Komentarz do artykułu Normy sprawnościowe w siłach specjalnych
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Normy sprawnościowe w siłach specjalnych
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Normy te nie są takie straszne. Osoby regularnie ćwiczące 4 razy w tygodniu, w wieku powiedzmy 15 - 50 lat, są w stanie wypełnić takie normy. Wiem też z praktyki, że młodzież obecna ma problemy z dużo niższymi normami.
Jeśli człowiek trenuje bieganie, a przy tym nie zaniedbuje sprawności ogólnej, to nie ma problemu z biegiem długim (3000m), ze sprintem (100m lub bieg wahadłowy), ale również z brzuchami, drążkiem i poręczami. Inną kwestią jest pływanie, bo trzeba umieć pływać i także coś tam w tym kierunku robić
Jeśli człowiek trenuje bieganie, a przy tym nie zaniedbuje sprawności ogólnej, to nie ma problemu z biegiem długim (3000m), ze sprintem (100m lub bieg wahadłowy), ale również z brzuchami, drążkiem i poręczami. Inną kwestią jest pływanie, bo trzeba umieć pływać i także coś tam w tym kierunku robić
- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
pewnie to: "bieg na 8 km w lekko pofalowanym terenie, czas na zaliczenie: 40 min", "bieg 2,4 km minimalnie 10:30 (odpowiednik to 13:19 na 3000m) optymalnie 09:30 (odpowiednik to 12:00 na 3000m)", "w konkurencji biegowej na dystansie 3 mil (4827 m), maksymalną liczbę punktów otrzymuje się za czas 18 minut, co odpowiada: 10:51 na 3000m" itd.chojnac pisze:tak z ciekawości zapytam: co to ma wspólnego z bieganiem ????? Kiedy opis wymagań do straży pożarnej?
go get 'em tiger
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Sprawność ogólna, bieganie, organizują biegi, to całkiem sporo związków. Mnie osobiście interesuje jakie są wymogi, i nie chodzi tylko o bieganie, ale o to, jakie wogole są normy sprawnościowe.chojnac pisze:tak z ciekawości zapytam: co to ma wspólnego z bieganiem ??
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Onegdaj sie 16 podciągałem, ale bez jakiegoś specjalnego treningu. Ale to było pare lat temu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
- Życiówka na 10k: 00:39:21
- Życiówka w maratonie: 03:01:54
Dużo ciekawsze byłoby wiedzieć czego wymaga się od żołnierzy zawodowych, a nie operatorów służb specjalnych. I nie czego wymaga się od kandydatów, tylko czynnych żołnierzy, którzy to będą nas bronić na wypadek godziny "W". Ja mam nadzieje, że polski żołnierz zawodowy, jest w stanie zdać takie testy sprawnościowe i że jest to weryfikowane regularnie. (bo moim zdaniem, są one banalne dla każdego dbającego o formę fizyczną).
Mam też nadzieje, że podobnie jest w Policji czy Straży Pożarnej. Choć widząc niektórych policjantów, to mam wątpliwość, żeby byli zdolni zdać choćby na ocenę mierną.
Mam też nadzieje, że podobnie jest w Policji czy Straży Pożarnej. Choć widząc niektórych policjantów, to mam wątpliwość, żeby byli zdolni zdać choćby na ocenę mierną.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Właśnie dzwonił do mnie jeden wojskowy i mówił, że w normalnym wojsku jest niewesoło, ze nawet 16min/3000m przejdzie.
Natomiast w siłach specjalnych (wg niego) te minima są teoretyczne, bo jak przyjdzie ktoś kto sie podciągnie 30 razy to on przechodzi.
Natomiast w siłach specjalnych (wg niego) te minima są teoretyczne, bo jak przyjdzie ktoś kto sie podciągnie 30 razy to on przechodzi.
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Adam Klein pisze:Onegdaj sie 16 podciągałem, ale bez jakiegoś specjalnego treningu. Ale to było pare lat temu.
Adam, nachwytem czy podchwytem ?
Do sił specjalnych jest jeszcze wymóg, że ciało nie może się bujać, musi wykonywać jedynie ruch pionowy.
Co najwięcej sprawia problemów kandydatom ? Zazwyczaj bieg na 3000m i bieg wahadłowy 10x10.
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Muszę być już starym zgredem, bo... za moich czasów, to się od wojska uciekało i robiło różne dziwne rzeczy, żeby tylko się tam nie dać złapać. Nawet niektórzy byli tak zdeterminowani, że szli na studia. Teraz się tak porobiło, że jakiś kult ciała króluje, czy coś w tym guście. Ludzie chcą innym imponować, czy co?
Nie dalej jak 3 dni temu oglądamy sobie z synem licealistą film na podstawie Dostojewskiego "Zbrodnia i kara". Film świetny, polecam, książkę oczywiście tym bardziej, ale przechodzę do rzeczy - pod koniec filmu scena, gdy Raskolnikow po kolana w błocie gdzieś na Syberii na katordze wykonuje z innymi współwięźniami różne prace, przerzucają bale drewna, ubabrani błotem, itp. Na ten widok mój syn mówi: "A teraz niektórzy to grube tysiące płacą, żeby tak w błocie się wytarzać na jakiś biegach.". Z tymi tysiącami to przesadził, ale... No cóż, ryknęłam śmiechem, choć scena raczej do radosnych nie należała. Ale raczej wydaje mi się, że świat trochę stanął na głowie.
