Spotkanie

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No i jak z tym wspólnym biegiem w niedzielę? Przypominam propozycję Janusza:
Niedziela, las kabacki, tam gdzie zawsze zaczyna się bieg Grand Prix Warszawy (ul. Moczydłowska), godz. 17:00. A może inne propozycje?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
JacekZ
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 19 cze 2001, 06:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Szkoda,że z Wrocławia jest tak daleko.
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Znam ten ból - ja też nie dojadę z Sosnowca. :)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Na razie mamy spotkanko w Jaworznie :) Chyba będzie upał 30 stopni ...
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

RobertD odnośnie Jaworzna dam ci znać poprzez komunikatorek o.k.?
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ok
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Bardzo dziękuję Robertowi, Jackowi i Bartkowi za szczere zainteresowanie moją propozycją. Mam nadzieję, że w niedługiej przyszłości uda się nam razem pobiegać. Niestety obecnie, kiedy mamy tzw. sezon  ogórkowy oraz liczne atrakcje lata, chyba nie uda się nam zrealizować tego zamierzenia. Poza tym, jak widać, nie ma aż tylu biegaczy w rejonie Kabat, więc generalnie, ta lokalizacja, ma raczej nikłe szanse  powodzenia.

A tymczasem życzę udanego biegu sobotniego w Jaworznie i do miłego spotkania..., może jesienią.
Janusz
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Joycat napisała do Daagi: "(...)zachęciłaś mnie (...). Wrócę z urlopu, to pobiegamy razem  
Po Kabatach!".



A więc, dziewczyny umówiły się na wspólną przebieżkę i to gdzie?... w Kabatach!:szok:
Oczom własnym nie wierzę..., przecież to tak niebezpieczne miejsce ;). W poczuciu więc dżentelmeńskiego obowiązku, oferuję swoje niekrępujące towarzystwo - eskortę. Obiecuję nie forsować tempa, nie opowiadać głupich kawałów, nie prowadzić na manowce. Zamiast kwiatów, będę miał kucyka (na wypadek czyjejś niedyspozycji), a w miejsce butelki wina, bańkę izostaru. Ponadto będę z żoną...:hej:

Przyznam się, że długo się zbierałem na odwagę, aby złożyć tę propozycję - wszak jestem śmiertelnie nieśmiały...:jatylko:, czy nie zasługuję na aplauz...? :ojoj:  

A może jest jeszcze ktoś wśród nas, kto dałby sobie radę z przełamaniem pierwszych lodów? Spodziewam się, że Robert byłby z nami, a może jeszcze ktoś. W końcu wygląda, że byłyby aż trzy "dziewuchy", tj. Joycat, Daaga i moja żona Agnieszka, a nas chłopasów tylko dwóch. Oj! Liczebna przewaga...To może być groźne..., obywatelki Wenus i tak przecież górują nad tymi z Marsa..., jeszcze nam zabiorą kuca i wodę i..., będzie c.d. "Thelmy i Luis". Ech ta emancypacja...! :ech:  

To jak chłopy(i)...?!  Niedziela po 12 sierpnia? Jak tam z Waszą "motywacją" :szok:






(Edited by Janusz at 11:21 am on Aug. 3, 2001)
Janusz
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Widzę Janusz, że się wyrabiasz. Masz duże szanse na osiągnięcie pierwszego organizacyjnego sukcesu na forum. Montuj grupę na trening - teraz nie odpuszczaj.
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja oczywiscie postaram sie być. Szczegóły dogadamy po 12 sierpnia.
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Januszu, nie mogê siê powstrzymaæ, aby nie powiedzieæ Ci komplementu: jeste¶ d¿entelmenem w ka¿dym calu :)
My¶lê, ¿e bêdê wyrazicielk± opinii równie¿ Daagi oraz innych pañ uczestnicz±cych w tym forum, je¿eli powiem, ¿e Twoja oferta jest bardzo rycerska, co w dzisiejszych czasach nieczêsto siê zdarza :taktak:

My¶lê, ¿e by³oby super, gdyby uda³o nam siê wspólnie potruchtaæ po Kabatach - w grupie na pewno weselej :)
Awatar użytkownika
Daaga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 270
Rejestracja: 28 cze 2001, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Całkowicie zgadzam się z joycat.
Bardzo dowcipnie wszystko sformułowałeś. Odrazu widać, że równy z Ciebie gość. A poza tym cieszę się, że poznam biegające małżeństwo, ciekawa jestem jak to u Was wygląda...
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

jesteś dżentelmenem w każdym calu...


Widzicie chłopaki...!?

Joycat: bardzo Ci dziękuję..., to zbyt wielka pochwała jak na takie pokraczne gadanie. Tym bardziej jestem mile zaskoczony. Pozwól, że i ja zrobię małą dygresję: "w dzisiejszych nierycerskich czasach"  takiego, jak Twoje, słowa dziekuję, też rzadko znaduję.  

Udanego urlopu i do zobaczenia,  mam nadzieję w licznej gromadzce.

P.S.
1. Daaga, pytasz jak to się robi? Ot tym Ci Daaga opowie ma Aga... Dziekuję za zaintersowanie i gratuluję postawy, bo to dzięki Tobie sprawy nabrały "rumieńców". Ach Wy kobiety...
2. Ziutek, rozumiem że będziesz...

(Edited by Janusz at 11:45 am on Aug. 3, 2001)


(Edited by Janusz at 11:47 am on Aug. 3, 2001)
Janusz
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Janusz:
Gdzie indziej znajdziesz odpowiedź na wspólny trening, w moim przypadku,  jeśli chodzi o 13 sierpnia. Ale ponieważ jawi sie duży sukces organizacyjny to może uda mi się w tą niedzielę być. TAKA OKAZJA!!! Moje ograniczenie - o 13.00 powinienem skończyć trening, gdyż służbowo jadę do Krakowa.
Czyli jeżeli 13 sierpnia trening zaczyna się o 10.00 - 11.00 to mogę w to wejść.
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

A ja na wakacjach... Co za koszmar. (Mój koszmar).
ODPOWIEDZ