Komentarz do artykułu Mordercze 1000 kilometrów Ewy Majer

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Praktycznie co tydzień długi start. Na szosie to niemożliwe.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

przecież wiadomo, że każdego startu nie pobiegnie na maksa
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

wiadomo? ;)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

pewnie, bo nie da rady ;-p Ty byś dał??
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ja na pewno nie, ale Ewa?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

:-D sorry, rzeczywiście masz rację, nie pomyślałem ;-p
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Adam... szosa jest bardziej wymagająca... góry to jednak różne bodźce.
Góry biega się łatwiej (chcę być dobrze zrozumiana: organizm regeneruje się szybciej, nie ma tak długiej pracy tych samych mięśni). Możesz dobrze pobieg bieg górski bez super przygotowania. Na asfalcie to niemożliwe.
Inna sprawa, że nie każdy ma predyspozycje i psychikę do gór (nieraz przepadali biegacze "płascy").
Ciekawie.
Ewa to przede wszystkim "twarda" babka. Jakby dała radę... byłoby naprawdę nieźle.

Aż się nie mogę doczekać Szczawnicy, choć ja tam biegnę "tylko" treningowo :)
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
ODPOWIEDZ