Myśle, że Czestochowa ma szansę na największa imprezę w kraju, a nawet w Europie. Tylko nie wiadomo, czy Częstochowa by to wytrzymała .
Myślę, że my katolicy, powinniśmy ku czci Naszego Papieża taką impreze biegową zorganizować właśnie w Częstochowie.
Skoro mogą być pielgrzymki dla pielgrzymów niech będzie maraton dla maratończyków.
Byłaby to najpiekniejsza coroczna impreza sportowa w Naszym Pięknym Kraju. Papież na pewno byłby szczęśliwy.
Pomysł dobry ale:
-w tym roku może być problem z terminem, już wiele imprez jest "poustawianych" co 2-3tygodnie.(chyba, że coś się poprzesuwa)
-jeśli ma to mieć przede wszystkim charakter sportowy to może być tylko maraton ale jeśli miałoby to przybrać także jakiś wymiar biegu ku czci Jana Pawła II to wówczas może pojawić się na starcie cały szereg osób, które z bieganiem nie miały wcześniej zbyt wiele wspólnego. W tym drugim wypadku taka impreza powinna przybrać charakter biegu na różnych dystansach.
Czyli wszyscy startują razem, a każdy przebiega tyle ile chce (czytaj: ile może). Tzn albo bieg na trasie np 4 pętli (zawodnik kończy bieg po przebiegnięciu iluś pętli), lub trasa bez pętli ale co jakiś odcinek(5,10,15km) możliwość zakończenia biegu.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
częstochowa organizuje -nie wiem czy nadal złotą milę Alejami NMP. na takim dystansie liczba uczestników jest większa niż gdyby to był maraton ze względów oczywistych:)
Papiez kochal wszystkich ludzi i wszyscy powinni miec szanse startu , przede wszystkim dzieci . Z tego wzgledu maraton odpada .
Moze jakas etapowka albo lepiej seria biegow , zwiazanych z zyciem papieza .
No wiec Wadowice , Krakow i te miejscowosci , z ktorymi paiez byl zwiazany .
Aby byc blizej prawdy , trzeba by wprowadzic kajaki , marszobiegi gorskie i pilke nozna . A moze wieloboj ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Nie przesadzacie już troche? Place (które miały inne nazwy), pomniki, stadiony, biegi itp.
A może już zapomnieliście ze Jan Paweł II był skromnym człowiekiem. O co innego prośł Karol Wojtyła w swojm testamęcie
Wszystkim dziękuję. Wszystkich proszę o przebaczenie. Proszę także o modlitwę, aby Miłosierdzie Boże okazało się większe od mojej słabości i niegodności.
A może poprostu osoba która wprowadzi w życie taki pomysł sam pragnie zabłysnąć na szklanym ekranie.
Czy ktoś tutaj pragnie występować w roli organizatora?
Czy dzień przed maratonem, nie mogłaby wieczorem odbyć się msza (zamiast past party)?
Czy przed startem, nie mogłoby być paro minutowej ciszy, podczas której każdy mógłby się pomodlić.?
O co chodzi obrońcy testamentu Papieża i przeciwnikowi maratonu ku jego czci a zarazemzwolennikowi udziału w maratonie w komunistycznej Korei , gdzie nie ma wolności, także religijnej, a wszystkie imprezy są ku czci Kim Dzong Ila i Kim Ir Sena.?
Każdy niech sobie sam odpowie na te pytania.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
.
