Komentarz do artykułu Monte Kazura - prawdziwie górskie ściganie w Warszawie

[Adam Klein]

Och, nie wiem czy chcę to zobaczyć. A przede wszystkim nie jestem pewna, czy chciałabym, aby inni to zobaczyli.

MEL, spoko, mój syn to filmował więc w roli głównej jestem ja.

[Marc.Slonik]

Brawo i dla Ciebie MEL. Teraz musisz dobrze przepracować kolejny miesiąc, bo zamierzam w rewanżowej rozgrywce postawić na Ciebie.

[MEL.]

Brawo i dla Ciebie MEL. Teraz musisz dobrze przepracować kolejny miesiąc, bo zamierzam w rewanżowej rozgrywce postawić na Ciebie.

Dziękuję! Na pewno plackiem nie będę leżeć.

Niezależnie od ewentualnej reważowej rywalizacji z Fredziem zamierzam 10 maja poprawić swój wczorajszy wynik o conajmniej półtorej minuty (o ile warunki na trasie nie będą tragiczne: błoto, śliskie zbiegi, etc.). Howgh!

[Adam Klein]

Tutaj moja wideorelacja z wczorajszych zmagań:
http://bieganie.pl/blogi/adam-klein/mon ... -vs-basia/

[MEL.]

NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[MEL.]

Ponieważ są już dostępne wyniki biegu, to chyba można ogłosić, że koszulkę wygrał ten, kto był najbliżej?

Moje obliczenia |35,0-00,8|=34,2 sekundy

33 sekundy

Adam, potwierdzasz?

[Adam Klein]

Tak

[Pit]

Zaokrągliłem w górę czyli 80 poszło na Fundację Clown.

[Adam Klein]

Słyszeliście komentarz: "Te słabiaki nie wiedzą z kim zadzierają" ?

[Marc.Slonik]

Słyszeliście komentarz: "Te słabiaki nie wiedzą z kim zadzierają" ?

Ja słyszałem "słabeusze", ale słyszałem.

[kuczi]

Adam, nie dałeś z siebie "wszystkiego". Tempo konwersacyjne wyczułem

[Bacio]

Czy 10.05 (wtorek) planujecie rewanż MEL. vs Adam?

Chciałbym rozpocząć zakłady, ale proszę Zawodników o potwierdzenie, że wystartują.

[Adam Klein]

Ja jeszcze nie planuje prosiłbym o kilka dni zwłoki jeśli chodzi o deklaracje

[MEL.]

Ja planuję się po Kazurce 10 maja przebiec:

Niezależnie od ewentualnej reważowej rywalizacji z Fredziem zamierzam 10 maja poprawić swój wczorajszy wynik o conajmniej półtorej minuty (o ile warunki na trasie nie będą tragiczne: błoto, śliskie zbiegi, etc.). Howgh!

A tak w ogóle, to dziś mnie nogi bolą jeszcze bardziej niż wczoraj, bo doszły do tego uda. Adam pewnie się oszczędzał, więc nic nie czuje...

[Adam Klein]

Wcale sie nie oszczędzałem. Tez mnie boli to i owo. Tak naprawdę to ja chyba jeszcze w moim życiu nie musiałem starać sie szybko zbiegać. To zreszta było dla mnie ryzykowne: słabe uda, pod koniec już ciemnawo, nierówna nawierzchnia, zastanawiałem sie, czy nie bedzie za chwile jakiegoś złamania otwartego.