GPS HRM FORERUNNER 225
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Ja ogólnie po prawie 3 miesiącach używania jestem zadowolony. Nie obserwowałem jakiś "dziwnych" skoków tętna, ani pomylek GPS-a, aktualizacje wgrywam od razu, gdy się pojawią.
Co do odczytów HR, co prawda odpuściłem weekend najwiekszych mrozów, więc aktualnie najniższa temperatura, w jakiej biegałem to minur 4 może 6 stopni, ale co do Waszych obserwacji: prawdopodobnie prawdziwe jest twierdzenie o tym, że przy niskich temperaturach, szczególnie bez rekawiczek odczyt z nadgarstka może być nie do końca adekwatny. Ludzki organizm tak ma, że w przypadku chłodu stara się ogrzewać klatkę piersiową i mózg kosztem kończyn, podobnie dzieje się w wodzie, gdy zaczyna brakować tlenu, wtedy krew w mniejszym stopniu zasila kończyny. Na pewno ważne jest też odpowiednie dopinanie paska, zauważyłem,że przy chłodach potrafi się zdarzyć tak, że mimo,że wydawało mi sie, że zegarek jest odpowiednio ciasno dopięty,gdy wychodziłem z domu, to jednak w trakcie biegu potrafiłem zacząć odczuwac "luzy" i dociągałem pasek o 1 dziurkę. Co do problemów z fix-em, to generalnie nie zaobserwowałem, po "starcie" od razu startuje...choć tutaj to może być też kwestia "sposobu", w jaki to robię...wychodząc z domu wlączam zegarek juz na tryb "biegowy", ale nie naciskam startu, przełączam sobie na ekran HR i truchtam sobie "rozbiegówkę" do początku trasy (mijając 2 skrzyżowania ze światłami)...i dopiero wtedy zaczynam faktyczny trening i naciskam "start" w zegarku...to trwa koło 4 minut, więc zegarek ma czas wszystko ładnie załapać. Do tego synchronizuję też zawsze po kablu włączając GE, więc może to, co zaobserwowaliście u siebie (mam na mysli te "podejrzenia" o synchronizację info na temat satelitów) jest prawdziwe, u mnie za to niezauważalne.
Ogólnie polecam zegarek wszystkim chetnym (btw znów trochę potaniał :)))
--
Axe
Co do odczytów HR, co prawda odpuściłem weekend najwiekszych mrozów, więc aktualnie najniższa temperatura, w jakiej biegałem to minur 4 może 6 stopni, ale co do Waszych obserwacji: prawdopodobnie prawdziwe jest twierdzenie o tym, że przy niskich temperaturach, szczególnie bez rekawiczek odczyt z nadgarstka może być nie do końca adekwatny. Ludzki organizm tak ma, że w przypadku chłodu stara się ogrzewać klatkę piersiową i mózg kosztem kończyn, podobnie dzieje się w wodzie, gdy zaczyna brakować tlenu, wtedy krew w mniejszym stopniu zasila kończyny. Na pewno ważne jest też odpowiednie dopinanie paska, zauważyłem,że przy chłodach potrafi się zdarzyć tak, że mimo,że wydawało mi sie, że zegarek jest odpowiednio ciasno dopięty,gdy wychodziłem z domu, to jednak w trakcie biegu potrafiłem zacząć odczuwac "luzy" i dociągałem pasek o 1 dziurkę. Co do problemów z fix-em, to generalnie nie zaobserwowałem, po "starcie" od razu startuje...choć tutaj to może być też kwestia "sposobu", w jaki to robię...wychodząc z domu wlączam zegarek juz na tryb "biegowy", ale nie naciskam startu, przełączam sobie na ekran HR i truchtam sobie "rozbiegówkę" do początku trasy (mijając 2 skrzyżowania ze światłami)...i dopiero wtedy zaczynam faktyczny trening i naciskam "start" w zegarku...to trwa koło 4 minut, więc zegarek ma czas wszystko ładnie załapać. Do tego synchronizuję też zawsze po kablu włączając GE, więc może to, co zaobserwowaliście u siebie (mam na mysli te "podejrzenia" o synchronizację info na temat satelitów) jest prawdziwe, u mnie za to niezauważalne.
Ogólnie polecam zegarek wszystkim chetnym (btw znów trochę potaniał :)))
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Idealnie by było jakby jeszcze miał tryb jeżdżenia na rowerze.
Teoretycznie można po synchronizacji zmienić tryb aktywności, ale jak mam eksport auto z GC do Stravy (na moje potrzeby) i Endomondo (żeby kilometrami wspierać lokalną grupę biegową), to robi się z tego od cholery klikania. No i o wiele gorsze jest to, że w zegarku rekordy biegowe szlag trafia i trzeba wysyłać je z powrotem, co daje jakby 2 synchronizacje.
Na potrzeby roweru w 2016 kupiłem więc używkę FR 305. Tu przydałaby się teraz kolejna rzecz, o której była mowa jakiś czas temu na forum Garmina - nadawanie HR z FR 225 po Ant+ - niby były takie plany, ale po wejściu na rynek FR 235 chyba to upadło bo już widziałem wzmianki, że raczej nie będzie
O wiele wygodniej by mi się śmigało z 2 zegarkami, z czego 1 daje się założyć łatwo na kierownicę, niż z paskiem HR.
Teoretycznie można po synchronizacji zmienić tryb aktywności, ale jak mam eksport auto z GC do Stravy (na moje potrzeby) i Endomondo (żeby kilometrami wspierać lokalną grupę biegową), to robi się z tego od cholery klikania. No i o wiele gorsze jest to, że w zegarku rekordy biegowe szlag trafia i trzeba wysyłać je z powrotem, co daje jakby 2 synchronizacje.
Na potrzeby roweru w 2016 kupiłem więc używkę FR 305. Tu przydałaby się teraz kolejna rzecz, o której była mowa jakiś czas temu na forum Garmina - nadawanie HR z FR 225 po Ant+ - niby były takie plany, ale po wejściu na rynek FR 235 chyba to upadło bo już widziałem wzmianki, że raczej nie będzie

