Komentarz do artykułu Co przeszkadza w uzyskaniu dobrego wyniku w maratonie ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Daniels -
17 tydzień Planu A;
3,2km BS (2 mile) - 2x10-12 min w tempie P (czyli 2x po 3km) na przerwie 2 min - 16km BS - 15-20 min w tempie P (ok 4-5 km) - 3,2km BS - razem ok 32-34km - ja obcinałem z tego ze 4km BS-a czyli po 2km na początek i koniec i 14 w środku. Trening miazga :hahaha:

albo 18 tydzień
2mile BS- 24km TM - 2 mile BS; osobiście biegałem 2km BS- 25km TM - 2km BS

20 tydzień:
2 mile - 4x 5-6 min P na minutowej (np 4x 1,6km) - 16km BS - 4x5-6 min P na minutowej - 2 mile schłodzenia - wyjdzie ponad 34km.

W planach 2J z nowego wydania takich jednostek mixowych jest dużo, bardzo trudne bieganie dla ciała i głowy również.

Tempo P - u Danielsa progowe, szybsze niż tempo HM, szybsze od TM o ok 15 sek (+-2sek)
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
PKO
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

nie tylko Daniels wzmiankuje o długich wybieganiach +30km. Hansonowie również "pozwalają" na bieganie >32km podczas długiego wybiegania - pod warunkiem, że tygodniowo biega się w sumie przynajmniej 145-160km :hahaha: a jeżeli biega się mniej niż te 145km, to długie wybieganie poniżej 30km.
jak widzisz Rolli - można nabiegać całkiem sporo km w tygodniu, w bardzo urozmaiconym treningu, bez klepania bardzo długich wybiegań :D
Go Hard Or Go Home
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mechz pisze:Daniels - trzecie wydanie 2014

Plan 12 tygodniowy str. 310-311. Przez 9 tygodni są dwa mocne akcenty, przy czym jeden co najmniej 35 km, a w dwóch tygodniach dwa po 35 km.

W innych planach też widnieją takie jednostki ale przy sporym kilometrażu tygodniowym tj. powyżej 130 km.
OK. Mam tylko drugie wydanie.
mechz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 19 lut 2016, 00:10

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Daniels -
17 tydzień Planu A;
3,2km BS (2 mile) - 2x10-12 min w tempie P (czyli 2x po 3km) na przerwie 2 min - 16km BS - 15-20 min w tempie P (ok 4-5 km) - 3,2km BS - razem ok 32-34km - ja obcinałem z tego ze 4km BS-a czyli po 2km na początek i koniec i 14 w środku. Trening miazga :hahaha:

albo 18 tydzień
2mile BS- 24km TM - 2 mile BS; osobiście biegałem 2km BS- 25km TM - 2km BS

20 tydzień:
2 mile - 4x 5-6 min P na minutowej (np 4x 1,6km) - 16km BS - 4x5-6 min P na minutowej - 2 mile schłodzenia - wyjdzie ponad 34km.

W planach 2J z nowego wydania takich jednostek mixowych jest dużo, bardzo trudne bieganie dla ciała i głowy również.

Tempo P - u Danielsa progowe, szybsze niż tempo HM, szybsze od TM o ok 15 sek (+-2sek)

Osobiście nie robiłem jeszcze takich mixów, tylko krótsze pod HM. Jak głowa i ciało wytrzymają do końca to satysfakcja z treningu gwarantowana :) Dobierając odpowiednie obciążenia można szybko odnotować wzrost formy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:nie tylko Daniels wzmiankuje o długich wybieganiach +30km. Hansonowie również "pozwalają" na bieganie >32km podczas długiego wybiegania - pod warunkiem, że tygodniowo biega się w sumie przynajmniej 145-160km :hahaha: a jeżeli biega się mniej niż te 145km, to długie wybieganie poniżej 30km.
jak widzisz Rolli - można nabiegać całkiem sporo km w tygodniu, w bardzo urozmaiconym treningu, bez klepania bardzo długich wybiegań :D
To ty nie biegasz 150km? Amator... :bum:

