Krzychu M- komentarze
Moderator: infernal
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Zdrowia Krzychu, kompleksowego i całej reszty wg listy życzeń. Najlepszego
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
zdrowia, sukcesów i miłości!!!
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
sto lat
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Sto lat Krzychu. Polamania kolejnych barier i samych ukończonych biegów!
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Baaaardzo Wszystkim dziękuję!
Niestety rzadko tu zaglądam.
Trochę się "wypaliłem" biegowo....ale powoli wracają chęci.
Może w maju coś powalczę.
Niestety rzadko tu zaglądam.
Trochę się "wypaliłem" biegowo....ale powoli wracają chęci.
Może w maju coś powalczę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
100 lat Krzychu, no i żeby Ci się jeszcze chciało!
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Najlepszego najlepszego!
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Super, że jesteś spowrotem i to z jakimi wieściami
gratuluję wyniku na dychę, czad
gratuluję wyniku na dychę, czad
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
dopiero wróciłes a juz piszesz o roztrenowaniu?
jeszcze raz Gratulacje!
jeszcze raz Gratulacje!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Gratuluję powrotu w pięknym stylu, świetnej życiówki i pudła w kategorii!
Ciekawe jak trenowałeś przez ostatnie trzy miesiące, jakie były tygodniowe przebiegi i akcenty, biegałeś wg jakiegoś planu?
Teraz masz życiówkę na dychę lepszą ode mojej o 12 sekund - to sygnał, że muszę zabrać się do roboty.
Ciekawe jak trenowałeś przez ostatnie trzy miesiące, jakie były tygodniowe przebiegi i akcenty, biegałeś wg jakiegoś planu?
Teraz masz życiówkę na dychę lepszą ode mojej o 12 sekund - to sygnał, że muszę zabrać się do roboty.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Dziękuję!
@Kate: Kiedyś muszę zrobić roztrenowanie,czym wcześniej tym szybciej zacznę plan jesienny.
@Wigi: Biegałem wg.własnego planu.Listopad,grudzień,styczeń-same BS-y .Kilometraż odpowiednio 293,336 i 337km.
W lutym choroba i tylko 162km.Co drugi tydzień longa 22-25km a tak 18-20.
Pierwsze akcenty dopiero w marcu i były to ciągłe 5km po 4:14 i 10km po 4:25.
Do tego fartleki,ogólnie lekkie treningi.
Dopiero po Marzannie wdrożyłem T10(4x2,5x2 i 3x3km),interwały(5x1,6x1 i 5x1,25km) i jeden bieg ciągły 10km po 4:06/km.
Dwa akcenty tygodniowo a kilometraż licząc od Biegu Lisów wstecz to 29+zawody,101,58(tu luzowanie do Korfantego),91,90,85,70(tu była Marzanna),75,58.
Po Marzannie tylko jedna 24-ka i ostatnie tygodnie to mocne akcenty i wybiegania,bez longów.Najdłuższe treningi to 14-15km.
U mnie sprawdzają się treningi T10,tak samo jesienią widziałem progres.
A co do życiówek to w połówce a tym bardziej w całym brakuje mi dużo do Ciebie.
Żal mi tylko,że z tą formą nie pobiegnę połówki.Myślę,że byłaby szansa na złamanie 1:25.
@Kate: Kiedyś muszę zrobić roztrenowanie,czym wcześniej tym szybciej zacznę plan jesienny.
@Wigi: Biegałem wg.własnego planu.Listopad,grudzień,styczeń-same BS-y .Kilometraż odpowiednio 293,336 i 337km.
W lutym choroba i tylko 162km.Co drugi tydzień longa 22-25km a tak 18-20.
Pierwsze akcenty dopiero w marcu i były to ciągłe 5km po 4:14 i 10km po 4:25.
Do tego fartleki,ogólnie lekkie treningi.
Dopiero po Marzannie wdrożyłem T10(4x2,5x2 i 3x3km),interwały(5x1,6x1 i 5x1,25km) i jeden bieg ciągły 10km po 4:06/km.
Dwa akcenty tygodniowo a kilometraż licząc od Biegu Lisów wstecz to 29+zawody,101,58(tu luzowanie do Korfantego),91,90,85,70(tu była Marzanna),75,58.
Po Marzannie tylko jedna 24-ka i ostatnie tygodnie to mocne akcenty i wybiegania,bez longów.Najdłuższe treningi to 14-15km.
U mnie sprawdzają się treningi T10,tak samo jesienią widziałem progres.
A co do życiówek to w połówce a tym bardziej w całym brakuje mi dużo do Ciebie.
Żal mi tylko,że z tą formą nie pobiegnę połówki.Myślę,że byłaby szansa na złamanie 1:25.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Krzysiek, gratuluje. Mowilem, ze zlamanie 39min to bedzie formalnosc
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Dzięki.Jestem Tomku ciekaw co Ty nabiegasz w weekend z tą ekstremalną taktyką.Skoor pisze:Krzysiek, gratuluje. Mowilem, ze zlamanie 39min to bedzie formalnosc
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Opcje są 2. Będzie albo bardzo dobrze, albo bardzo źle. Niezależnie od opcji, na końcu będę umierał
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2700
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Wygląda na to, że rewolucji nie ma, głównie zmniejszyłeś objętość do rozsądnych rozmiarów, bo akcenty biegałeś chyba podobne, jak wcześniej? Ważne, że pojawił się progres.
1 maja pobiegłem maraton w Jelczu-Laskowicach i nabiegałem "tylko" 3:01:05. Tej wiosny biegam więc nieco wolniej niż przed rokiem. Widzę, że schematyczny trening, bazujący na Danielsie nie przynosi już progresu. Sądzę, że mam jeszcze rezerwy, ale muszę zastanowić się nad zmianą treningów i bodźców. Zupełnie nie wiem w którym pójść kierunku.
1 maja pobiegłem maraton w Jelczu-Laskowicach i nabiegałem "tylko" 3:01:05. Tej wiosny biegam więc nieco wolniej niż przed rokiem. Widzę, że schematyczny trening, bazujący na Danielsie nie przynosi już progresu. Sądzę, że mam jeszcze rezerwy, ale muszę zastanowić się nad zmianą treningów i bodźców. Zupełnie nie wiem w którym pójść kierunku.