Wszystko zależy co Ci się dzieje z tym rozcięgnem.ragazzina pisze:Trafiłam tu oczywiście po nabawieniu sie kontuzji i szukaniu rozwiązania... Czy chodziliście na jakies specjalne zabiegi, masaże itd.? Tata mnie wysyła do kręg clinic, specjalistów od fizjoterapii, ale ja ogólnie zawsze jestem negatywnie nastawiona na wszelkiej maści doktorów... Da się radę samemu jakos przez to przebrnać czy raczej wizyta u lekarza jest nieunikniona?
Jak możliwość iść do fizjoterapeuty to jak najbardziej jest to dobry pomysł.
Da się samemu przez to przebrnąć ale z pomocą fizjoterapeuty na pewno kontuzja szybciej przejdzie i do tego może poznasz przyczynę kontuzji.
Ale jeśli bardzo Ci się nie chce iść to przyłóż się do rozciągania łydki, rolowania łydki, masaż rozcięgna piłką golfową, okłady zimnym lodem.