Maraton- ile więcej pokazuja Wam zegarki
-
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
- Życiówka na 10k: 00:45:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Witam, o ile więcej mylą Wam się zegarki podczas biegu w maratonie? u mnie ostatnio pokazał 0,5 km więcej. Jak jest u Was? Tym razem biegałem z zającem wiec wszytko ok ale następnym razem będę mógł polegać tylko na zegarku i nie wiem o il szybciej biec...
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A znacznikow co kilometr na trasie nie ma? 
Ten sam gps pomyli sie raz na + o 500m a drugim razem na - o 300m

Ten sam gps pomyli sie raz na + o 500m a drugim razem na - o 300m
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
To nie do konca jest tak, ze GPS sie "myli", choc oczywiście sa i przekalamania wynikajace z jakosci technologii.
Glownym czynnikiem odchylenia jest fakt, iż prawie nigdy nie bedziesz biegl po linii atestu, a na przestrzeni 42 km nadlozysz troche na zakretach. Biegniecie za, czy obok pacemakera tez nie gwarantuje optymalnej trasy.
I teraz z mojego doświadczenia wynika, ze takie odchylenie srednio siega 250m +/- 50. Znajac ta wartość oraz wynika na jaki biegniesz latwo mozesz sobie policzyc o ile szybciej muszisz pobiec - podpowiem ci, ze beda to jakies 3 sekundy na km wzgledem standardowego wyliczenia.
Glownym czynnikiem odchylenia jest fakt, iż prawie nigdy nie bedziesz biegl po linii atestu, a na przestrzeni 42 km nadlozysz troche na zakretach. Biegniecie za, czy obok pacemakera tez nie gwarantuje optymalnej trasy.
I teraz z mojego doświadczenia wynika, ze takie odchylenie srednio siega 250m +/- 50. Znajac ta wartość oraz wynika na jaki biegniesz latwo mozesz sobie policzyc o ile szybciej muszisz pobiec - podpowiem ci, ze beda to jakies 3 sekundy na km wzgledem standardowego wyliczenia.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Keri to o czym piszesz to prawda, ale prawda jest tez to, ze gps ze wzgledu na technologie jest niedokladny i przeklamuje.
Do kontroli tempa biegu lepiej nadaja sie znaczniki organizatora, o ile trasa ma atest.
Do kontroli tempa biegu lepiej nadaja sie znaczniki organizatora, o ile trasa ma atest.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Hm ... w pierwszym zdaniu napisałem iz sa przekłamania w technologii GPS.
Co do znacznikow poszczególnych kilometrow, to zwykle nie podlegają atestowi, wiec niekoniecznie idealnie oddaja poszczegolne kilometry. Dodatkowo nie na wszystkich imprezach masz wskaźniki ustawione co kilometr, a przy większych odległościach typu co 5km zabawa staje się jeszcze trudniejsza.
W moim odczuciu zdecydowanie prostszym jest biegniecia o 2-3 sekundy szybciej niż to by wynikało ze zwyklego wyliczenia i po temacie. Robie tak od lat i powiem, ze działa
Co do znacznikow poszczególnych kilometrow, to zwykle nie podlegają atestowi, wiec niekoniecznie idealnie oddaja poszczegolne kilometry. Dodatkowo nie na wszystkich imprezach masz wskaźniki ustawione co kilometr, a przy większych odległościach typu co 5km zabawa staje się jeszcze trudniejsza.
W moim odczuciu zdecydowanie prostszym jest biegniecia o 2-3 sekundy szybciej niż to by wynikało ze zwyklego wyliczenia i po temacie. Robie tak od lat i powiem, ze działa

- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Jeśli chcesz opierać się tylko na wskazaniu gps, to musisz biec 2, a najlepiej 3 sek. szybciej niż wyliczone tempo, np. dla 3h30 - tempo wyliczone 4:58 , biegniesz 4:55.
Ale najlepiej kontrolować tempo w oparciu o oznaczenia na trasie.
500m na 42,2k to raptem ok. 12 m na każdy km, wystarczy, że parę razy nie pobiegniesz zakrętu przy krawężniku itp. i już masz.
Mimo, że uważam na takie rzeczy zwykle robię dodatkowe 300-350m podczas maratonu.
Ale najlepiej kontrolować tempo w oparciu o oznaczenia na trasie.
500m na 42,2k to raptem ok. 12 m na każdy km, wystarczy, że parę razy nie pobiegniesz zakrętu przy krawężniku itp. i już masz.