40+ na karku
Strava
Strava
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 26 wrz 2015, 17:38
- Życiówka na 10k: 50:17
- Życiówka w maratonie: brak
A dzisiaj z kolei HR się spiał na medal... i to złoty! ;D
Odczyt najlepszy jaki do tej pory zanotowałem, aż się pochwalę : https://connect.garmin.com/modern/activity/1012735415
Na powiększeniu robi wrażenie - przynajmniej na mnie. Co do luzów co to się pojawiają podczas biegu, faktycznie też coś takiego miewałem, ale właśnie dziś utrafiłem tak fajnie, że tych luzów nie było, a i nie było ciasno - korzystam z tego sposobu co Ty Vault przy zapinaniu, odciąganie od skóry i sprawdzanie włożonej w to siły. Fixa od paru treningów łapię szybko, wychodzę z domu, idę jakieś 30m i w tym czasie włączam ekran z napisem bieg i mnie przełącza, nieraz odpalam od razu trening i czekam aż zapali się zielona ikona GPS. W sumie też jestem jak do tej pory zadowolony z tego zegarka i również mogę polecić
Odczyt najlepszy jaki do tej pory zanotowałem, aż się pochwalę : https://connect.garmin.com/modern/activity/1012735415
Na powiększeniu robi wrażenie - przynajmniej na mnie. Co do luzów co to się pojawiają podczas biegu, faktycznie też coś takiego miewałem, ale właśnie dziś utrafiłem tak fajnie, że tych luzów nie było, a i nie było ciasno - korzystam z tego sposobu co Ty Vault przy zapinaniu, odciąganie od skóry i sprawdzanie włożonej w to siły. Fixa od paru treningów łapię szybko, wychodzę z domu, idę jakieś 30m i w tym czasie włączam ekran z napisem bieg i mnie przełącza, nieraz odpalam od razu trening i czekam aż zapali się zielona ikona GPS. W sumie też jestem jak do tej pory zadowolony z tego zegarka i również mogę polecić

