wiązadło naderwane

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Miałam.. Ale u mnie było zszywane artroskopowo, wraz z usunięciem części łąkotki... i było to w 2005r. Długo wracałam do formy, jakieś pół roku.... Ale wtedy nie biegałam, i wtedy trochę inaczej się to rehabilitowało...
Najważniejsze było wzmocnienie mięśni, żeby wspierały więzadła - mnie siłownia...
Trzymam kciuki za szybką rehabilitację
PKO
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Naderwanie lekotki z... -jesli chodzi o rehabilitacje :
Jesli mozesz chodzic nawet kulejac to niestety musisz to robic i to
przez kilka godzin dziennie. Czyli zapomnij o autobusie, samochodzie
wszystko na nogach.
Bieganie moze byc mozliwe dopiero po miesiacu, czyli wczesniej nie masz
nawet po co prubowac.
Inne cwiczenia :gimnastyka - w ograniczonej ilosci i to ostroznie :usmiech:
Przy dobrych checiach jednak....
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

USG jest mało wiarygodne jeżeli chodzi o zmiany przy więzadłach, polecał bym wykonanie rezonansu magnetycznego(dziwne, że ortopeda nie proponował). Swoja drogą tak z ciekawości spytam jak się nabawiłeś tego urazu?
porcelana
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 02 sty 2015, 16:44
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miałam naciągnięcie 3-go stopnia z naderwaniem 1-go stopnia tego wiązadła . Tak naprawdę to prawie trzy miesiące dochodziłam do pełnej sprawności . Oprócz leków p/zapalnych stosowałam jeszcze Ligamento -jest to preparat specjalnie na wiązadła .
porcelana
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 02 sty 2015, 16:44
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ligamento mogę śmiało polecić . Może gdybym poszła do " dzisiejszej " Apteki i został by mi ten preparat polecony to na pewno miałabym wątpliwości ale moja przygoda z nim zaczęła się od kilku próbek ( pierwszy miesiąc ) Obecnie oprócz biegania ponownie wróciłam do wzmacniania w postaci power pump czyli sztangi na steepie i nie odczuwam żadnego bólu . Ligamento stosuje nadal tylko juz jedna tbl jako uzupełnienie kolagenu .
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