Idzie dyskusja w dziwna stronę. Jeszcze jedno. Każde ABC ćwiczenie jest wyizolowana praca ruchu poszczególnych mięśni. I wcale nie jest zła. Nawet biegi boczne ze skrzyżowanymi nogami.yacool pisze:To są twoje doświadczenia na podstawie których wyciągasz wnioski dotyczące tylko Ciebie.
Czarni nie robią ani skipów, ani wieloskoków. Trzeba wyciągać wnioski ogólne, a nie szczególne.
Poza tym po co biegaczowi długodystansowemu strukturalnie wprowadzać skipy? To jest oczywiście jakiś element siłowy, ale zupełnie nie odpowiada rytmowi biegu długodystansowemu. To jest typowo sprinterski element, gdzie ruchowi nogi wolnej towarzyszy zawsze mocne wbicie się w podłoże nogi podporowej, czyli ruch ciała w dół. Bieg długodystansowy rytmem odpowiada tylko wieloskokowi, gdzie ruchowi nogi wolnej towarzyszy zawsze ruch ciała w górę. Mamy więc przesunięcie fazowe, którego nie ma w skipach. Stratą czasu jest więc taka pozornie tylko efektywna praca nad zwiększaniem wahadeł, gdy nie jest to zgrane z resztą ciała, bo nie symuluje organizacji mięśniowej ruchu biegowego długasa.
A ze czarni tego nie robią, to nie znaczy ze one są złe, tylko ze ich nie robią.