Hej
Zacząłem biegać i oczywiście córka też chce
Nie wiem jak wykorzystać jej chęci dla jej korzyści, a równocześnie aby nie zrobić jej krzywdy.
Mimo iż dopiero zaczynam to jednak obawiam się iż moje tempo to dla niej zbyt wiele, dlatego chyba wspólne bieganie odpada. A może tylko część biegu wspólnie? Macie jakieś doświadczenia?
Bieganie z 10 latką
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30
Tylko krótkie kawałki, np. pół kilometra. I zabawy biegowe. Długie truchtanie raczej nie, nuży.Marx pisze:Hej
Zacząłem biegać i oczywiście córka też chce
Nie wiem jak wykorzystać jej chęci dla jej korzyści, a równocześnie aby nie zrobić jej krzywdy.
Mimo iż dopiero zaczynam to jednak obawiam się iż moje tempo to dla niej zbyt wiele, dlatego chyba wspólne bieganie odpada. A może tylko część biegu wspólnie? Macie jakieś doświadczenia?
Pzdr
T
-
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zabawy typu 'do tego drzewa w podskokach' ... do tej latarni tyłem ... co trzeci krok podskok ...
I zabieraj ją na zawody, gdzie są biegi dla dzieci, koniecznie takie, gdzie dzieci tez dostają medal.
Nawet nie będziesz wiedzieć, kiedy dziecko Cię przegoni.
I zabieraj ją na zawody, gdzie są biegi dla dzieci, koniecznie takie, gdzie dzieci tez dostają medal.
Nawet nie będziesz wiedzieć, kiedy dziecko Cię przegoni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
A może rowerek?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18