Czy mozna zamienic...?
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Razprobowalem to lapanie nog ztylu ale jakos tak hmm nie wiem czy nudne czy moj len.
Podnioslem tak nogi ze 2 razy i mi sie znudzilo :P
Zreszta jak mowie ja nastawialem sie na bieganie isc i biegac a tu bum rozciaganie,rozgrzewanie i nie tylko nogi bola :D
Jak narazie jest dobrze wiec truchtam sobie dalej ,ale np dobiegniecie na tramwaj dzisiaj tu niby spoko ale w bambaju i tak zadyszka jak zwykle
Czy jak teraz bede np biegal caly czas wolno i dojde do 30 min biegu to z czasem szybkosc przyjdzie sama na zasadzie dalej bede biregal te 30 min i z czasem zrobie to szybciej??
Czy te 10 min rozciagania jest konieczne?? Czy jednak przy moich biegach emeryckich mozna sobie darowac??
A co do jak ktos nie mial stycznosci ze sportem:
W szkole mialem totalna nadwage wygladalem 2x tak jak teraz w-f odpadal zawsze zalatwialem sobie zwolnienie caloroczne (powod chore zatoki zawsze przechodzilo) cale 33 lata 0 sportu
tusze zgubilem szczerze mowiac przypadkiem na wakacjach uroslem 20cm i jakos tak juz zostalo pozniej zaczolem palic to i nie tylem
A teraz zaczolem chyba biegac ze wzgledu na brak fajek zajac sie czyms i moze nie urosne az tak jak sie troszke poruszam
Podnioslem tak nogi ze 2 razy i mi sie znudzilo :P
Zreszta jak mowie ja nastawialem sie na bieganie isc i biegac a tu bum rozciaganie,rozgrzewanie i nie tylko nogi bola :D
Jak narazie jest dobrze wiec truchtam sobie dalej ,ale np dobiegniecie na tramwaj dzisiaj tu niby spoko ale w bambaju i tak zadyszka jak zwykle

Czy jak teraz bede np biegal caly czas wolno i dojde do 30 min biegu to z czasem szybkosc przyjdzie sama na zasadzie dalej bede biregal te 30 min i z czasem zrobie to szybciej??
Czy te 10 min rozciagania jest konieczne?? Czy jednak przy moich biegach emeryckich mozna sobie darowac??
A co do jak ktos nie mial stycznosci ze sportem:
W szkole mialem totalna nadwage wygladalem 2x tak jak teraz w-f odpadal zawsze zalatwialem sobie zwolnienie caloroczne (powod chore zatoki zawsze przechodzilo) cale 33 lata 0 sportu
tusze zgubilem szczerze mowiac przypadkiem na wakacjach uroslem 20cm i jakos tak juz zostalo pozniej zaczolem palic to i nie tylem
A teraz zaczolem chyba biegac ze wzgledu na brak fajek zajac sie czyms i moze nie urosne az tak jak sie troszke poruszam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30
Chyba ktoś Ci musi pokazać o co chodzi w rozciąganiu. Albo może poogladaj na Yt. Samo rozciąganie jest dla większości nieprzyjemne, więc dziwi mnie Twoje "nudne". To albo jesteś super elastyczny, albo źle zrobiłeś. Stawiam na drugie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moze powinienem ale u mnie to b lenistwo chyba zwyciezy 
Teraz od czapki ile misze sie ruszac swoim tempem zeby cos schudnąć? Dieta u mnie nie przejdzie wiec moze ruszajac sie przytyje mniej bo jak narazie doszlo 4kg w mc
Tzw doeta obrotowa robi swoje gdzie sie obruce tam cos zezre czesto slpdycze pije duzo coli energetykow wiem ze przy takiej dietce nie polece w dol ale poki co moze tez nie bede lecial co mc aż 4-5kg w górę 
A i jak z ruszaniem sie w tempie żółwia miedzy dniami treningu ? Pobiegać czy lepiej ten rowerek baaardzo turystycznie? A może nic i niech moje ,,miesnie,, odpoczna?

