Komentarz do artykułu Wypadek Łukasza Parszczyńskiego
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
kurcze...
oby się z tego chłopak "wykaraskał"

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: 2:49:35
Przykra sprawa, dziwne że nikt nie podał informacji co się naprawdę stało. Zdarzenie miało miejsce 18 stycznia a informację podają dopiero dzisiaj... W każdym razie dużo zdrowia dla Łukasza.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Oby wrócił do zdrowia!
Też trochę mnie zastanawiało to, że tak późno zostaje podana taka informacja. Jednak skoro nikt nie chce tego komentować to może lepiej faktycznie nie drążyć tematu.
Wkurzające są tylko te durne tytuły - "Łukasz Parszczyński wypadł z piątego piętra" a chwilę potem "...piętro niżej był duży taras".
Też trochę mnie zastanawiało to, że tak późno zostaje podana taka informacja. Jednak skoro nikt nie chce tego komentować to może lepiej faktycznie nie drążyć tematu.
Wkurzające są tylko te durne tytuły - "Łukasz Parszczyński wypadł z piątego piętra" a chwilę potem "...piętro niżej był duży taras".
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Wypadek Łukasza Parszczyńskiego
-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 15 gru 2015, 16:17
- Życiówka na 10k: 37:25
- Życiówka w maratonie: 2:59:06
Denerwują mnie jak cholera teksty osób, które coś tam słyszały od kogoś i podają dalej a nie są świadkami wydarzeń.ehhh pisze: [usunięte]
Dużo zdrowia życzę Łukaszowi!
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Póki nie będzie wiadomo, co się stało, będą się przewijały plotki. Czy oparte na prawdzie, czy wyssane z palca nie wiadomo. Zdążyem przeczytać to co zostało usunięte. Rozumiem, że jest to niepotwierdzona wersja, może nawet zmyślona. Niemniej, jest jedyną, jaką słyszałem.
Nie wiem czy jest w interesie Łukasza by tak pozostało. Jedyną skuteczną metodą przecięcia spekulacji jest powiedzenie, jak było.
Nie wiem czy jest w interesie Łukasza by tak pozostało. Jedyną skuteczną metodą przecięcia spekulacji jest powiedzenie, jak było.
Krzysiek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale jeżeli było jak było to może nie ma sensu zeby mowić jak było. 

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
"Jeżeli to prawda" ? A skąd możemy wiedzieć, że prawda? Plotki, napisane, przez jakiegoś anonima. Niech powie jak się nazywa i jakie ma źródła to opublikujemy.
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
a to może by się tak najpierw zapytać, a nie nie ciachać? sami w Waszej notatce napisaliście
o co więc cho? Wasza aluzja jest OK? no, kaman ....Nie ma teraz sensu debatować o winie ale Łukasz nigdy nie był "grzecznym" chłopcem.
Go Hard Or Go Home
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: 2:49:35
Wystarczy wpisać "łukasz parszczyński" w google i wyskoczy kilka wyników z artykułami na ten temat. Nikt nie napisał, że było to pod wpływem alkoholu czy innych używek, tylko że przechodził z balkonu na balkon i się poślizgnął. W sumie nie ma potrzeby pisania nic więcej bo to niczego nie zmieni, ale normalny dorosły człowiek nie spaceruje na trzeźwo po barierkach. Jakby nie było zrobił straszną głupotę która prawdopodobnie zakończyła jego karierę. Czasu już nie cofnie więc pozostaje tylko życzyć powrotu do zdrowia. Życie...