"Od kanapowca do biegacza" i co dalej?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kaminski.rafal
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 10 paź 2015, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Berlin

Nieprzeczytany post

Hej,

Postanowiłem napisać osobny wątek ponieważ może komuś też się przydadzą odpowiedzi w nim zawarte. A mianowicie :) Zaczynałem od pewnie znanego wam treningu - "Od kanapowca do biegacza". Skończyłem 1 część już jakiś czas temu i zacząłem 2. Jednak celem drugiej części jest przebiegnięcie jednocześnie 50 minut. Jestem w połowie treningu (numer 2) i już jednego dnia w tygodniu robie dłuższe wybiegania nawet po 1:10, co daje mi ponad 11-12km. Czy to znaczy, że lepiej zmienić trening? Myśle o 10km, żeby zejść poniżej 50 minut. W tym momencie mój powiedzmy rekord to 55 minut. A może jakiś inny trening? Chciałbym biegać tak jak do tej pory czyli 3 razy w tygodniu.

Będę wdzięczny za każdą radę.

Pozdrawiam,
Rafał
PKO
dominator
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 02 mar 2016, 16:22
Życiówka na 10k: 00:56:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kaminski.rafal pisze:Hej,

Postanowiłem napisać osobny wątek ponieważ może komuś też się przydadzą odpowiedzi w nim zawarte. A mianowicie :) Zaczynałem od pewnie znanego wam treningu - "Od kanapowca do biegacza". Skończyłem 1 część już jakiś czas temu i zacząłem 2. Jednak celem drugiej części jest przebiegnięcie jednocześnie 50 minut. Jestem w połowie treningu (numer 2) i już jednego dnia w tygodniu robie dłuższe wybiegania nawet po 1:10, co daje mi ponad 11-12km. Czy to znaczy, że lepiej zmienić trening? Myśle o 10km, żeby zejść poniżej 50 minut. W tym momencie mój powiedzmy rekord to 55 minut. A może jakiś inny trening? Chciałbym biegać tak jak do tej pory czyli 3 razy w tygodniu.

Będę wdzięczny za każdą radę.

Pozdrawiam,
Rafał
Rozumiem że tę 1:10 biegasz w tempie konwersacyjnym ?
Czy może jest to bieg jak na wyścigu ?
kaminski.rafal
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 10 paź 2015, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Berlin

Nieprzeczytany post

Sądzę, że to tempo konwersacyjne. Biegam według pulsometru na 4 poziomie czyli koło 165 gdzie max mam 195. Po tym okresie czuję, że mógłbym biec dalej. Czas na km mam w granicach 5:30 i jest to równe tempo. Jeśli mam "gorszy dzień" - bardziej zmęczony to tempo spada do 6 minut na km, ale utrzymuję je równo.

Rafał
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

to nie jest tempo konwersacyjne. gdyby było, 10km pokonywałbyś poniżej 5 min/km.

Zrób test Coopera i zacznij plan Know Your Pace - znajdziesz go na naszej stronie.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