Nie dalej jak 3 dni temu oglądamy sobie z synem licealistą film na podstawie Dostojewskiego "Zbrodnia i kara". Film świetny, polecam, książkę oczywiście tym bardziej, ale przechodzę do rzeczy - pod koniec filmu scena, gdy Raskolnikow po kolana w błocie gdzieś na Syberii na katordze wykonuje z innymi współwięźniami różne prace, przerzucają bale drewna, ubabrani błotem, itp. Na ten widok mój syn mówi: "A teraz niektórzy to grube tysiące płacą, żeby tak w błocie się wytarzać na jakiś biegach.". Z tymi tysiącami to przesadził, ale... No cóż, ryknęłam śmiechem, choć scena raczej do radosnych nie należała. Ale raczej wydaje mi się, że świat trochę stanął na głowie.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nadchwytem.barcel pisze:Adam Klein pisze:Adam, nachwytem czy podchwytem ?.
- kamilv
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 15 paź 2013, 19:31
- Życiówka na 10k: 43:53
- Życiówka w maratonie: 3:40:00
Jak się dawno temu regularnie wspinałem to robiłem coś między 25 a 30 nachwytem. Teraz koło 15 prawidłowych (wolno, siłowo, pełny wyprost, broda ponad drążek) nachwytem albo podchwytem. Może jakbym robił szybko na zaliczenie to bym do 18 doszedł, przy okazji sprawdzę.KrzysiekJ pisze:Ciekawy jestem kto z forumowych kolegów/koleżanek biegaczy podciągnie się 18 razy na drążku.
3k w 12 min. pewnie bym zrobił tylko jak jestem w treningu na piątkę i dychę, czyli raz na jakiś czas
25 m pod wodą w każdej chwili, ale z pływaniem na czas mógłbym mieć kłopot, chociaż bym musiał sie przyjrzeć tym normom.
Mel, uchachałem się, coś w tym jest
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Adam Klein pisze:Sprawność ogólna, bieganie, organizują biegi, to całkiem sporo związków. Mnie osobiście interesuje jakie są wymogi, i nie chodzi tylko o bieganie, ale o to, jakie wogole są normy sprawnościowe.chojnac pisze:tak z ciekawości zapytam: co to ma wspólnego z bieganiem ??
W załączniku normy jakie są dla regularnego wojska.
Jest wiele osób w swoich grupach wiekowych które zaliczają na słabe "3" lub nie zaliczają w ogóle. Ktoś kto nie uprawia żadnego sportu to ma problemy na egzaminie rocznym a największym jest bieg na 3000 m. Teraz to trochę się zmienia, młodzi ludzie żeby dostać się do wojska musza być wysportowani a jak utrzymują tężyznę fizyczną to sobie radzą w przyszłości.
Od kilku lat wysocy przełożeni w MON wzięli sobie chyba do serca wyniki i są naciski, brak pobłażania ze strony egzaminatorów a żeby wyeliminować kumoterstwo to nawet wf-isci wymieniają się w poszczególnych jednostkach wojskowych na egzaminach.
Jeszcze do niedawna ( 2015 ? ) było tak że nie zaliczony egzamin dwa lata z rzędu skutkował zwolnieniem z wojska i znam osoby które tak niestety skończyły...
http://bip.mon.gov.pl/u/pliki/rozne/201 ... oz_848.pdf
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
- Życiówka na 10k: 00:39:21
- Życiówka w maratonie: 03:01:54
Czyli zawodowy żołnierz w wieku 26-30 dostaje zaliczenie egzaminu, jeśli potrafi biec 3000m tempem 5 min/km. Nie wiem czy się śmiać czy płakać.kuczi pisze:Adam Klein pisze:Sprawność ogólna, bieganie, organizują biegi, to całkiem sporo związków. Mnie osobiście interesuje jakie są wymogi, i nie chodzi tylko o bieganie, ale o to, jakie wogole są normy sprawnościowe.chojnac pisze:tak z ciekawości zapytam: co to ma wspólnego z bieganiem ??
W załączniku normy jakie są dla regularnego wojska.
Jest wiele osób w swoich grupach wiekowych które zaliczają na słabe "3" lub nie zaliczają w ogóle. Ktoś kto nie uprawia żadnego sportu to ma problemy na egzaminie rocznym a największym jest bieg na 3000 m. Teraz to trochę się zmienia, młodzi ludzie żeby dostać się do wojska musza być wysportowani a jak utrzymują tężyznę fizyczną to sobie radzą w przyszłości.
Od kilku lat wysocy przełożeni w MON wzięli sobie chyba do serca wyniki i są naciski, brak pobłażania ze strony egzaminatorów a żeby wyeliminować kumoterstwo to nawet wf-isci wymieniają się w poszczególnych jednostkach wojskowych na egzaminach.
Jeszcze do niedawna ( 2015 ? ) było tak że nie zaliczony egzamin dwa lata z rzędu skutkował zwolnieniem z wojska i znam osoby które tak niestety skończyły...