Bieganie powyżej tempa tlenowego
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 kwie 2016, 14:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Obecnie jestem w stanie przebiec 10 km bez większego problemu w ok godzinę. Nie chce wydłużać dystansu bo nie interesują mnie maratony, wiec zacząłem ćwiczyć interwały wg następującego schematu
- rozgrzewka ok 7 minut
- interwały - 1 min ok 14 km/h, następnie 1 min ok 10 km/h - ok 7 takich interwałów
- na zakończenie ok 5 minut bieg 10km/h
Czy mogę dodawać kolejne interwały tak aby cały trening rozciagnąć do godziny (niby nie powinno się interwaów tak przedłużąc ale np mecze trwają dłużej). Czy ma to sens?
Druga koncepcja to bieg ok godziny tempem ok 12-13 km/h z drobnymi przerwami co 15 minut na obniżenie tętna biegnąc 10km/h przez 5 minut.
Moim celem jest spalenie upierdliwego tłuszczu z brzucha ( tylko parę kilo które ulokowane jest tylko na brzuchu), wzrost wytrzymałości i szybkości.
- rozgrzewka ok 7 minut
- interwały - 1 min ok 14 km/h, następnie 1 min ok 10 km/h - ok 7 takich interwałów
- na zakończenie ok 5 minut bieg 10km/h
Czy mogę dodawać kolejne interwały tak aby cały trening rozciagnąć do godziny (niby nie powinno się interwaów tak przedłużąc ale np mecze trwają dłużej). Czy ma to sens?
Druga koncepcja to bieg ok godziny tempem ok 12-13 km/h z drobnymi przerwami co 15 minut na obniżenie tętna biegnąc 10km/h przez 5 minut.
Moim celem jest spalenie upierdliwego tłuszczu z brzucha ( tylko parę kilo które ulokowane jest tylko na brzuchu), wzrost wytrzymałości i szybkości.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Kilogramy gubi się w kuchni, a nie na treningu. Trening może Ci lekko pomóc, ale najważniejsze żeby był systematyczny.
Spróbuj któregoś z planów poniżej:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=6443
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=8150
Spróbuj któregoś z planów poniżej:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=6443
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=8150
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Popatrz sobie, nawet tu na bieganie.pl, jak konstruowane są plany treningowe. Na przykład "dycha w 45min" lub do półmaratonu. I weź z tego to, co ci będzie najbardziej pasować.
Minutówki trzaskane przez bitą godzinę to nie jest najszczęśliwszy pomysł.
Minutówki trzaskane przez bitą godzinę to nie jest najszczęśliwszy pomysł.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
uciakaj z tej bieżni w klubie fitnnes na której biegasz od tego zacznijDarkozzz pisze:Obecnie jestem w stanie przebiec 10 km bez większego problemu w ok godzinę. Nie chce wydłużać dystansu bo nie interesują mnie maratony, wiec zacząłem ćwiczyć interwały wg następującego schematu
- rozgrzewka ok 7 minut
- interwały - 1 min ok 14 km/h, następnie 1 min ok 10 km/h - ok 7 takich interwałów
- na zakończenie ok 5 minut bieg 10km/h
Czy mogę dodawać kolejne interwały tak aby cały trening rozciagnąć do godziny (niby nie powinno się interwaów tak przedłużąc ale np mecze trwają dłużej). Czy ma to sens?
Druga koncepcja to bieg ok godziny tempem ok 12-13 km/h z drobnymi przerwami co 15 minut na obniżenie tętna biegnąc 10km/h przez 5 minut.
Moim celem jest spalenie upierdliwego tłuszczu z brzucha ( tylko parę kilo które ulokowane jest tylko na brzuchu), wzrost wytrzymałości i szybkości.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 kwie 2016, 14:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No czasami jest bieżnia w klubie, a czasami bieżnia na stadionie 
Ogólnie to mam dobra kondycję, 10 km przebiegam bez problemu. Nie chcę też iść w dłuższe dystanse, bo miałem zawsze wytrzymałość dosyć wysoką już tak genetycznie, dlatego wolę iść bardziej w szybkość. Do tego mam problem z chrząstką - chondromalacja 1/2 stopnia. No i nie chciałbym spalać mięśni wypracowanych na siłowni
Może zamiast 10km w 45 minut to może lepiej się zainteresować 5 km w 20 min?

Ogólnie to mam dobra kondycję, 10 km przebiegam bez problemu. Nie chcę też iść w dłuższe dystanse, bo miałem zawsze wytrzymałość dosyć wysoką już tak genetycznie, dlatego wolę iść bardziej w szybkość. Do tego mam problem z chrząstką - chondromalacja 1/2 stopnia. No i nie chciałbym spalać mięśni wypracowanych na siłowni

Może zamiast 10km w 45 minut to może lepiej się zainteresować 5 km w 20 min?

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale po co Ci 10km w 45 minut albo 5 km w 20 minut? Przecież tu nie chodzi o jakieś wyniki na dystansach. Masz po prostu biegać lepiej.
Nie ma innej drogi jak czasami pobiegnięcie czegoś dłuższego, czasami czegoś szybszego. Sposobów robienia interwałów są setki.
Możesz jako podbijacz metabolizmu zrobić jakieś naprawdę krótkie odcinki (30 s szybko, 30 sekund trucht tak długo jak będziesz dawał radę). A poza tym spokojne bieganie.
Nie ma innej drogi jak czasami pobiegnięcie czegoś dłuższego, czasami czegoś szybszego. Sposobów robienia interwałów są setki.
Możesz jako podbijacz metabolizmu zrobić jakieś naprawdę krótkie odcinki (30 s szybko, 30 sekund trucht tak długo jak będziesz dawał radę). A poza tym spokojne bieganie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 kwie 2016, 14:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No własnie, dla mnie najważniejsze to podkręcić trochę metabolizm, a do tego uważam że krótkie odcinki są bardziej praktyczne - człowiek lepiej wygląda, bo krótkodystansowcy są lepiej zbudowani, do tego w życiu częściej się biega na krótkich dystansach ale za to szybciej - tenis, squash, piłka czy nawet podbiegnięcie do autobusu 

- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oni lepiej wyglądają bo spędzają godziny na siłowni, a nie dlatego że biegają krótsze dystanse.
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kurcze, a ja w życiu czegoś takiego nie robiłemDarkozzz pisze:w życiu częściej się biega na krótkich dystansach ale za to szybciej - tenis, squash, piłka czy nawet podbiegnięcie do autobusu


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Akurat tenisa i squasha bym w to nie mieszał. Tam potrzeba wydolności na bardzo wysokim poziomie i żaden z mistrzów rakiety nie wygląda jak Usain Bolt. Może poza siostrami Williams
Czas trwania wysiłku jest znacznie dłuższy, nawet jeśli mocno szarpany. A pamiętam że Wozniacka biegła NYC Marathon dwa lata temu i bez większych przygotowań walnęła 3:26 


Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
To graj kilka razy w roku w tenisa i siatkówkę xD.Darkozzz pisze:No własnie, dla mnie najważniejsze to podkręcić trochę metabolizm, a do tego uważam że krótkie odcinki są bardziej praktyczne - człowiek lepiej wygląda, bo krótkodystansowcy są lepiej zbudowani, do tego w życiu częściej się biega na krótkich dystansach ale za to szybciej - tenis, squash, piłka czy nawet podbiegnięcie do autobusu
Nie pożałujesz, to jest b. dobry wysiłek.
Sam tak robię i nie narzekam na sprawność.
I trenuj na berecie, bosu, platformie do równowagi.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'