Proszę o radę

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
lewap1604
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 28 mar 2016, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!
Biegam w tym roku od początku lutego, więc to już prawie dwa miesiące(w zeszlym roku tez troche biegalem, ale nieregularnie). Biegam w każdy poniedziałek, czwartek i sobotę. Kolejno 3, 5 i 7km.
Czuję się doskonale, widze bardzo duże postępy. Moje życiówki(poprawiane ostatnio w prawie kazdym treningu):
3Km- 11:48, 5km- 21:30, 7km- 31:42.
-biegi przelajowe, sporo gorek, dosc nierowny teren.
Piszę, by poradzić się jak mam trenowac by byc jeszcze lepszym?
(Mam 17 lat, 177 cm wzrostu, 63kg wagi)
Z gory dziekuje! :)
PKO
Patryck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 392
Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
Życiówka na 10k: 35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiecej biegaj, chodzi o ilosc i czestotliwosc. Potem warto wrzucić jakiś trening specyficzny, sprawność etc.
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
Awatar użytkownika
Andrew1962
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1100
Rejestracja: 31 sty 2015, 03:44
Życiówka na 10k: 44.46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lewap1604 pisze:?..Moje życiówki(poprawiane ostatnio w prawie kazdym treningu)...
Z gory dziekuje! :)
Masz bardzo dobre początki :) i bardzo złe nawyki :(
Nie po to wychodzi się na trening (jak sama nazwa wskazuje) aby na każdym z nich bić życiowki. Nie tędy droga! Trening służy budowaniu siły, wytrzymałości, kondycji, wydolności... oraz oczywiście poprawie swoich wyników, tylko nie na każdym z nich. Dobrze, że trenujesz w terenie urozmaiconym. Osobiście wydłużałbym dystanse a zmniejszył tempo ich pokonywania. Poza tym włączyłbym trochę siłowni lub cross fitu bo co prawda Cię nie widziałem ale chyba jesteś bardzo szczupły?
Jako przedstawiciel młodego pokolenia jesteś zapewne biegły w posługiwaniu się najnowszymi zdobyczami techniki i zapewne bez problemu znajdziesz w necie odpowiedni trening dla siebie.
Pozdrawiam i życzę sukcesów
“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Obrazek
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Patryck pisze:Wiecej biegaj, chodzi o ilosc i czestotliwosc. Potem warto wrzucić jakiś trening specyficzny, sprawność etc.
Przeczytales to, ze on ma 17 lat?

@lewap poszukaj klubu lekkiej atletyki i zapisz sie.
Patryck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 392
Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
Życiówka na 10k: 35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Patryck pisze:Wiecej biegaj, chodzi o ilosc i czestotliwosc. Potem warto wrzucić jakiś trening specyficzny, sprawność etc.
Przeczytales to, ze on ma 17 lat?

@lewap poszukaj klubu lekkiej atletyki i zapisz sie.
W czym problem? W zasadzie przestał rosnąć. Może stosować spore obciążenia bo regeneracja za nim stoi. Wiadomo, najlepiej jakby miał jakiegoś trenera, ale przy rekreacji nie ma co się spinać. 15 km, które biega w tygodniu to baardzo mało. Myślę, że gdyby zaczął trenować to jednym z treningów w budowaniu bazy byłoby rozbieganie zapewne przekraczające ten kilometraż. ;)
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
lewap1604
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 28 mar 2016, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję bardzo za rady i od przyszłego tygodnia zaczynam wcielać to wszystko. Postaram się biegać teraz co drugi dzień co najmniej 10 km za każdym razem Plus do tego interwały raz w tygodniu . I po miesiącu okaże się o ile udało mi się poprawić na poszczególnych dystansach. :D
sumik
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 02 lut 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lewap1604 pisze:Dziękuję bardzo za rady i od przyszłego tygodnia zaczynam wcielać to wszystko. Postaram się biegać teraz co drugi dzień co najmniej 10 km za każdym razem Plus do tego interwały raz w tygodniu . I po miesiącu okaże się o ile udało mi się poprawić na poszczególnych dystansach. :D
Po cholerę Ci interwały. Mocniejsze bodźce zachowaj na przyszłość. Rób dużo luźnych wybiegać, sprawności, rytmu biegu. Zastosuj zasadę. Minimum wysiłku, maksimum efektów. Jak zaczniesz teraz walić interwały, zabawy biegowe itp. Twoje wyniku pójdą szybko w górę, a potem dno i bąble.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sumik pisze:Po cholerę Ci interwały. Mocniejsze bodźce zachowaj na przyszłość. Rób dużo luźnych wybiegać, sprawności, rytmu biegu. Zastosuj zasadę. Minimum wysiłku, maksimum efektów. Jak zaczniesz teraz walić interwały, zabawy biegowe itp. Twoje wyniku pójdą szybko w górę, a potem dno i bąble.
Absolutnie się nie zgodzę - to nie jest szuracz po 50-tce, to jest młody chłopak! Teraz powinien robić trening stricte szybkościowy, sporo krótkich i szybkich akcentów + siła i wzmacnianie. Zamulanie i szuranie po 10-15km wolno to nie dla niego - po co tak. Zgadzam się w 100% z Rollim - niech się zapisze do klubu i zacznie trenować nawet pod bieżnię, a nie zamulać. Z tego później wchodzi się na dystanse 5-10km na zupełnie innym poziomie.
biegam ultra i w górach :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Patryck pisze:
Rolli pisze:
Patryck pisze:Wiecej biegaj, chodzi o ilosc i czestotliwosc. Potem warto wrzucić jakiś trening specyficzny, sprawność etc.
Przeczytales to, ze on ma 17 lat?

