Komentarz do artykułu Tomek Walerowicz, pretendent do zwycięstwa w polskiej edycji WingsForLife WorldRun

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Tomrun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 17 lip 2013, 09:38
Życiówka na 10k: 32:39
Życiówka w maratonie: 2:26:24
Lokalizacja: Ciechanów

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Z Półmaratonu Warszawskiego jesteś zadowolony?
Nabiegałem 1:10:29 co jest moją nową życiówką. Mam jedną zasadę, że jak poprawiam życiówkę to bieg oceniam zawsze jako udany. Z drugiej strony pozostał niedosyt, gdyż wiem że stać mnie było na pół minuty szybciej. W ostatnim tygodniu miałem trochę problemów z infekcją i alergią( jestem uczulony na brzozę i olchę), więc zmieniłem plan z biegu na czas, na bieg z kontrolowaniem tętna. Od wtorku miałem podwyższone tętno spoczynkowe z ok.42-45 na 60-65ud./min. Podczas rozbiegań też było ok. 10ud. więcej niż normalnie, ale nie było tragedii. Postanowiłem biec na tętnie o 2-3 ud. poniżej progu mleczanowego, gdyż bałem się że przy biegu bliżej progu mogę się nie zregenerować do maratonu, a na belwederskiej mnie zagotuje. Mimo wszystko nadal wynik 1:10:00 był do zrobienia, ale podczas biegu popełniłem kilka ważnych błędów taktycznych. Najpierw za mocno ruszyłem pierwsze 4km, a jak zobaczyłem za wysokie tętno to oczywiście zwolniłem. I to był największy błąd bo grupa z którą biegłem uciekła mi na 30-40m i tak biegłem sam do 15km kiedy ich dogoniłem, jak zaczęli zwalniać. Duża część tego odcinka było pod wiatr, wiec to co zyskałem zwalniając straciłem na samotną walkę z wiatrem. Jak już doszedłem grupę to nie było mowy o współpracy, gdyż teraz to oni szukali kogoś, aby się powieźć na plecach. Dopiero na belwederskiej świadomie zwolniłem, aby mnie doszedł Darek Nożyński, dałem mu się wyprzedzić i czekałem na finisz. Lekko przyśpieszyłem za podbiegiem i Darek odpuścił, więc nawet nie musiałem mocno finiszować. Na mecie nie byłem zmęczony, gdyż bez problemu zrobiłem jeszcze 12km rozbiegania. Podczas biegu brakowało mi jednak zapasu prędkości i biegłem mocno usztywniony. Widoczny był brak obiegania na prędkościach poniżej 3:20. W związku z tym planuje jeszcze w sobotę wystartować w biegu na 10km(Gniezno) i to będzie mój ostatni akcent przed maratonem.
Tomek Walerowicz
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Stałem przed Kancelarią Premiera jak mnie akurat z Darkiem mijaliście. :) Ja mam też problem z brzozą, olchą i leszczyną (najbardziej z brzozą).
Tomrun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 17 lip 2013, 09:38
Życiówka na 10k: 32:39
Życiówka w maratonie: 2:26:24
Lokalizacja: Ciechanów

Nieprzeczytany post

W poniedziałek i wtorek zrobiłem lekkie rozbiegania po 16km, a dziś 22km w tym 12*400m Rytmy "Danielsowskie" p.3'(400m trucht plus rozciąganie) i wreszcie wyszedł mi lepszy trening szybkościowy niż w ubiegłym roku. Czterysetki wychodziły mi średnio po 66sek., a ostatnia w 61sek. Czyli widać, że przetarcie nastąpiło. Teraz znowu dwa dni lekkie rozbiegania i kolejny sprawdzian w sobotę. Dziś dodatkowo idę do masażysty popracować nad sztywną górą( ostatnio sporo spędziłem czasu w samochodzie i za biurkiem, więc kręgosłup piersiowy mam mocno usztywniony, zresztą było to widać w niedziele).
Na szczęście stabilizuje się już waga startowa. W styczniu było 71kg, w lutym 69kg, w marcu 68kg, teraz 66kg. Myślę, iż do maja ustabilizuje się na poziomie 64-65kg co byłoby najlepszą wagą od czasów studenckich( na jesieni zeszłego roku było 66kg).
Tomek Walerowicz
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Będziesz miał niełatwego przeciwnika: Marcin Kęsy.
Tomrun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 17 lip 2013, 09:38
Życiówka na 10k: 32:39
Życiówka w maratonie: 2:26:24
Lokalizacja: Ciechanów