-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
No to w końcu mam możliwość porównania zwykłego sensora HR z optycznym w FR 225.
W spoczynku HR jest wskazywane raczej dobrze i co ciekawe, optyczny sensor w FR 225 reaguje nawet szybciej na gwałtowne zmiany od starszego Garminowego zwykłego, ale coś mi to pachnie programową korekcją w celu skompensowania lekkiego opóźnienia sensora optycznego - jeśli np. wstanę i chwilę poskaczę, FR 225 szybciej wskaże nowe HR ale też przestrzeli nieznacznie wynik i później cofnie się do właściwej wartości.
Przy niskim HR - siedząc na krześle mam ok. 50 - FR 225 nie umie usiedzieć w miejscu i raczej cały czas powoli kręci się wokół właściwej wartości (+/-2), ale ogólnie pokazuje mniej więcej to samo, co w tym czasie sensor na klatę.
Ciekaw jestem jak wypadnie test w biegu, ale nie wiem czy dziś się dowiem ponieważ pogoda póki co mega nędzna, szczególnie jak na bieganie w nocy. Na pewno parę razy pobiegnę z dwoma zegarkami przy różnych warunkach pogodowych, problem to żaden a z czystej ciekawości zobaczę czy są jakieś większe różnice.
Co ciekawe, po sparowaniu z zewnętrznym HRMem FR 225 uparcie pokazuje mi 0 - coś mi się wydaje, że jest to błąd w oprogramowaniu 2.90.
EDIT:
Tak na szybko porównanie w Garmin Training Center (oprogramowanie od 305, załadowałem TCXa z 225 wygenerowanego w Garmin Connect) - nie synchronizowałem tracków co do sekundy, na pewno jest mała rozbieżność ale ogólnie widać duże podobieństwa, mimo odchyłek. Niestety pogoda pozwoliła tylko na bardzo rekreacyjny bieg (widoczność bliska 0 przez śnieg padający prosto w ryj
), zrobi się cieplej to porównam przy większej intensywności.
https://connect.garmin.com/modern/activity/1013859856

To samo tylko według czasu, a nie dystansu z GPS:

Tak patrząc na wykres, to widzę, że sensor na klatę daje ładniejszy, równiejszy odczyt. FR 225 to oczywiście niebieska linia. Ta największa różnica w okolicy 2 kilometra to nie wiem czasami, czy nie wpływ linii wysokiego napięcia na 'zwykły' sensor HR ponieważ jest tam z górki, a lekko pod górkę zaczyna się kawałek dalej gdzie 225 zarejestrował nagły wzrost.
EDIT2:
Drugi bieg z dwoma zegarkami. Statystyki mniej więcej pi razy drzwi takie same - tyle samo czasu w każdym zone, średni HR różniący się o 1, a jednak wykresy wyglądają trochę inaczej.

EDIT3:
I trzeci bieg - dzisiaj była lepsza pogoda, przez 2 dni nawaliło śniegu tak trochę za kostki, ale nie topniał ani nie było nigdzie lodu na wierzchu, to sobie śmignąłem nieco szybciej. Znów są rozbieżności i te największe w okolicach 4, 16, 22 i 32 minuty, znając ukształtowanie terenu, rozpatruję na korzyść sensora na klatę. Zastanawiam się czy aby czasami sensor optyczny nie synchronizuje się do kroku przy nagłej zmianie rytmu, bo widzę że często łapie na chwilę zmianę HR w dół przy różnych górkach.
FR 305 + HRM Garmina - różowy czy tam fioletowy, FR 225 - niebieski
Z wygładzaniem:

bez wygładzania:

link do aktywności (zarejestrowana FR 225) https://connect.garmin.com/modern/activity/1018096932
Eksportowałem też te same aktywności zarejestrowane FR 305 do Garmin Connect i ogólne statystyki biegu wyglądają bardzo podobnie, do średnich wartości nie ma się jak przyczepić bo wszystko wychodzi tak samo. Jednego jestem ciekaw, jak wygląda kwestia takich odchyłek przy treningu ustawionym według stref HR, bo jeśli podczas biegu pod górkę HR według odczytów zegarka spadnie, to może być dość ciekawie :D Co prawda ja akurat do niczego nie trenuję tylko biegam rekreacyjnie, ale np. parę razy jak mnie brało przeziębienie, ustawiłem sobie "trening" na bieg z w miarę spokojnym HR, coby nie przegiąć pały.
W spoczynku HR jest wskazywane raczej dobrze i co ciekawe, optyczny sensor w FR 225 reaguje nawet szybciej na gwałtowne zmiany od starszego Garminowego zwykłego, ale coś mi to pachnie programową korekcją w celu skompensowania lekkiego opóźnienia sensora optycznego - jeśli np. wstanę i chwilę poskaczę, FR 225 szybciej wskaże nowe HR ale też przestrzeli nieznacznie wynik i później cofnie się do właściwej wartości.
Przy niskim HR - siedząc na krześle mam ok. 50 - FR 225 nie umie usiedzieć w miejscu i raczej cały czas powoli kręci się wokół właściwej wartości (+/-2), ale ogólnie pokazuje mniej więcej to samo, co w tym czasie sensor na klatę.
Ciekaw jestem jak wypadnie test w biegu, ale nie wiem czy dziś się dowiem ponieważ pogoda póki co mega nędzna, szczególnie jak na bieganie w nocy. Na pewno parę razy pobiegnę z dwoma zegarkami przy różnych warunkach pogodowych, problem to żaden a z czystej ciekawości zobaczę czy są jakieś większe różnice.
Co ciekawe, po sparowaniu z zewnętrznym HRMem FR 225 uparcie pokazuje mi 0 - coś mi się wydaje, że jest to błąd w oprogramowaniu 2.90.
EDIT:
Tak na szybko porównanie w Garmin Training Center (oprogramowanie od 305, załadowałem TCXa z 225 wygenerowanego w Garmin Connect) - nie synchronizowałem tracków co do sekundy, na pewno jest mała rozbieżność ale ogólnie widać duże podobieństwa, mimo odchyłek. Niestety pogoda pozwoliła tylko na bardzo rekreacyjny bieg (widoczność bliska 0 przez śnieg padający prosto w ryj

