Hej!
Wątek z cyklu gdybanie przy 'wodzie po ogórkach'. W ten weekend miałem okazję brać udział w biegu połączonym - 5 oraz 10 km po jednej pętli z tym że oba biegi startowały z różnicą czasową 10 min. Ja w tym reszta biegaczy z biegu na 5 km dogoniła tych z biegu na 10 km. I gdy finisz biegu na 5 km zakręcał w stronę stadionu wolontariusz pogubił się i wskazał mi trasę biegu na 10 km. Jednak poczułem, że coś tu nie gra i zapytałem na punkcie nawadniania czy dobrze biegnę, tu mnie skierowano z powrotem, na co zareagowałem w nieparlamentarnych słowach na postawę wolontariusza który wprowadził mnie wcześniej w błąd. Miałem 400 m dokładki. Dobiegłem jako 2, bo czołówka - 4 zawodników z przodu pobiegła w sumie 6 km. Pierwszy zawodnik przede mną (miejscowy który znał trasę) odrazu oddał swoje miejsce zagubionej czołówce, ja pod wpływem impulsu również. Zawodnicy którym oddałem swoje miejsce byli nieco zdziwieni, jednak nie usłyszałem nawet słowa dziękuje. Za 2 miejsce zgarnąłbym 200 zł + piękny puchar. Trener powiedział mi, że nie powinienem oddawać zwycięstwa za błędy organizatora. W impulsie postąpiłem jednak fair play, ponieważ sam na miejscu tych biegaczy czułbym się pokrzywdzony. Z tego co wiem, czołowa trójka była zapisana wcześniej na ten sam bieg, na 10 km, jednak w ostatniej chwili przepisali się na dystans 5 km, żeby zgarnąć nagrody - jak nie łatwo się domyślić. Jak później zauważyłem na fanpage zawodników z oddanego przeze mnie podium w notce o zawodach nie pojawiła się nawet adnotacja ani słowo dziękuje, za okoliczności w jakich zdobyli zwycięstwo, które w zasadzie im oddałem wraz z drugim startującym. Teraz tak mysle, że nie powtórzyłbym swojego zachowania, gdyż widzę, że w czołówce biegaczy panuje wyrachowanie, aby kasa się zgadzała i chęć dorobienia się po 'weekendach startowych', a zagrałbym im na nosie, żeby więcej nie robili takich numerów... Tyle że już po wszystkim... Mam wrażenie, że honor w tych czasach trzeba dawkować w odpowiednią stronę. Organizator zapewnił jednak, że otrzymam jedynie puchar fair play. Koniec historii. Co o tym sądzicie?
Niesmak po postawie fair play
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 maja 2013, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 06 lut 2015, 14:53
- Życiówka na 10k: 3 dni
- Życiówka w maratonie: 3 tygodnie
- Lokalizacja: za rogiem
Czy postąpiłeś z duchem fair play, bo wierzyłeś, że to słuszne, czy dlatego, że liczyłeś na publiczne uznanie? Czy liczyłeś na coś więcej, niż nagroda fair play od organizatora, o której wspominasz? Piszesz o "wyrachowaniu" i chęci zwycięstwa okazywanej przez innych, ale na tym chyba polega sport? Poza tym pewną nutkę wyrachowania czuję w Twoim nawiązaniu do 200 zł i pucharu.
Podjąłeś taką, a nie inną decyzję, którą ja podziwiam i szanuję, ale rozgrzebywanie sytuacji już po fakcie jest po prostu bezcelowe.
Fakt, że zawodnik, który wskoczył na Twoje miejsce nie skomentował okoliczności jest kontrowersyjny i dla Ciebie przykry, to oczywiste. Jednak zawodnik ten nie jest do tego zobowiązany, może to o nim świadczyć jako o człowieku i to tyle.
Gratuluję postawy fair play i pozdrawiam.
Podjąłeś taką, a nie inną decyzję, którą ja podziwiam i szanuję, ale rozgrzebywanie sytuacji już po fakcie jest po prostu bezcelowe.
Fakt, że zawodnik, który wskoczył na Twoje miejsce nie skomentował okoliczności jest kontrowersyjny i dla Ciebie przykry, to oczywiste. Jednak zawodnik ten nie jest do tego zobowiązany, może to o nim świadczyć jako o człowieku i to tyle.
Gratuluję postawy fair play i pozdrawiam.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Postąpiłeś naprawdę ekstra na zawodach. Oby więcej takich postaw. Tylko czy aby dopominanie się teraz o podziękowania, puchary itd jest również takie godne podziwu?
-
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 05 kwie 2016, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Nie do końca rozumiem.. Przez błąd wolontariusza nadrobiłeś 400m, a czołówka około 1000?
Tu jestem:
- Endomondo - tu można zobaczyć ile biegam
- runforfun.com.pl - tu można poczytać jak biegam
- Instagram - a tu można pooglądać jak biegam
- Matxs
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1318
- Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: 47min 42 s
- Życiówka w maratonie: 5h21min
- Lokalizacja: Lubin
Prawdziwa uczciwość w nosie ma zysk. Jest bezinteresowna i w tych czasach jest nie złotem a diamentem.
Mój blog
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Komentarze do w/w
Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)