To ze Daniels tak pisze (a Hansonowie odpisują) to nie znaczy ze ja nie mogę. :bleble: albo ze mi to nie pomogło. Nie rozumie tylko, dlaczego piszecie o Danielsie, jako ze on mnie jeszcze nigdy jako książkowy trener nie przekonał. Dla swoich zawodników to już inna gra.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

a kto powiedział, że nie biegam? ;)
a piszemy dlatego o Danielsach i Hansonach, bo biegamy wg amerykańskich szkół. gdybyśmy chcieli coś dla grubego Hansa, wybralibyśmy Greifa :P
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Tylko przykładowo by pokazać długość przykładowych treningów w zwykłym, chyba najpopularniejszym zresztą planie dla amatorów. Żadne tam wymyśle plany po 150 km. Z Danielsem miałem ten problem, że na objętościach 100km ledwie dawałem radę, to było już za mocno i pojawiały się problemy z regeneracją. Dla mnie te plany były już za długie, za mocne i za bardzo narąbane kilerskimi jednostkami. Nie na moje zdrowie mimo, że przyzwoicie z nich biegałem wyszło mi na to, że lepiej biegam z czegoś nieco łatwiejszego, że lepsze efekty daje mi wydłużenie przerw, zmniejszenie ilości powtórzenie; to wszystko pozwoliło bezpieczniej biegać nieco większą objętość i lepiej to godzić tak z regeneracja jak po prostu z życiem. Sporo tych różnych klocków i trzeba to mieć wszystko jakoś spasowane by był postęp, zdrowie i dobra głowa :hej:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:a kto powiedział, że nie biegam? ;)
a piszemy dlatego o Danielsach i Hansonach, bo biegamy wg amerykańskich szkół. gdybyśmy chcieli coś dla grubego Hansa, wybralibyśmy Greifa :P
Ej tam... Greif'a. Zeby to działało, trzeba znać jezyk, bo umie motywować swoimi hasłami.

Mozesz biegać według nowoczesnego treningu, powiązanego z rożnych rodzajów treningów, odpowiednio do swoich potrzeb na zasadach naukowych. Gdzieś juz to dokładnie opisałem. No tak, ale wtedy nie ma gotowca z książki.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

Rolli, my zwyczajnie staramy się pokazać ci, że można biegać naprawdę duże objętości tygodniowo np. ~140km, w bardzo urozmaiconym treningu, gdzie long nie musi być wcale >30km. wystarczy, że poczytasz uważnie te plany, wtedy zobaczysz to.
tymczasem zafiksowałeś się na longu, a potem wychodzą z takiego myślenia plany z trzema treningami w tygodniu, gdzie long stanowi polowę tygodniowej objętości.
Go Hard Or Go Home
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:Rolli, my zwyczajnie staramy się pokazać ci, że można biegać naprawdę duże objętości tygodniowo np. ~140km, w bardzo urozmaiconym treningu, gdzie long nie musi być wcale >30km. wystarczy, że poczytasz uważnie te plany, wtedy zobaczysz to.
tymczasem zafiksowałeś się na longu, a potem wychodzą z takiego myślenia plany z trzema treningami w tygodniu, gdzie long stanowi polowę tygodniowej objętości.
A gdzie ja to napisałem?
Cala ta dyskusja obraca sie o hasło: "nie biegaj 35km bo szkodzi".

Jednak z badan naukowych i mojego doświadczenia jest przeciwnie... pomaga. Co nie oznacza ze innymi rodzajami treningów nie da sie pobiec poniżej 3h. Co tez nie oznacza ze to jest trening dla wszystkich.
VO2max

Nieprzeczytany post

A ja wam dam przykład do mojego syna do klubu przyszła dziewczyna trenować kolarstwo co wiele lat trenowała łyżwiarstow figurowe. Wyniku wieloletniego trenowania miała rozwinięte zdolności tlenowe miała zbudowany motor tlenowy i potrzebowała treningu specjalistycznego ćwiczeń interwałów a nie potrzebowała klepania kilometrów. Ale też przychodzą dzieci co nic nie robiły i one pierw muszą swoje wyjezdzić zbudować motor tlenowy bazę. I podobnie mozę być z wami jeden potrzebuje wyboiegać swoje a drugi potrzebuje silnik wyżyłować bo bazę już ma jeden jest dieselem drugi benzynką.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:Rolli, my zwyczajnie staramy się pokazać ci, że można biegać naprawdę duże objętości tygodniowo np. ~140km, w bardzo urozmaiconym treningu, gdzie long nie musi być wcale >30km. wystarczy, że poczytasz uważnie te plany, wtedy zobaczysz to.
tymczasem zafiksowałeś się na longu, a potem wychodzą z takiego myślenia plany z trzema treningami w tygodniu, gdzie long stanowi polowę tygodniowej objętości.
Jeszcze raz chciałem zwrocic wam uwagę na te bardzo interesujące badania:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3912323/

Gdzie własnie badane sa rożnego rodzaje treningi. Oczywiście (dla mnie) wszystkie te treningi poprawiają nasza wytrzymałość. Ale mamy dobre i jeszcze lepsze rodzaje treningów. Niestety ten, przez Ciebie podana forma treningu (high Volume) jest nie tak efektywna jak inne formy.