https://connect.garmin.com/modern/activity/1013859856

To samo tylko według czasu, a nie dystansu z GPS:

Tak patrząc na wykres, to widzę, że sensor na klatę daje ładniejszy, równiejszy odczyt. FR 225 to oczywiście niebieska linia. Ta największa różnica w okolicy 2 kilometra to nie wiem czasami, czy nie wpływ linii wysokiego napięcia na 'zwykły' sensor HR ponieważ jest tam z górki, a lekko pod górkę zaczyna się kawałek dalej gdzie 225 zarejestrował nagły wzrost.
EDIT2:
Drugi bieg z dwoma zegarkami. Statystyki mniej więcej pi razy drzwi takie same - tyle samo czasu w każdym zone, średni HR różniący się o 1, a jednak wykresy wyglądają trochę inaczej.

EDIT3:
I trzeci bieg - dzisiaj była lepsza pogoda, przez 2 dni nawaliło śniegu tak trochę za kostki, ale nie topniał ani nie było nigdzie lodu na wierzchu, to sobie śmignąłem nieco szybciej. Znów są rozbieżności i te największe w okolicach 4, 16, 22 i 32 minuty, znając ukształtowanie terenu, rozpatruję na korzyść sensora na klatę. Zastanawiam się czy aby czasami sensor optyczny nie synchronizuje się do kroku przy nagłej zmianie rytmu, bo widzę że często łapie na chwilę zmianę HR w dół przy różnych górkach.
FR 305 + HRM Garmina - różowy czy tam fioletowy, FR 225 - niebieski
Z wygładzaniem:

bez wygładzania:

