Czy to początek końca?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Kiedy przychodzi czas, że zaczyna się myśleć o tym, że wyżej się już nie skoczy"? Po trzydziestce, po skończeniu 35 lat? Taka oto myśl przyszła mi po wczorajszym biegu w Lesie Kabackim.
Pal licho rozwiązane sznurowadło, wilgotność, śliską nawierzchnię i wysoką temperaturę. Coś jest nie w porządku i zastanawiam się, czy to już równia poochyła.
Pal licho rozwiązane sznurowadło, wilgotność, śliską nawierzchnię i wysoką temperaturę. Coś jest nie w porządku i zastanawiam się, czy to już równia poochyła.
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Dziękuję za wsparcie ale fakty przemawiają na moją niekorzyść
Nie mogę biegać tyle ile jeszcze kilka lat temu;
Kilka dni po szybkim treningu boli mnie nerw poniżej pośladka; ten ból skutecznie osłabia mój zapał do szybkich treningów. Gdzie te czasy gdy mogłem biegać tempa co drugi, trzeci dzień;
Od jesieni ubiegłego roku nie poprawiłem żadnego rekordu życiowego
Mimo dużego kilometrażu start w maratonie tej wiosny okazał się porażką
Truchtam w tempie 4.45/km, podczas gdy jeszcze kilka lat temu tempo 4.30 było normą
itd. itp.
Do kategorii weteranów jeszcze kilka lat. Może wtedy poprawi mi się samopoczucie gdy będę konkurował tylko w kategorii wiekowej.
Wiem jedno - będę biegał nadal! Niezależnie od wyników jakie będę osiągał.
Ciekaw jestem czy inni przechodzili podobne kryzysy związane ze stażeniem się materiału
Nie mogę biegać tyle ile jeszcze kilka lat temu;
Kilka dni po szybkim treningu boli mnie nerw poniżej pośladka; ten ból skutecznie osłabia mój zapał do szybkich treningów. Gdzie te czasy gdy mogłem biegać tempa co drugi, trzeci dzień;
Od jesieni ubiegłego roku nie poprawiłem żadnego rekordu życiowego
Mimo dużego kilometrażu start w maratonie tej wiosny okazał się porażką
Truchtam w tempie 4.45/km, podczas gdy jeszcze kilka lat temu tempo 4.30 było normą
itd. itp.
Do kategorii weteranów jeszcze kilka lat. Może wtedy poprawi mi się samopoczucie gdy będę konkurował tylko w kategorii wiekowej.
Wiem jedno - będę biegał nadal! Niezależnie od wyników jakie będę osiągał.
Ciekaw jestem czy inni przechodzili podobne kryzysy związane ze stażeniem się materiału
ENTRE.PL Team
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
A moze by tak wyruszyc na poszukiwanie ukrytych rezerw organizmu i zaczac trenowac inaczej , wlaczajac w trening zupelnie inne elementy , ktore pozwola ujrzec bieganie z zupelnie innej perspektywy ?
Rozpoczalem cykl ukrytych rezerw Kartka w bucie . Mam cos w zanadrzu co dodaje niesamowitego kopa a co chcialem umiescic w Forum juz jakis czas temu i gdyby nie to zamieszanie z nowym forum to dawno bym juz to zrobil.
Szukajcie a znajdziecie !
Rozpoczalem cykl ukrytych rezerw Kartka w bucie . Mam cos w zanadrzu co dodaje niesamowitego kopa a co chcialem umiescic w Forum juz jakis czas temu i gdyby nie to zamieszanie z nowym forum to dawno bym juz to zrobil.
Szukajcie a znajdziecie !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UE
Paaaweł,
Nie wiem czy to jakaś nowa prowokacja?
Twardy chłop jesteś, a że chciałbyś być szybkim gepardem...
A Salomon Trophy? Słyszę, że chcesz lecieć do Szwajcarii
Fajnie, ale coś za coś.
Przemek
Nie wiem czy to jakaś nowa prowokacja?
Twardy chłop jesteś, a że chciałbyś być szybkim gepardem...
A Salomon Trophy? Słyszę, że chcesz lecieć do Szwajcarii
Fajnie, ale coś za coś.
Przemek