Teraz od czapki ile misze sie ruszac swoim tempem zeby cos schudnąć? Dieta u mnie nie przejdzie wiec moze ruszajac sie przytyje mniej bo jak narazie doszlo 4kg w mc


A i jak z ruszaniem sie w tempie żółwia miedzy dniami treningu ? Pobiegać czy lepiej ten rowerek baaardzo turystycznie? A może nic i niech moje ,,miesnie,, odpoczna?
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A co z tymi dniami miedzy treningami ??
Cos delikatnie robic czy lepiej zeby nie wiem tylko chodzic nic z biegu??
Chodze okolo 3 h dziennie ...
Co do jedzenia co chce pewnie mi przejdzie wiadomo odruch cos za cos
Mysle ze niedlugo ogranicze juz staram sie jesc mniej jednak jak mowia wszystkiego naraz ciezko sobie odmowic
Najpierw fajki nast beda energetyki pozniej moze cola...
Na poczatek postaram sie nie zrec slodyczy :D
Cos delikatnie robic czy lepiej zeby nie wiem tylko chodzic nic z biegu??
Chodze okolo 3 h dziennie ...
Co do jedzenia co chce pewnie mi przejdzie wiadomo odruch cos za cos

Mysle ze niedlugo ogranicze juz staram sie jesc mniej jednak jak mowia wszystkiego naraz ciezko sobie odmowic
Najpierw fajki nast beda energetyki pozniej moze cola...
Na poczatek postaram sie nie zrec slodyczy :D
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok o to mi szlo 
Wiec codziennie mam sporo chodzenia i koniec z tramwajami bedzie 4x dziennie po 6km rowerek nad ktorym sie zastanawialem bo niby tempo turystyczne i odleglosc mierna ale ost moj wyczyn pokusil sie o zast czy moze czegos za duzo
Dzieki bardzo za odpowiedzi i cierpliwosc hehe
A jeszcze jedno pytanko
Czy energetyki jakos zle wplywaja na organizm w sensie czlowiek staje sie slabszy czy cos w tym stylu czy poprostu zawieraja duzo cukroe i dupa pozniej rosnie :D

Wiec codziennie mam sporo chodzenia i koniec z tramwajami bedzie 4x dziennie po 6km rowerek nad ktorym sie zastanawialem bo niby tempo turystyczne i odleglosc mierna ale ost moj wyczyn pokusil sie o zast czy moze czegos za duzo
Dzieki bardzo za odpowiedzi i cierpliwosc hehe
A jeszcze jedno pytanko
Czy energetyki jakos zle wplywaja na organizm w sensie czlowiek staje sie slabszy czy cos w tym stylu czy poprostu zawieraja duzo cukroe i dupa pozniej rosnie :D
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Jeśli chodzi o dietę - spróbuj nie "rezygnować" a "zastępować" - trochę łatwiej z psychologicznego punktu widzenia...
Ewentualnie jeśli bez czegoś żyć nie możesz, to załóż sobie jeden dzień, bardziej aktywny, i że wtedy "możesz" - np napić się coli po niedzielnym biegu [WINKING FACE]
Ja tak robiłam z michałkami itd - że zjem po biegu, ale zazwyczaj po biegu ochota przechodziła
Jak masz ochotę na coś słodkiego, to zamiast słodyczy bakalie - też kaloryczne, ale dużo zdrowsze, i też najlepiej w czasie "około biegowym"
I ogólnie jak już inni pisali - dużo aktywności, spacery, rower, rowerem do pracy to świetny pomysł
(też muszę pomyśleć, ale u mnie to dużo bardziej skomplikowane.... muszę jakąś metodę znaleźć.... )

Ewentualnie jeśli bez czegoś żyć nie możesz, to załóż sobie jeden dzień, bardziej aktywny, i że wtedy "możesz" - np napić się coli po niedzielnym biegu [WINKING FACE]
Ja tak robiłam z michałkami itd - że zjem po biegu, ale zazwyczaj po biegu ochota przechodziła

Jak masz ochotę na coś słodkiego, to zamiast słodyczy bakalie - też kaloryczne, ale dużo zdrowsze, i też najlepiej w czasie "około biegowym"

I ogólnie jak już inni pisali - dużo aktywności, spacery, rower, rowerem do pracy to świetny pomysł

(też muszę pomyśleć, ale u mnie to dużo bardziej skomplikowane.... muszę jakąś metodę znaleźć.... )
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
A energetyki zawierają dużo cukru, wyrzut insuliny i te klimaty, dużo kofeiny, wpływ na rytm serca, i w ogóle zdrowe nie są...
Ale na lato polecam chie - łyżka nasionek, zalana wcześniej woda, sok z cytryny, ewentualnie listki mięty (albo przesadzone zaparzona wcześniej mięta), kostki lodu, ewentualnie miód - na upał genialne
Ale na lato polecam chie - łyżka nasionek, zalana wcześniej woda, sok z cytryny, ewentualnie listki mięty (albo przesadzone zaparzona wcześniej mięta), kostki lodu, ewentualnie miód - na upał genialne

-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bez slodyczy chyba przezyje gorzej bedzie zast energetyki ale sie postaram 
W/w wynalazki u mnie nie przejda juz predzej polecialbym na kranowie :D
a cos z napojow typowo sklepowych smakowych ?nie wiem moze juz mineralna smakowa bym jakos przetrwal ew izotoniki ale w duzej ilosci
Maslanki kefiry jeszcze piej ale to chyba nie szkodzi az tak tyle ze caly dzien na nich nie polece...