link do aktywności (zarejestrowana FR 225) https://connect.garmin.com/modern/activity/1018096932
Eksportowałem też te same aktywności zarejestrowane FR 305 do Garmin Connect i ogólne statystyki biegu wyglądają bardzo podobnie, do średnich wartości nie ma się jak przyczepić bo wszystko wychodzi tak samo. Jednego jestem ciekaw, jak wygląda kwestia takich odchyłek przy treningu ustawionym według stref HR, bo jeśli podczas biegu pod górkę HR według odczytów zegarka spadnie, to może być dość ciekawie :D Co prawda ja akurat do niczego nie trenuję tylko biegam rekreacyjnie, ale np. parę razy jak mnie brało przeziębienie, ustawiłem sobie "trening" na bieg z w miarę spokojnym HR, coby nie przegiąć pały.
40+ na karku
Strava
Strava
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Bardzo ciekawe...sam się zastanawiałem nad pożyczeniem od znajomego zegarka z paskiem i porównanie wyników z odczytami FR225...ale jakoś mnie to nie ciśnie aż tak bardzo. Różnice w wykresach (poza ewentualnym "programowym uśrednianiem odczytów") mogą też wynikac z "częstotliwości próbkowania", nie wiem, czy ten parametr można znaleźć gdzieś w instrukcji, ale niższa częstotliwośc może powodować jakieś dziwne odchyłki,czy wręcz rysowanie innego wykresu (gdy akurat odczyt "przegapi" jakiś punkt przegięcia wykresu narysuje zupełnie inną krzywą).
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko zauważ, że cały wykres "trwa" tak nawet do godziny czasu (zależy który) i częstotliwość próbkowania na tle takiego przedziału, jest pomijalnie mała. Na jeden punkt, nawet na tym bardziej szczegółowym wykresie, składa się pewnie kilka do kilkunastu odczytów.
Drobne odchyłki to tu muszą po prostu być ponieważ oba zegarki mają rejestrowanie "smart" i między kolejnymi punktami (w pliku tcx) różnice czasowe są od 1 do kilku sekund, na wykresie kilka takich sampli będzie uśrednianych w każdym punkcie i prawie zawsze wyjdzie jakaś rozbieżność.
Niemniej tych większych różnic widocznych na wykresie już się nie podciągnie pod tego typu uśrednianie, zaokrąglanie itp - te większe różnice mają czasy trwania nawet do minuty i ewidentnie widać, że w tym momencie FR 225 po prostu pokazuje co innego. Wydaje mi się, że momentami dotyka go znany problem łapania synchronizacji do kadencji zamiast HR, a wnioskuję to stąd, że największe odchyły łapie tam gdzie są najbardziej strome fragmenty małych górek. Co ciekawe kiedyś przez krótki czas używałem paska HR bluetooth (na klatę) ze smartfonem i tam też występował ten problem - przy nagłej zmianie kadencji potrafił na chwilę ją złapać zamiast HR.
Dla mnie też akurat nie ma to większego znaczenia, biegam na totalnie amatorskim poziomie, nigdy nie startowałem w zawodach ani nie trenowałem pod żadne zawody, ot fajnie jest znać HR i dopóki odczyty są poprawne, na koniec średnie wartości się zgadzają, strefy są ok itp, to mi wystarcza. Tym bardziej, że bieganie z paskiem na klatę jest dla mnie po prostu niewygodne, zawsze jak się porządnie zapocę, zaczynam odnosić takie wrażenie, jakby pasek mi się zsuwał, co powoduje dyskomfort i czasami odruchowo próbuję go poprawiać.
Jak śnieg stopnieje, będzie trochę cieplej i powysycha błoto pośniegowe, sprawdzę jeszcze jaki wpływ będą miały takie chwilowe odchyłki na "trening" według HR, bo mnie to zainteresowało - jeśli brany będzie pod uwagę średni HR ze zbyt krótkiego odcinka czasu, może to działać dość nieciekawie.
Drobne odchyłki to tu muszą po prostu być ponieważ oba zegarki mają rejestrowanie "smart" i między kolejnymi punktami (w pliku tcx) różnice czasowe są od 1 do kilku sekund, na wykresie kilka takich sampli będzie uśrednianych w każdym punkcie i prawie zawsze wyjdzie jakaś rozbieżność.
Niemniej tych większych różnic widocznych na wykresie już się nie podciągnie pod tego typu uśrednianie, zaokrąglanie itp - te większe różnice mają czasy trwania nawet do minuty i ewidentnie widać, że w tym momencie FR 225 po prostu pokazuje co innego. Wydaje mi się, że momentami dotyka go znany problem łapania synchronizacji do kadencji zamiast HR, a wnioskuję to stąd, że największe odchyły łapie tam gdzie są najbardziej strome fragmenty małych górek. Co ciekawe kiedyś przez krótki czas używałem paska HR bluetooth (na klatę) ze smartfonem i tam też występował ten problem - przy nagłej zmianie kadencji potrafił na chwilę ją złapać zamiast HR.
Dla mnie też akurat nie ma to większego znaczenia, biegam na totalnie amatorskim poziomie, nigdy nie startowałem w zawodach ani nie trenowałem pod żadne zawody, ot fajnie jest znać HR i dopóki odczyty są poprawne, na koniec średnie wartości się zgadzają, strefy są ok itp, to mi wystarcza. Tym bardziej, że bieganie z paskiem na klatę jest dla mnie po prostu niewygodne, zawsze jak się porządnie zapocę, zaczynam odnosić takie wrażenie, jakby pasek mi się zsuwał, co powoduje dyskomfort i czasami odruchowo próbuję go poprawiać.
Jak śnieg stopnieje, będzie trochę cieplej i powysycha błoto pośniegowe, sprawdzę jeszcze jaki wpływ będą miały takie chwilowe odchyłki na "trening" według HR, bo mnie to zainteresowało - jeśli brany będzie pod uwagę średni HR ze zbyt krótkiego odcinka czasu, może to działać dość nieciekawie.
40+ na karku
Strava
Strava
- guerlainn
- Stary Wyga
- Posty: 207
- Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To chyba jest szerszy problem czujnika optycznego, bo w teście 235-tki DC Rainmaker też pisze o problemach z łapaniem tetna przy zbieganiu ze wzgórza i wydłużeniu kroku.Vault Dweller pisze:największe odchyły łapie tam gdzie są najbardziej strome fragmenty małych górek.
Biegam podobnie jak Ty i zastanwiam sie poważnie nad zakupem zegarka z czujnikiem w nadgarstku. I tylko cały czas myśle czy brac 225 czy dołożyc do 235.
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Na chwilę obecną 235 ma o wiele większe problemy ze wszystkim, niż 225, wystarczy rzucić okiem na forum Garmina, masa użytkowników ma powtarzające się bardzo poważne problemy z sensorem optycznym. Dodatkowo dochodzą błędy w oprogramowaniu, gdyby nie to, sam zegarek na pewno jest fajniejszy od 225, zwłaszcza dla lubiących bajery.
Gdyby nie to, że cena jest niemała, sam bym go za jakiś czas zassał. No, ale zobaczymy co przyszłość przyniesie, w takim tempie to zanim padnie mi 225, wyjdą jeszcze ze 2 nowe modele
Mnie jako posiadacza 225 denerwuje to, że wyszedł taki 235 i na starcie był znacznie bardziej niedopracowany, niż 225, a teraz na poprawki nie krytycznych błędów - które są często powtarzalne i dotyczące szerszej grupy userów, muszę czekać długo bo nowszy zegarek ma na pewno pierwszeństwo.
Gdyby nie to, że cena jest niemała, sam bym go za jakiś czas zassał. No, ale zobaczymy co przyszłość przyniesie, w takim tempie to zanim padnie mi 225, wyjdą jeszcze ze 2 nowe modele

