DYSKUSJA: Diety tłuszczowe, LCHF, paleo, primal w sporcie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biegowyninja pisze:A ser to produkt nisko czy wysoko przetworzony?

Gdzie jest granica? Mnie to trzeba wyjaśnić, żebym wiedział, czy Ty wiesz o czym mówisz.
Dychotomia powinna być na poziomie rzeczy przetworzonych i nie przetworzonych. Ser jest przetworzony, choć dodaje mu to cech pozytywnych (np. Obniżenie zawartości laktozy).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

natny pisze:warzywo warzywie nierówne. To o czym ty mówisz, to po prostu pokrycie zapotrzebowania na węglowodany. A to, czy to w ziemniaku będzie, czy w miodzie, czy w serze czy w bananie to nie odgrywa większej różnicy (nie mieszać z produktami przetworzonymi)
Akurat pełnej nie masz racji.

Cukry zawarte w miodzie czy bananie są cukrami prostymi swietnie przyswajanymi przez organizm. Cukier pochodzący ze skrobi np. ziemniaczanej jest dwucukrem, który nie wchłania się już tak swietnie i powoduje odczyn zapalny organizmu, pomimo że jakieś 98% społeczeństwa sobie z tym radzi dobrze.

Na poziomie komórkowym znaczenia nie ma (i tu się zgodzę) ale na poziomie trawienia jak najbardziej.
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

Równie dobrze możemy się kłócić czy banan to w 100% banan czy może dodali czegoś niezdrowego żeby wytrzymały transport. A warzywa, o matko! te ziemniaki, takie podejrzanie okrągłe, czyste, bez skaz.

Dlatego dla mnie ten podtemat stracił sens.

Pozdrawiam

ps. jeśli chodzi o ser, to nie jest on tak niezbędny jak np. masło. Obejdzie się więc bez.
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

natny pisze:Równie dobrze możemy się kłócić czy banan to w 100% banan czy może dodali czegoś niezdrowego żeby wytrzymały transport. A warzywa, o matko! te ziemniaki, takie podejrzanie okrągłe, czyste, bez skaz.

Dlatego dla mnie ten podtemat stracił sens.

Pozdrawiam

ps. jeśli chodzi o ser, to nie jest on tak niezbędny jak np. masło. Obejdzie się więc bez.
Nie znasz się i tyle.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak a propos treści filmu o insulinie i rekomendowanych 50g do doładowania glikogenu :-)
ImageUploadedByTapatalk1449171895.808889.jpg
Oj Panowie, zamiast przekonywać siebie wzajemnie który ma więcej racji, poszlibyście pobiegać/porowerować cobyście wypocili więcej sodu i wtedy zgodnie z tym co twierdzi Pani dietetyk moglibyście pozwolić sobie na 200g sera, a nie tylko plasterek ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
luks
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 05 lut 2016, 13:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć
Od 2 tygodni jestem na diecie wysokotłuszczowej. Mam pytanie do znawców tematu. Czy u Was również na początku wystąpiło totalne "odcięcie od paliwa" i brak sił? Dopiero teraz (czyli po około 2 tygodniach) mogę pobiegać powyżej 10 km ale puls i tak jest zdecydowanie za wysoki (przy tempie 6:00 puls prawie 170!!) Węgle wrzucam jedynie wieczorem po treningu (tj. jakiś banan, ziemniaki czy piwo max 60g). Nie wiem, czy nie popełniam jakiegoś błędu żywieniowego ale waga leci aż miło (prawie 3kg w 15 dni).
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

U mnie tak bylo przez pierwsze 1-2tyg, ale trenowałem jak zawsze, nie odcinaj od razu węgli do minimum.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
luks
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 05 lut 2016, 13:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:U mnie tak bylo przez pierwsze 1-2tyg, ale trenowałem jak zawsze, nie odcinaj od razu węgli do minimum.
z wysokim pulsem też miałeś problem?
PanZąbek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2016, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wlasnie dlatego jestem przeciwnikiem ustalania sobie diet na wlasna reke. Wiadomo, w necie mozna znalezc wiele ciekawych informacji, ale jednak diety to powinien ustalac dietetyk, bo sie na tym zna. Mam znajoma, co wlasnie tez prowadzila aktywny tryb zycia i chciala sie mimo tego jeszcze odchudzic, zastosowala sobie jakas dietke znaleziona w necie no, ale niestety ja ta dieta kompletnie oslabila. Brakowalo jej jakichs witamin i skladnikow mineralnych. Dlatego moim zdaniem jesli to odciecie od enrgii Ci nie przejdzie, to zrezygnuj z diety i zrob sobie badania, aby zobaczyc, czy czegos Ci nie brakuje, potem mozesz miec diete, ale prosze skonsultuj to z jakims specjalista
adrian.bednarek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 21 sty 2016, 21:55
Życiówka na 10k: 34:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

luks pisze:Cześć
Od 2 tygodni jestem na diecie wysokotłuszczowej. Mam pytanie do znawców tematu. Czy u Was również na początku wystąpiło totalne "odcięcie od paliwa" i brak sił? Dopiero teraz (czyli po około 2 tygodniach) mogę pobiegać powyżej 10 km ale puls i tak jest zdecydowanie za wysoki (przy tempie 6:00 puls prawie 170!!) Węgle wrzucam jedynie wieczorem po treningu (tj. jakiś banan, ziemniaki czy piwo max 60g). Nie wiem, czy nie popełniam jakiegoś błędu żywieniowego ale waga leci aż miło (prawie 3kg w 15 dni).
Przeszedłeś od razu z wysokich węgli na wysokie tłuszcze ?
Adaptacja...
luks
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 05 lut 2016, 13:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

PanZąbek pisze:wlasnie dlatego jestem przeciwnikiem ustalania sobie diet na wlasna reke. Wiadomo, w necie mozna znalezc wiele ciekawych informacji, ale jednak diety to powinien ustalac dietetyk, bo sie na tym zna. Mam znajoma, co wlasnie tez prowadzila aktywny tryb zycia i chciala sie mimo tego jeszcze odchudzic, zastosowala sobie jakas dietke znaleziona w necie no, ale niestety ja ta dieta kompletnie oslabila. Brakowalo jej jakichs witamin i skladnikow mineralnych. Dlatego moim zdaniem jesli to odciecie od enrgii Ci nie przejdzie, to zrezygnuj z diety i zrob sobie badania, aby zobaczyc, czy czegos Ci nie brakuje, potem mozesz miec diete, ale prosze skonsultuj to z jakims specjalista
Nie ustaliłem samodzielnie diety... człowiek, który mnie prowadzi mówi, że adaptacja do około miesiąca. Nie jest on jednak biegaczem i nie prowadził do tej pory biegacza. Dlatego chciałbym podpytać osoby, które znają temat.
luks
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 05 lut 2016, 13:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

adrian.bednarek pisze: Przeszedłeś od razu z wysokich węgli na wysokie tłuszcze ?
Adaptacja...
Rozumiem w takim razie, że osłabienie organizmu (łącznie z masakrycznym tętnem) jest tego następstwem i nie powinienem na razie się tym przejmować...
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

luks pisze:
Yahoo pisze:U mnie tak bylo przez pierwsze 1-2tyg, ale trenowałem jak zawsze, nie odcinaj od razu węgli do minimum.
z wysokim pulsem też miałeś problem?
Z tego co pomietam, pulsem sie nie przejmowałem, biegałem tak aby miec sily na powrot i sie nie przetrenowac.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
ODPOWIEDZ