Leń biega - komentarze
Moderator: infernal
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Taki luz od samego początku, no proszę, da się.
Ja miałam odwrotnie, jak tylko byłam w stanie po raz pierwszy truchtać przez 30min to bieganie stało się musem... do pierwszej kontuzji. Potem drugiej, a potem do choroby Jakżesz mnie szlag trafiał... Miotałam się strasznie, nie mogłam złapać dystansu, nawet kibicowanie innym przychodziło mi z trudem, momentalnie jak nie mogłam biegać to też forum dla mnie nie istniało bo tylko można było się ściśnieniować i tyle. Od początku wiedziałam ,że bieganie to jest coś dla mnie, co mi baaardzo dobrze robi na ciało, ale przede wszystkim jest lekarstwem na moją duszę
Też dzisiaj biegałam wcześnie rano, choć zwykle tego nie robię. Ale na czczo się nie dało, musiałam wsunąć kromala z miodem.
Ja miałam odwrotnie, jak tylko byłam w stanie po raz pierwszy truchtać przez 30min to bieganie stało się musem... do pierwszej kontuzji. Potem drugiej, a potem do choroby Jakżesz mnie szlag trafiał... Miotałam się strasznie, nie mogłam złapać dystansu, nawet kibicowanie innym przychodziło mi z trudem, momentalnie jak nie mogłam biegać to też forum dla mnie nie istniało bo tylko można było się ściśnieniować i tyle. Od początku wiedziałam ,że bieganie to jest coś dla mnie, co mi baaardzo dobrze robi na ciało, ale przede wszystkim jest lekarstwem na moją duszę
Też dzisiaj biegałam wcześnie rano, choć zwykle tego nie robię. Ale na czczo się nie dało, musiałam wsunąć kromala z miodem.
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
niezły dystans!
ja kiedyś raz zaliczyłam glebę, i wypadł mi nowiuśki smartfą poleciał ze 4metry i stłukła sie szybka
kolana i ręce zdarte, ale ciemno było, to się żem szybko ogarnęła
ja kiedyś raz zaliczyłam glebę, i wypadł mi nowiuśki smartfą poleciał ze 4metry i stłukła sie szybka
kolana i ręce zdarte, ale ciemno było, to się żem szybko ogarnęła
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Dzięki! Jak wróciłam do domu to chyba wpadłam w stan śmierci klinicznej ze zmęczenia, ale na szczęście żyję, jestem, trwam dalej!katekate pisze:niezły dystans!
ja kiedyś raz zaliczyłam glebę, i wypadł mi nowiuśki smartfą poleciał ze 4metry i stłukła sie szybka
kolana i ręce zdarte, ale ciemno było, to się żem szybko ogarnęła
Niestety pora zrewidować zamiary ciągnięcia siłowni i biegania jednocześnie, bo niestety pół na pół nie da rady tego robić. Zawsze któreś jest zaniedbywane.
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Tak koło trzech razy w miesiącu, a co tam?
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Adidas Galaxy Elite. Generalnie jak na przesiadkę z Ekidenów to polecam, ale coś więcej będę w stanie powiedzieć po przebiegnięciu więcej niż 2 km Póki co fajnie, wygodnie, miło, przyjemnie i ładnie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
To najważniejsze
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
jak to możliwe, że taka młoda dziewczyna nie robi żadnych postępów?? o co tu chodzi Paulina?
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
O zakichane lenistwo, nienawiść do męczenia się i kondycję zrujnowaną fajurkami od zbyt wczesnych lat. Cała historia Przyjdzie i czas na mnie, serio!
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
nie Paulina, nie zgadzam się...tak się nie da biec czy to sa biegi przeplatane marszem???
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Tak, bo inna opcja by mnie zabiła. Ale walczę.
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bo nie słucha trenerakatekate pisze:jak to możliwe, że taka młoda dziewczyna nie robi żadnych postępów?? o co tu chodzi Paulina?
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D