Mnie jako posiadacza 225 denerwuje to, że wyszedł taki 235 i na starcie był znacznie bardziej niedopracowany, niż 225, a teraz na poprawki nie krytycznych błędów - które są często powtarzalne i dotyczące szerszej grupy userów, muszę czekać długo bo nowszy zegarek ma na pewno pierwszeństwo.
40+ na karku
Strava
Strava
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
No ja mam podobne odczucia co do "stanika" (paska na klacie) i dlatego kupiłem zegarek z sensorem optycznym. HR też zasadniczo interesuje mnie raczej informacyjnie, niż do treningu. Treningi robię w oparciu o tempo, a nie tętno, więc "mógłbym żyć" nawet bez sensora HR w ogóle.
Ale jak już jest, to ok :)
A tak btw to jak on "zlicza" kadencję? Ma wbudowany akceletrometr, to tym, czy jakoś inaczej (już się kiedyś nad tym zastanawiałem :)
--
Axe
Ale jak już jest, to ok :)
A tak btw to jak on "zlicza" kadencję? Ma wbudowany akceletrometr, to tym, czy jakoś inaczej (już się kiedyś nad tym zastanawiałem :)
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Kadencja na pewno jest z wbudowanego akcelerometru.
Natomiast ciekawi mnie, czy brana jest z kroków, czy z machania rękami podczas biegu, może dzisiaj to sprawdzę - pobiegnę kawałek trasy z rękami w kieszeniach
Miałem już różne rodzaje krokomierzy z akcelerometrami, jedne zliczały po prostu jakby wstrząsy (najbardziej prymitywny sposób), inne - np. zegarek Casio bodajże SGW-200 - z "łapometru" który dane o biegu czyta z ruchu ręki. Podejrzewam, że w FR 225 będzie to jakaś kombinacja jednego i drugiego, bo zegarek dość zaawansowany to pewnie ma różne opcje przetwarzania danych w sofcie. Kadencja/kroki w FR 225 liczone są bardzo dokładnie, jeśli chodzi o kadencję to porównywałem np. z w/w Casio i po 20km biegu dane są jak w mordę strzelił takie same, a ilość kroków porównywana także z innymi (wiarygodnymi) urządzeniami, różni się o mały ułamek procenta.
EDIT:
Sprawdzałem jak z tą kadencją i machaniem łapami.
W 6-tej minucie poniższego biegu, po minięciu szczytu górki, schowałem ręce do kieszeni i biegłem dalej jak kaczor
Po chwili (gdzieś 20-30s) wyjąłem ręce z kieszeni i trzymałem je prosto wzdłuż tułowia. Całość trwała około minutę. Sprawą dyskusyjną jest to, czy się kadencja w tym czasie trochę zamotała, czy nie, jest tam jakaś nieregularność ale takie same występują losowo w różnych miejscach. Natomiast zwróćcie uwagę na tempo. Na pewno zbyt znacznie tam nie zmieniła mi się prędkość, trochę na pewno zwolniłem nawet bezwiednie, bo bieg w nocy po śniegu z lekkiej górki z rękami w kieszeniach to nie jest dyscyplina sportu którą uprawiam na codzień. Zegarek jednak zarejestrował spadek z ~5:00 na ~6:45, tak jakby nagły zanik machania rękami go ogłupił, jednak po chwili pozbierał się i tempo wróciło do normy.
https://connect.garmin.com/modern/activity/1020749239

