Problem z 3000m

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Pyth0n
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie jestem wielce doświadczony ale masz ten sam problem co ja na swoim pierwszym biegu oficjalnym
otóż robisz falstart !!!
Biegniesz dużo za szybko w pierwszym kilometrze
przebiegnij 1 kilometr najwolniej drugi szybciej a 3 najszybciej
zobaczysz że czas będzie podobny a zmęczenie mniejsze o 30% minimum
Biegasz czy trenujesz ????
New Balance but biegowy
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

kojot19922 pisze:
trotyl83 pisze:Witam,
Jak rozłożyć tempo biegu na 3km...rozpoczynac wolniej czy szybko... zbilem czas do 14 minut na tym odcinku i czuje ze może byc jeszcze lepiej...ale w czasie biegu walcze o każdy oddech jakby ktoś mnie dusił...to wina treningu braku kondycji tempa...może ktoś coś doradzi...
Dokładając do tego ból w klatce to wszystko składa się na zawał(nie żartuje). Twoje życie, Twoja sprawa, ale jak dla mnie to natychmiast do lekarza, masz otłuszczone serducho i dowaliłeś mu jeszcze wysiłek fizyczny.
Ja też gdy biegnę zawody duszę się, ciężko złapać mi oddech, też szykuje mi się zawał? Co sądzisz?

Do kardiologa to 1-2x do roku obowiązkowo każdy zdrowy musi się udać. Czy coś boli czy nic nie boli. Ci co nie badają się systematycznie to sporo ryzykuja.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Akurat bardziej mnie nie pokoi ból w klatce niż duszność czy problem z oddechem bo to może być zwykły symptom zmęczenia, ból w klatce to już inna bajka
trotyl83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 13 kwie 2016, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spokojnie do zawalu mi daleko :-) ostatnio mnie lekarze tak przebadali ze mam ich dość... zdrowy jak ryba... a ten ból to myślę że przez brak kondycji...zaszybkie tempo...wyćwiczymy byle żeby nie przerwać biegania i pracować cały rok...

Bardziej sie skłaniam na brak wyrobionego stalego tempa biegu, przyznam się że mocno szarpie tempem, zatrzymuje się, przyspieszam co nie jest pewnie zbyt budujące...znacie jakieś sposoby aplikacje dzieki którym można sie kontrolować...
trotyl83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 13 kwie 2016, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jest coraz lepiej...trening i cierpliwość przynosi skutki biega sie coraz lepiej 54 minuty na 10km ciaglego przyjemnego biegu.... 3km w 13:30 jest progres...

Ale jest kolejne pytanie z mojej strony...ból łydek jakby skórcz-siniak jaka może być przyczyna i jak z tym walczyć...
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

trotyl83 pisze:Bardziej sie skłaniam na brak wyrobionego stalego tempa biegu, przyznam się że mocno szarpie tempem, zatrzymuje się, przyspieszam co nie jest pewnie zbyt budujące...znacie jakieś sposoby aplikacje dzieki którym można sie kontrolować...
synchronizacja kroku z oddechem (lub oddechu z krokiem) - łatwiej utrzymać w miarę stałe tempo, zakładając, że kroki robisz mniej więcej tej samej długości - jeśli będziesz oddychał na trzy kroki (czy w sumie półtora kroku licząc za krok obie nogi ;)) to jeśli zaczniesz przyspieszać odczujesz to na oddechu ;)

a co do bólu łydek - to bardzo szerokie określenie - gdzie bolą, w którym miejscu, kiedy ból się nasila, itd.?
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

trotyl83 pisze:Bardziej sie skłaniam na brak wyrobionego stalego tempa biegu, przyznam się że mocno szarpie tempem, zatrzymuje się, przyspieszam co nie jest pewnie zbyt budujące...znacie jakieś sposoby aplikacje dzieki którym można sie kontrolować...
synchronizacja kroku z oddechem (lub oddechu z krokiem) - łatwiej utrzymać w miarę stałe tempo, zakładając, że kroki robisz mniej więcej tej samej długości - jeśli będziesz oddychał na trzy kroki (czy w sumie półtora kroku licząc za krok obie nogi ;)) to jeśli zaczniesz przyspieszać odczujesz to na oddechu ;)

a co do bólu łydek - to bardzo szerokie określenie - gdzie bolą, w którym miejscu, kiedy ból się nasila, itd.?
trotyl83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 13 kwie 2016, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdzie bolą?... czasami nad piętą wczasie biegu i chodzenia... ale ostatnio w czasie biegu mam wrażenie ze puchną ale tylko w jednym miejscu gdzieś pośrodku w miejscu gdzie zmieniaja ksztalt na wieksze gdy je napne.... stosuje masaże rozciagam je co pomaga... jednak chciałbym poznać powód tego bólu i go wykluczyć z treningów....
ODPOWIEDZ