Nowe wyzwanie a praca.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
rudeboy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 04 kwie 2016, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Cześć! Kieruję się do Was z prośbą o dobrą radę, opinię, wskazówki lub sugestie :) Po lekko ponad trzech latach biegania postawiłem przed sobą nowe wyzwanie jakim jest przebiegnięcie półmaratonu.
Przez ten okres schudłem około 30 kg, wystartowałem trzykrotnie w zawodach na dystans 7 km oraz 10 i pomyślałem że fajnie byłoby wyznaczyć sobie nowy cel.
Problem w moim postanowieniu jest taki, że za dwa miesiące zamierzam wyjechać do pracy do Londynu i zastanawiam się w jaki sposób i czy w ogóle będę mógł pogodzić ją z przygotowaniami do biegu. Praca będzie miała charakter fizyczny, w delegacji na budowie.
Zastanawiam się nie tylko nad tym jak zorganizować swój czas na przygotowania (praca od godziny 8-18 + czas na dojazd) ale również czy będę miał na tyle siły aby zmusić organizm do kolejnego wysiłku.
Czy ktoś z Was był kiedyś w podobnej sytuacji i wie jak to wszystko ogarnąć? Czekam na Wasze odpowiedzi :)
" Wyszedłem z domu by wejść na grzbiet nieboskłonu
I skoczyć bez spadochronu, choć mam lęk wysokości
Poczuć piękno wolności, znowu biec na oślep
I nawet nie waż mówić się, że nie dorosłem.. "
PKO
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Wygląda, że od świtu do pracy masz trochę czasu. Jedzie żona i dzieci, czy tak tylko forumowo użalasz się nad sobą? ;)
Zacznij biegać o świcie, a nie będziesz chciał tego zmieniać.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem to jedyne wyjście (bieganie rano przed pracą). Po pracy z chęciami będzie już dużo gorzej, wiem, bo też przez to przechodziłem :taktak:
manfred
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 595
Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Najpierw wyjedź popracuj ze dwa tygodnie i zobaczysz jakie masz ramy czasowe. Teraz to takie gdybanie o wszystkim i niczym
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ale teraz do czasu wyjazdu biegasz systematycznie?

bo biegaj, chyba, że istnieją jakieś mocne przesłanki przeciw.
Podczas wyjazdu:
- pierwsze kilka treningów zrobiłbym lekkie
- pierwsze kilka dni przeznaczył na zaplanowanie tego, zobaczenie jak się pracuje
-przed wyjazdem miej jak najwięcej rzeczy dograne
- będziesz biegał a potem (bo skłaniam się ku bieganiu rano) pracował, zatem:
--szczególnie zadbaj o sen. Będziesz potrzebował snu do regeneracji po wysiłku x 2.
-- i zadbaj o dietę.

po drugie pytanie kiedy chcesz pobiec ten półmaraton, na jak długo wyjeżdżasz...
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

roberturbanski pisze:Moim zdaniem to jedyne wyjście (bieganie rano przed pracą). Po pracy z chęciami będzie już dużo gorzej, wiem, bo też przez to przechodziłem :taktak:
si, u mnie tak samo było. Chociaż ja lubię sobie pospać ;) i czasem żałowałem wieczorem, że rano nie pobiegałem. Bo sił było mało i "odbębniałem" trening. Na szczęście rzadko to było.
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