@lewap poszukaj klubu lekkiej atletyki i zapisz sie.
W czym problem? W zasadzie przestał rosnąć. Może stosować spore obciążenia bo regeneracja za nim stoi. Wiadomo, najlepiej jakby miał jakiegoś trenera, ale przy rekreacji nie ma co się spinać. 15 km, które biega w tygodniu to baardzo mało. Myślę, że gdyby zaczął trenować to jednym z treningów w budowaniu bazy byłoby rozbieganie zapewne przekraczające ten kilometraż. ;)
Patryck, najwiekszym bledem jaki robia starsi biegacze.
17 letni chłopak nie jest małym dorosłym tylko jeszcze młodzieńcem. I jak widac od raz źle zrozumiał twoje (bledne) porady.

@lewap, Nie!!! Nie biegaj co drugi dzien 10km. Takim bieganiem tez dasz rade przebiec zawody, ale bedziesz sie ścigał z 70-letnimi dziadkami. Ty mozesz jednak najpierw nauczyc sie biegac bardzo szybko, sprobowac twoja szybkosc na krotkich dystansach. A po 2 latach biegniesz w pierwszej dziesiatce na 10km na lokalnych zawodach.

Jezeli jednak zaczniesz od szurania co 2 dni 10km, dasz sobie po 6 miesiacach spokoj z bieganiam, albo bedziesz po 2 latach dalej szural i scigal sie z 70-letnimi dziadkami.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

sumik pisze: Minimum wysiłku, maksimum efektów.
Bardzo dobre haslo... ty tez idziesz do restauracji i prosisz kucharza, zeby nie wkładał żadnego wysiłku w to co gotuje bo chcesz jak najmniej (maxymalny efekt dla ciebie) zapłacić?... rozumie.
lewap1604
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 28 mar 2016, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Rolli, wiec dobrym wyjsciem bedzie bieganie nadal 3,5,7 km + interwaly?
A jak czesto mam biegac?
Co do klubu to nie jestem pewien czy w ogole nadaje sie, sa o wiele lepsi ode mnie. Chyba wole trenowac sam i pokonywac wlasne cele.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

lewap1604 pisze:@Rolli, wiec dobrym wyjsciem bedzie bieganie nadal 3,5,7 km + interwaly?
A jak czesto mam biegac?
Co do klubu to nie jestem pewien czy w ogole nadaje sie, sa o wiele lepsi ode mnie. Chyba wole trenowac sam i pokonywac wlasne cele.

w klubie szybko dobijesz do poziomu i będzie raźniej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

lewap1604 pisze:@Rolli, wiec dobrym wyjsciem bedzie bieganie nadal 3,5,7 km + interwaly?
A jak czesto mam biegac?
Co do klubu to nie jestem pewien czy w ogole nadaje sie, sa o wiele lepsi ode mnie. Chyba wole trenowac sam i pokonywac wlasne cele.
Tak jak Barcel pisal, w klubie jest razniej.
Nie boj sie, w klubie sa tez tacy, ktorzy ledwo 5km przebiegna... ale tez tacy co biegna 5km w 14 minut.
sumik
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 02 lut 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
sumik pisze: Minimum wysiłku, maksimum efektów.
Bardzo dobre haslo... ty tez idziesz do restauracji i prosisz kucharza, zeby nie wkładał żadnego wysiłku w to co gotuje bo chcesz jak najmniej (maxymalny efekt dla ciebie) zapłacić?... rozumie.
Co ma piernik do wiatraka ? Jak jest zależność między tym co napisałem, a kucharzem. Dobrze się czujesz ?
Jeśli nie kumasz co napisałem to pogadaj "Czapim" jak był prowadzony na początku swojej kariery zawodniczej i jaki to dało efekt w późniejszym czasie.
sumik
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 02 lut 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
sumik pisze: Teraz powinien robić trening stricte szybkościowy, sporo krótkich i szybkich akcentów + siła i wzmacnianie. Zamulanie i szuranie po 10-15km wolno to nie dla niego - po co tak. Zgadzam się w 100% z Rollim - niech się zapisze do klubu i zacznie trenować nawet pod bieżnię, a nie zamulać. Z tego później wchodzi się na dystanse 5-10km na zupełnie innym poziomie.
Po pierwsze co to za dystanse 5-10 km na bieżni ? Po drugie jeśli ma trenować w klubie, to trener powinien określić jego predyspozycje do danego dystansu. Jeśli ma biegać 800 m, to można się zgodzić z tym co napisałeś (nie wiem czy 17 letniego biegacza 2-3 12 km wolne rozbiegania mogą zamulić ?) Jeśli pod 1500 m, to bez odpowiedniej dawki kilometrów się nie da.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