kate-komentarze

[Marc.Slonik]

za to dziś 16BD i zdecydowanie za szybko, ale nogi mnie niosły! cały czas zwalniałam i cały czas skutecznie zwolnić nie mogłam
pogoda pod psem, wróciłam zmarźnięta i przemoczona do suchej nitki

Czyli nie było za szybko - gdyby było to byś nie zdążyła zmarznąć

[katekate]

ostatnio marznę prawie zawsze, cały czas mi zimno
to chyba starość

[Marc.Slonik]

to chyba starość

Na sto procent

[banan85]

na zdjęciu wyglądasz jak 25latka, więc to chyba nie to

[Marc.Slonik]

Dobrze, że oprócz mocy jest pozytywne nastawienie. Sukces murowany. Strategię warto mieć, ale jakiejbyś nie wybrała to jak już wiele osób wspominało tu i ówdzie - życiówkę masz w kieszeni.

[katekate]

będę raczej ostrozna na starcie

[Marc.Slonik]

będę raczej ostrozna na starcie

Słusznie. Ja w swoim debiutanckim maratonie strasznie umierałem po 40-tym kilometrze.

[katekate]

w tym wątku jest zakaz straszenia czymkolwiek Marcin

[Marc.Slonik]

Zauważ, że użyłem czasu niedokonanego. Strasznie umierałem, ale koniec końców strasznie nie umarłem. Mimo, iż pierwszy rzut oka na wyraz i kolor mojej twarzy mógł sugerować coś innego. Powód jest jasny jak Słońce - mimo przeczytania pierdyliarda mądrych rad i zaplanowania sobie tempa - i tak zacząłem szybciej niż miałem zamiar. Bo "dobrze się biegło". Nie rób tego - i tyle.

[katekate]

uwierz mi, ja jestem straszna panikara, kasia41 coś na ten temat wie i raczej polecę za wolno, niz za szybko

[banan85]

szalejesz Kasiu na treningach

[acer]

Wow setka rozmieniona na tygodniowym treningu!....musi z tego wyjść dobry czas na maratonie

[katekate]

dobry czas to pojęcie względne
mam to szczęście, że debiutuję

[Marc.Slonik]

wróciłam do biegania z muzyką, oj jak mocno mi się to dziś przydało

Oj tak. To potrafi zrobić różnicę. Ja ciągle z muzyką. Chyba, że biegam szybciej niż progi - wtedy bez.

[katekate]

czas szybko mija na BSach
szykuję już plejlistę na zawody