Ja natomiast preferuje trening polaryzacyjny (POL) z długimi wybieganiami i szybkimi interwalami. Własnie te badania popierają moja tezę bardzo wyraźnie.

Sam uważam ze, te treningi mozna tez mieszać: w odpowiednim czasie, odpowiedni trening.

Ja wiem, ze duzo biegaczy jest przekonana co do formy swojego przygotowania, proponuje jednak troche zapoznać sie z innymi formami i sie zastanowić nad optymizacja własnego treningu. Bo te wyniki powinne być dla wszystkich impulsem do przemyślan.

Adam, jako ze ja mam problemy z pisaniem artykułów, moze te ciekawe badania były by dla Ciebie dobrym tematem do artykułu.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:(...)
W planach 2J z nowego wydania takich jednostek mixowych jest dużo, bardzo trudne bieganie dla ciała i głowy również.
Właśnie do życiówki biegałem sporo takich mixów. Dla mnie to nie problem, bo rozbijały nudę takich żmudnych longów.
Zawierały jednak tylko wstawki po 1-2km.
Kolega, który zmagał się często ze skurczami pod koniec maratonu, jestem pewien, że dzięki tym mixom, przeleciał bez skurczów i urwał 1.5min z 3h. Takie pobudzenia przydały mu się na pobudzenie mięśniowe. Podejrzewam, że dzięki temu mógł lekko przyspieszyć końcówkę biegu.
---
Po kilkunastu maratonach moje wnioski ad. przygotowania do maratonu są takie:
Maraton to (przynajmniej dla mnie) dyscyplina siłowo-wytrzymałościowa. Sama wydolność (popularne HRavg itp) staje się już tylko pochodną treningu, który wykonuję. To samo dzieje się z wybieganymi km. I właściwie zawsze koreluje z dobranymi prędkościami. Dlatego podkreślam aspekt siłowo-wytrzymałościowy. Wytrzymałościowy właśnie w kontekście siły.
Dlatego do biegania longów 30+ potrzebne jest przygotowanie siłowe i wtedy takie biegi mają sens.

Siła + km = :taktak:
MarcinLeja
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 15 gru 2015, 16:17
Życiówka na 10k: 37:25
Życiówka w maratonie: 2:59:06

Nieprzeczytany post

Przy kilometrażu 140 km/tydz. bez 30 km wybiegania?
Biegam teraz wg Pfitzingera i on dla takich laijków jak ja do 88 km przygotował 3 x 32 km i 2 x 29 km. W dodatku czytałem, że można robić wybiegania do 35 km bez większych obaw o zdrowie (oczywiście mowa o zawodnikach trenujących).
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Jeszcze raz chciałem zwrocic wam uwagę na te bardzo interesujące badania:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3912323/
Ale co wg Ciebie te badania pokazują? Że stosowanie różnych bodźców jest lepsze niż zawsze tego samego bodźca? Przecież te badania są tendencyjne, skrojone pod tezę. Wszystkie inne treningi poza tym "polaryzacyjnym" są ułożone chyba, żeby celowo działać na niekorzyść uczestników.

Treningi interwałowe (HIIT - chociaż to nie jest dla mnie HIIT) to były 4x4 min 90-95 Hrmax
Ok, delikatny spoko interwał.

Treningi "progowe" to były trzy treningi interwałowe na 4 mmolowym "progu" w tygodniu ! plus jeden fartlek ! Kto to k...a wymyślił? :)

Treningi o dużej objętości (blok tych treningów) zawierał 2 treningi w tygodniu o czasie trwania 150-240 min !!! (to raczej na biegaczach nie było)
Co to za bdzury. Dawali biegaczowi biegać 150 min a kolarzowi jechać też 150 czy 240 i starali się to przyrównać ?

I to ma udowodnić, że różnorodny trening jest lepszy niż jakies treningi od czapy (w dodatku ten polaryzacyjny miał największą objętość, liczbę godzin :hahaha: )

No i generalnie to ma pokazać, że ten 9 tygodniowy trening, przesunie was w 9 tygodni, z poziomu 35 min/10k na 32 min/10k (60 vo2max na 67 vo2max)
Natomiast kolesie trenujący "na progu mleczanowym" zostali zdeptani (patrząc na ten trening nie dziwi mnie to) i z poziomu 34min/10k spadli na 35 min/10k

Rolli, farmazony nam tutaj cytujesz.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