Mimo, że uważam na takie rzeczy zwykle robię dodatkowe 300-350m podczas maratonu.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- mackris
- Stary Wyga
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 cze 2016, 11:50
- Życiówka na 10k: 43:04
- Życiówka w maratonie: 4:07:00
- Lokalizacja: wg GPS
Dodatkowo do przebiegnięcia 500 m. Zamierzam biec maraton 5.00 więc potrzebuję dodatkow 2,5 min. 2,5 min. to 150 s. Jeżeli podzielę 150 s. na 42 to oznacza że na każdy kilometr pownienem biec ok. 3,5 s szybciej czyli moje tempo powinno wynieść ok 4.56.
Przy planowanym tempie szybszy myżlę że można liczyć nie 500 m ale 250- 350m bo tłok jest mniejszy i można biec bardziej optymalną trasą. A jak się biegnie z kolegami to można i więcej nadłożyć bo biegniemy ramię w ramię na każdym zakręcie.
Jak się uda skrócić to i o życiówkę łatwiej.
Wychodzi to samo co bardziej zaawansowanym z doświadczenia ale za to ile ekscytującego planowania w takich obliczeniach.
Przy planowanym tempie szybszy myżlę że można liczyć nie 500 m ale 250- 350m bo tłok jest mniejszy i można biec bardziej optymalną trasą. A jak się biegnie z kolegami to można i więcej nadłożyć bo biegniemy ramię w ramię na każdym zakręcie.
Jak się uda skrócić to i o życiówkę łatwiej.
Wychodzi to samo co bardziej zaawansowanym z doświadczenia ale za to ile ekscytującego planowania w takich obliczeniach.
...Myślę, że dam radę przebiec ten wyścig, to tylko o 2 dni dłużej. 5 dni. Biegałem za owcami przez 3 dni... Cliff Young
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 lip 2016, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja kupiłem jakiś tani i ciągle mi się zawiesza...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Różnie. Mnie na atestowanej wrocławskiej połówce Garmin 310XT dołożył 400 metrów. Oglądałem później ślad na mapie i faktycznie - w kilku miejscach rysował obok drogi albo przeskoki z pasa na pas na estakadzie
Patrzę na tempo chwilowe z kilometra i staram się biec te 2-3 sekundy szybciej i mniej więcej się to zgadza.
Inny temat to dokładność atestacji...

Inny temat to dokładność atestacji...
biegam ultra i w górach 

- mackris
- Stary Wyga
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 cze 2016, 11:50
- Życiówka na 10k: 43:04
- Życiówka w maratonie: 4:07:00
- Lokalizacja: wg GPS
Czy nie macie wrażenia (lub wiedzę), że oprogramowanie aplikacji do zegarków z GPS ma jakiś algorytmy dostosowujący się do dróg na mapie? Chodzi mi o to, że mój "ślad" po zrzuceniu na mapę w przypadku drogi czy ulicy jest dużo bardziej trafny niż gdy trasa biegnie np. po deptaku lub skrótem.
A propos błędnego liczenia trasy maratonu to uważam, że nie ma co narzekać. Np 300 m wiecej to jest ok. 0,7 % rozbieżności a przecież z pewnością nie biegniemy idealnie po trasie. Czasami jeden łuk w tłumie to dodatkowo 10 m. Zakładając więc, że nie biegniemy idealnie to zegarek może mylić się mniej niż 0,5 % na ponad 42 km. Jak dla mnie to i tak bardzo dobra dokładność.
A propos błędnego liczenia trasy maratonu to uważam, że nie ma co narzekać. Np 300 m wiecej to jest ok. 0,7 % rozbieżności a przecież z pewnością nie biegniemy idealnie po trasie. Czasami jeden łuk w tłumie to dodatkowo 10 m. Zakładając więc, że nie biegniemy idealnie to zegarek może mylić się mniej niż 0,5 % na ponad 42 km. Jak dla mnie to i tak bardzo dobra dokładność.
...Myślę, że dam radę przebiec ten wyścig, to tylko o 2 dni dłużej. 5 dni. Biegałem za owcami przez 3 dni... Cliff Young
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Przeczytaj mój post powyżej.
Raczej trudno - jakikolwiek by algorytm nie był - przeskakiwać pomiędzy jezdniami na estakadzie. Ze znanych mi istot to może Spiderman albo Optimus Prime
Po prostu ślad był pokazywany częściowo obok drogi itp - taka jest dokładność tej technologii i nie ma co wałkować po raz 81. Z moich doświadczeń wynika, że bardziej mają wpływ warunki atmosferyczne (przy czystym niebie nawet w parku pokazuje z sensem, a przy pochmurnym różnie).
Raczej trudno - jakikolwiek by algorytm nie był - przeskakiwać pomiędzy jezdniami na estakadzie. Ze znanych mi istot to może Spiderman albo Optimus Prime

Po prostu ślad był pokazywany częściowo obok drogi itp - taka jest dokładność tej technologii i nie ma co wałkować po raz 81. Z moich doświadczeń wynika, że bardziej mają wpływ warunki atmosferyczne (przy czystym niebie nawet w parku pokazuje z sensem, a przy pochmurnym różnie).
biegam ultra i w górach 
