Komentarz do artykułu Monte Kazura - prawdziwie górskie ściganie w Warszawie

[MEL.]

Chociaż Adam może się szybciej staczac na zbiegach;)

O, przepraszam, ale to ja jestem królową zbiegów. Pod górę może się toczę wolno, ale zbiegam dobrze.

Ja nie próżnuję. Wczoraj wybrałam się na Kazurkę i zrobiłam połowę trasy (1,5 okrążenia), ale tylko dlatego tak mało, że moja partnerka odmówiła takiego treningu. Będzie diabelnie ciężko. Ale stawiajcie na mnie.

[Adam Klein]

To muszę jednak zmienić strategie. Bo ja zbiegam fatalnie, czyli muszę próbować nadrobić to na podejściu, podbiegu.

[MEL.]

Przy ćwiczeniu podejść/podbiegów bardzo przydaje się trening na czworakach. Można to robić w domu, np. na dywanie podczas zabawy z dziećmi.

[Adam Klein]

trening na czworakach.

To tam jest tak stromo ?

[misio80]

To muszę jednak zmienić strategie. Bo ja zbiegam fatalnie, czyli muszę próbować nadrobić to na podejściu, podbiegu.

A kto tu mówi o zbiegu, przyjmij kształt idealny i się stocz:)

[Adam Klein]

Zrobiłem trening, zdam w nocy raport.

[MEL.]

trening na czworakach.

To tam jest tak stromo ?

Pięć podbiegów na każdej pętli, nie wszystkie aż tak strome.
Dodatkowo zostały usypane nowe hopki w okolicy startu/mety (to informacja dla tych, którzy startowali 2 lata temu i od tego czasu nie byli na Kazurce) i znając złośliwość Krzysztofa, to pewnie trasa ich nie ominie. Nudno na pewno nie będzie.

A tu małe wspomnienie z 2014 roku z filmikiem: http://ursynow.tv/monte-kazura-biegi-go ... ursynowie/

[Adam Klein]

Proszę, raport z treningu: http://bieganie.pl/blogi/adam-klein/tre ... te-kazura/

[MEL.]

Proszę, raport z treningu: http://bieganie.pl/blogi/adam-klein/tre ... te-kazura/

Łał, no proszę! Zaczynam się bać.
Ja mogę tylko poinformować, że zarówno wczoraj jak i dziś zrobiłam trening zbliżony do tego, co widać tutaj przez 20 pierwszych sekund: https://www.youtube.com/watch?v=xsMt0QKVz4c oraz kilka ostatnich.

[Adam Klein]

na płaskim mamy obecnie chyba podobny poziom ale pewnie na finiszu bym wygrał. Ale tu jest jednak jakaś górka wiec na taki finisz nie ma co liczyć. Ale nie bedzie łatwo

[Adam Klein]

Bardzo jestem teraz po tym treningu obolały. Mam nadzieję, że jeszcze zdążę (tzn dojde do siebie) jeden taki trening przed startem zrobic.

[MEL.]

na płaskim mamy obecnie chyba podobny poziom ale pewnie na finiszu bym wygrał.

Możemy to sprawdzić już jutro. Zapraszam na parkrun na Ursynowie. Jeśli będzie odpowiednia ilość wolontariuszy, to pobiegnę i możemy się pościgać, zobaczyć jakie mamy finisze.

Ale tu jest jednak jakaś górka wiec na taki finisz nie ma co liczyć. Ale nie bedzie łatwo

Z ostatniej górki (a zarazem ciągle tej samej) jest świetny zbieg i potem jakieś 200 m płaskiego, a nawet lekko w dół - można fajnie finiszować.

Ja jednak myślę, że na tydzień przed wyścigiem jakis trening to specjalnie nic nie zmieni, natomiast dużo może pomóc zmiana masy. Dziś rano moje BMI to 21,4.

Mam wrażenie, że wiele osób czyta ten wątek, a tak niewiele się wypowiada. Czy są na sali jeszcze jacyś kibice? Ktoś chciałby postawić swój głos na Naczelnego lub na mnie?

[Adam Klein]

W sobotę do wieczora nie ma mnie w Warszawie.
Jak ktoś nie trenuje to i jeden trening moze robić różnice.
Moje BMI to 25,8

[Rob]

I co na to kibice? Chcecie obstawiać?

Ja obstawiam, że wygra MEL. i nawet zmarznie na mecie czekając na Adama.


Obstawiam: Jeżeli MEL. wygra z Adamem to wpłacam 120 zł na Hospicjum Onkologiczne im. Św. Krzysztofa przy ul. Pileckiego (za pośrednictwem P.W. Medica Niesiemy Pomoc).

Wow, cóż za emocje. Dla równowagi stawiam na Adama również 120 zł i na ten sam cel. Adam trzymam kciuki!

[łowca]

Postaram się przyjść i kibicować. Obojgu.