ZACZYNAM ....z niczym;)

[cichy70]

beata, ładnie, ładnie.

ps
kojer-sam jesteś paskudny bokeh !!!!

[beata]

beata, ładnie, ładnie.

Dzięki

kojer-sam jesteś paskudny bokeh !!!!

Nie wiem, co to jest bokeh, wiem, że chociaż jakiś tam sprzęt mam to jestem kompletną ignorantką w tym względzie, bo mam mało techniczny umysł, ech. I choć nawet czegoś tam próbowałam się uczyć, to i tak nic nie pamiętam. Więc moje zdjęcia są kwestią przypadku.
Mam zatem też takie przypadki, że przez swoją ignorancję wszystko ... knocę . W jakąś lutowa sobotę od rana była niesamowita mgła, a do tego szron, przeświecające słońce i w ogóle warunki wymarzone. Wyszłam porobić zdjęcia, wracam z zamarzniętymi rękoma ale z wypiekami na twarzy , przeglądam i ... na mojej uroczej, tolkienowskiej mgle, wielkie, urocze plamy - cóż: obiektyw nie był zbyt czysty, bo go nie czyszczę przecież .

Ale uważam, że sprzęt nie taki ważny - dobre zdjęcie można zrobić telefonem .

[kojer]

beata, ładnie, ładnie.

Dzięki

kojer-sam jesteś paskudny bokeh !!!!

Nie wiem, co to jest bokeh

Bokeh to jest sposób rozmycia tego co jest poza głębią ostrości (czyli tym co jest "ostre"). Różne obiektywy różnie rozmywają.
I niektóre obiektywy Cichego robią to paskudnie (albo on sam to psuje w postprodukcji )

[beata]

A, jasne, no to u mnie w takim razie bokeh bywa naturalny - z powodu naturalnego brudu

[Skoor]

Kojer, daj przyklad ladnego i brzydkiego bokehu. Blysne przed zona gdy pochwale ale zjade jej bokeh

[kojer]

Kojer, daj przyklad ladnego i brzydkiego bokehu. Blysne przed zona gdy pochwale ale zjade jej bokeh

Ale to jest rzecz całkowicie indywidualna .
Mi np. nie podoba się ten (o ile nie jest to robota Cichego )
http://s1347.photobucket.com/user/cichy ... a.jpg.html

[Skoor]

A teraz agent Fidżąg porazi Was blaskiem swych oczu! <demoniczny śmiech>

IMG_20160614_162107-640x359.jpg

[katekate]

no imię bardzo pasuje boski Fidżi

[Skoor]

IMG_20160614_171355-480x855.jpg

https://youtu.be/_z7da_BFiRA

[Marc.Slonik]

O! O kotach wiem niewiele, ale burków miałem w życiu kilka i te historie poniżej (po angielsku) zdają się świetnie oddawać moje wspomnienia:

http://theoatmeal.com/comics/dogs_as_men
http://theoatmeal.com/comics/dogs_as_men2

[katekate]

tak, to idealnie oddaje moje przygody z jedynym psem, jakiego kupiłam i wychowałam
jedynym i ostatnim

[kasia41]

Tomek fajny ten Fidżąg

[Skoor]

Fidżąg jest dobry. Śpi na tym krzesełku co na focie jest. Śpi na nim i je zjada. Nowa ksywa to Psokotobóbr.

Wzięliśmy ją ze schroniska jako szczeniaka, podobno jej matka wpadła pod samochód. Nieoficjalna wersja tej historii jest taka, że matka zabalowała pewnej nocy i puściła się z kotem. Kilka tygodni później jak zobaczyła co się urodziło to ze strachu rzuciła się pod samochód Teraz do tej historii trzeba gdzieś jeszcze wcisnąć bobra

[ania102]

Biegania coś u nas mało - są koty, psy nawet psokotobóbr
Ja ciągle jestem w żałobie po mojej kici...
Zdjęcia robię słabe. Rzadko mi się uda, ale ciągle próbuje:-D

U nas pogoda idealna do biegania. Zachmurzyło się i jest przyjemnie chłodno. Rano, kiedy się budziłam, przez dłuższą chwilę mi się wydawało, że to już piątek i pocieszałam się myślę, że jutro się w końcu wyśpię

[charm]

Fidżąg super

Ania - tylko czas leczy takie rany, ewentualnie pomaga... Inny kot.... Wiadomo, że nie zastąpi, ale świadomość, że pomaga się jakiejś kociej biedzie.... Był taki wiersz, jak znajdę to wrzucę....

edit:
znalazłam

Zapłacz
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to o wiele za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.

Zapłacz
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i – przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się wkoło
ale nie w górę;
patrz nisko
i – może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko…

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
on w r ó c i…
Choć może w innym futerku.


/F.J. Klimek/