Londyn 2016 - Kasia i Chabowski

[yacool]

Spektakl sprężystości jaki zafundował Kipchoge to świetna kontra do obrazu wytłumionego Kimetto. Zabrakło niewiele i jak sądzę gdyby to było w Berlinie, czyli z pełną kontrolą tego co się dzieje na trasie, to odpowiednio wcześniej by mu podpowiedziano, że biegnie na rekord świata. Z takiego ruchu spokojnie jest na 2:02, ale wciąż haczy mi u niego zbyt krótki krok i niepełne ładowanie w podporze. Do złamania 2h potrzeba znacznie dłuższego kroku, bo z kadencji już się nie da więcej wycisnąć. Eliud Kipchoge i Emmanuel Mutai to na dzień dzisiejszy maratończycy najlepiej na świecie wykorzystujący sprężystość ciała. Obaj mają jednak ten sam problem, czyli zbyt krótki krok. Tutaj właśnie poszedłbym w trening funkcjonalny, symulujący wzmożoną pracę ekscentryczną, bo im niczego nie brakuje poza nie w pełni rozciąganą nogą podporową.
W relacji widać też fragmenty z Chabowskim. W jego ruchu nic się nie zmieniło, albo jest wręcz jeszcze gorzej. Metody Kępki nie sprawdzają się, co zresztą potwierdzał już wcześniej straszny styl biegania Bariosa. O ruchu Kasi Kowalskiej nie ma co mówić. Jest jak jest i jak było, czyli fatalnie.

Obejrzałem sobie teraz materiał z orlenu. Różnica w ruchu pomiędzy naszymi zawodnikami i sprężystością Kipchoge jest po prostu porażająca. Nie wiem nawet jak to ująć. Może narodowe święto stwardnienia rozsianego. Rozpacz jeno i ból oglądania tego. Na osłodę fakt, że pokonali Kenioli, czyli da się z nimi wygrać samą fizjologią.

[mow_mi_stefan]

Kiedy patrze na końcówkę biegu i na to, jak zachowywał sie za metą, to myślę, ze rekord świata był spokojnie w jego zasięgu https://www.youtube.com/watch?v=W1w1mF0HN5Y

[Ryszard N.]

Ogłoszono, że obok Szosta i Kozłowskiego, trzecim reprezentantem jest Yared,...
Tak więc, koniec dywagacji,...

[Ryszard N.]

W uzupełnieniu informacji.
Komunikat podano w dzienniku na radiotok.fm oraz na portalu sport.pl
...,"Skucha potwierdza, że Kozłowski pojedzie na igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro. - Zasady są proste: jeśli trzech zawodników nie wywalczy minimum PZLA 2:11:30, to szansę wyjazdu otrzyma mistrz Polski, który pobiegnie poniżej 2:12:30. Kozłowski tak zrobił - mówi Skucha. - Wszystko wskazuje więc na to, że w Brazylii będzie reprezentowało nas trzech zawodników: Szost, Yared Shegumo oraz Kozłowski. Teraz chodzi o to, by powalczyli tam o jak najlepsze lokaty, a nie tylko pojechali na igrzyska."

[Rudaa]

Bedą zaraz padali. Kimetto już chyba odpadł.

i to niestety dosłownie... Wilson został nadepnięty, na 5km przewrócił się i poobijał. Na szczęście nie odniósł żadnej poważniejszej kontuzji -to jego noga.