W/w wynalazki u mnie nie przejda juz predzej polecialbym na kranowie :D
a cos z napojow typowo sklepowych smakowych ?nie wiem moze juz mineralna smakowa bym jakos przetrwal ew izotoniki ale w duzej ilosci
Maslanki kefiry jeszcze piej ale to chyba nie szkodzi az tak tyle ze caly dzien na nich nie polece...
Ostatnio zmieniony 24 cze 2016, 11:27 przez Anioł, łącznie zmieniany 1 raz.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
No, moim zdaniem też z umiarem... Ogólnie wszystko co dosładzane z dużym umiarem
Woda z cytryną dobra jest

Woda z cytryną dobra jest

-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Buuu to do kranu trza sie przyssac 
A jak z owocami warzywami bo lato jest rozumiem ze w w/w nie trzeba z umiarem ale zastapic całkiem kanapki czy obiad to juz nie bo sama owocowarzywna dietka nie da energii
Mowie tu o bananie pomidorze czy jablkach bo te akorat lubię
lubię
Dzisiaj goraco to i jesc sie nie chce woec poki co moj dzien wygladal
2 maslanki truskawkowe
2 banany
3 pomidory i 3 jablka ale to zawsze jak goraco ew nie jem nic tylko pije
A wieczorem pękłem i zjadłem kiełbaskę na ciepło i popiłem colą :D
W zamian poleciałem ok 7kmx2 rowerem :P przed jedzeniem :D

A jak z owocami warzywami bo lato jest rozumiem ze w w/w nie trzeba z umiarem ale zastapic całkiem kanapki czy obiad to juz nie bo sama owocowarzywna dietka nie da energii
Mowie tu o bananie pomidorze czy jablkach bo te akorat lubię
lubię
Dzisiaj goraco to i jesc sie nie chce woec poki co moj dzien wygladal
2 maslanki truskawkowe
2 banany
3 pomidory i 3 jablka ale to zawsze jak goraco ew nie jem nic tylko pije
A wieczorem pękłem i zjadłem kiełbaskę na ciepło i popiłem colą :D
W zamian poleciałem ok 7kmx2 rowerem :P przed jedzeniem :D
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
3 dzien 4/2 nie bylo czwartkowego problemu jednak dalem rade 5 powt zamiast 6 i co gorsze po w/w to juz nawet nie mialem sily isc
Zastanawiam się nad wroceniem do 3/3 czy wracajac nic nie strace? Che zrobic tydzien lub dwa na zasadzoe moge szybciej ale nie umieram po kazdym a 4 biegu ledwo daje rade natomiast 2 marszu (czyt chodzenia) za lrptko zebym odpoczol
Jak polece 2-3tygodnie na 3/3 to dam rade 4/2 nie umierając? Czas 7:43 w tym na na 20 m in truchtu 10 min biegania
A i co do diety pobtreningu stw ze zasluzylem na zimnego energetyka...
Doszedlem do sklepu z zamiarem kupna izotonika
Kupilem wode ale za to najb gazowana jaka byla ( ble nienawidze mineralnej ale gazow jakos zniose)
A wogole to lubie tu pobazgrac i pochwaloc sie chocby taka głupota hehe
Pozdrawiam
Zastanawiam się nad wroceniem do 3/3 czy wracajac nic nie strace? Che zrobic tydzien lub dwa na zasadzoe moge szybciej ale nie umieram po kazdym a 4 biegu ledwo daje rade natomiast 2 marszu (czyt chodzenia) za lrptko zebym odpoczol
Jak polece 2-3tygodnie na 3/3 to dam rade 4/2 nie umierając? Czas 7:43 w tym na na 20 m in truchtu 10 min biegania
A i co do diety pobtreningu stw ze zasluzylem na zimnego energetyka...
Doszedlem do sklepu z zamiarem kupna izotonika
Kupilem wode ale za to najb gazowana jaka byla ( ble nienawidze mineralnej ale gazow jakos zniose)
A wogole to lubie tu pobazgrac i pochwaloc sie chocby taka głupota hehe
Pozdrawiam
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Co do tempa - jakie jest tempo biegu a jakie marszu?
Masz endomondo?
Masz endomondo?