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Będziesz miał niełatwego przeciwnika: Marcin Kęsy.
Myślę, że do maja jeszcze kilka mocnych osób się zdecyduje. Im więcej mocnych zawodników tym ciekawszy i mniej przewidywalny wynik, a o to chyba w tym biegu chodzi. Poza tym wtedy nie tylko Ja będę "pompował balonik", a to akurat może mi tylko pomóc :usmiech:
Tomek Walerowicz
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A w Łodzi, Tomek Walerowicz na 10 km biegł na 2:24:40 a po połówce na 2:24:07. Jeżeli zaplanował Negative Split (jest zwolennikiem tej metody) to może być zuper wynik.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tomek jednak zwolnił. Raczej 2:25 nie złamie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

2:25:49 ! Gratulacje :) Najlepszy z Polaków !
Tomrun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 17 lip 2013, 09:38
Życiówka na 10k: 32:39
Życiówka w maratonie: 2:26:24
Lokalizacja: Ciechanów

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:2:25:49 ! Gratulacje :) Najlepszy z Polaków !
Dzięki za gratulacje! Planowałem dziś bieg poniżej 2:26, pod warunkiem nie przekroczenia zakładanej intensywności( tętno 174). Wyszło 2:25:49 przy średnim tętnie 172, więc jestem jak najbardziej zadowolony. Za trzy tygodnie jest Wings for Life, więc nie mógł być to bieg na moich maksymalnych możliwościach, ponieważ nie zdążyłbym się zregenerować. Ze względu na samotny bieg i trasę ze sporą liczbą lekkich podbiegów/zbiegów oraz zakrętów utrzymywanie równego tempa nie było łatwe. Zacząłem trochę mocniej niż planowałem, ale intensywność była w planie, więc nie zwalniałem. Druga połówka była jednak bardziej odkryta przez co w samotnym biegu mocniej odczuwało się słońce i wiatr. W związku z tym pilnując zakładanej intensywności zwolniłem ok 2sek/km co było wystarczające. Myślę, iż gdybym miał grupę to przy podobnym zmęczeniu mógłbym pobiec ok. minuty szybciej, ale nie ma co gdybać, tylko trzeba się cieszyć z kolejnego kroku do przodu.
Tomek Walerowicz
Tomrun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 17 lip 2013, 09:38
Życiówka na 10k: 32:39
Życiówka w maratonie: 2:26:24
Lokalizacja: Ciechanów

Nieprzeczytany post

Doczytałem właśnie, że czas netto mam nawet 3 sekundy lepszy tj. 2:25:46( plus startu z trzeciej linii :) )
Tomek Walerowicz
Tomrun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 17 lip 2013, 09:38
Życiówka na 10k: 32:39
Życiówka w maratonie: 2:26:24
Lokalizacja: Ciechanów

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:A w Łodzi, Tomek Walerowicz na 10 km biegł na 2:24:40 a po połówce na 2:24:07. Jeżeli zaplanował Negative Split (jest zwolennikiem tej metody) to może być zuper wynik.
Czas jaki był mierzony podczas biegu to nie był półmaraton tylko 21km, czyli należy jeszcze dodać czas kolejnych 100m. Zresztą ten 21km był jakiś krótki, gdyż mimo to że był cały pod górkę to wyszedł mi w 3:17 co nie jest realne. Połowa dystansu była zaznaczona farbą na asfalcie, więc ją złapałem. Pierwszą połówkę miałem 1:12:28(3:26/km), drugą 1:13:21(3:28/km), co nadal uznaję za w miarę równy bieg, gdyż zaczynaliśmy przy 14st.C, a kończyliśmy przy ok. 20 st.C
Tomek Walerowicz
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz gratulacje. Widzimy się w Poznaniu :)
ODPOWIEDZ