Natomiast ciekawi mnie, czy brana jest z kroków, czy z machania rękami podczas biegu, może dzisiaj to sprawdzę - pobiegnę kawałek trasy z rękami w kieszeniach

Miałem już różne rodzaje krokomierzy z akcelerometrami, jedne zliczały po prostu jakby wstrząsy (najbardziej prymitywny sposób), inne - np. zegarek Casio bodajże SGW-200 - z "łapometru" który dane o biegu czyta z ruchu ręki. Podejrzewam, że w FR 225 będzie to jakaś kombinacja jednego i drugiego, bo zegarek dość zaawansowany to pewnie ma różne opcje przetwarzania danych w sofcie. Kadencja/kroki w FR 225 liczone są bardzo dokładnie, jeśli chodzi o kadencję to porównywałem np. z w/w Casio i po 20km biegu dane są jak w mordę strzelił takie same, a ilość kroków porównywana także z innymi (wiarygodnymi) urządzeniami, różni się o mały ułamek procenta.
EDIT:
Sprawdzałem jak z tą kadencją i machaniem łapami.
W 6-tej minucie poniższego biegu, po minięciu szczytu górki, schowałem ręce do kieszeni i biegłem dalej jak kaczor

Po chwili (gdzieś 20-30s) wyjąłem ręce z kieszeni i trzymałem je prosto wzdłuż tułowia. Całość trwała około minutę. Sprawą dyskusyjną jest to, czy się kadencja w tym czasie trochę zamotała, czy nie, jest tam jakaś nieregularność ale takie same występują losowo w różnych miejscach. Natomiast zwróćcie uwagę na tempo. Na pewno zbyt znacznie tam nie zmieniła mi się prędkość, trochę na pewno zwolniłem nawet bezwiednie, bo bieg w nocy po śniegu z lekkiej górki z rękami w kieszeniach to nie jest dyscyplina sportu którą uprawiam na codzień. Zegarek jednak zarejestrował spadek z ~5:00 na ~6:45, tak jakby nagły zanik machania rękami go ogłupił, jednak po chwili pozbierał się i tempo wróciło do normy.
https://connect.garmin.com/modern/activity/1020749239

40+ na karku
Strava
Strava
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Tia..dochodzimy do tego samego, nad czym się zastanawiałem. Przy "zwykłym" akcelerometrze, takim przyczepianym do buta, sprawa jest "jasna", przy zegarku też doszedłem do 2 możliwości: albo na podstawie "wstrząsów", albo na podstawie machania rękami i to drugie mnie najbardziej zastanawiało, głównie z tego względu, że biegając w zimie zawsze muszę "regularnie" wysmarkiwać nos, a wyciąganie chusteczki z zamkniętej kieszeni, w rękawiczkach to z reguły bieg "z 2 rekami na kieszeni", potem próba rozłożenia zmietej chusteczki to bieg z rekami przed twarzą, na koniec oczyscić nos (chowanie to już pikuś, wystarczy 1 ręka)...i w tym momencie jeśli on to czyta z machania rąk, to musi mu się coś pitolić. Oczywiście, to takie rozważania "z ciekawości", żadnych wyścigów na zimnie nie robię, w większości długie wybiegania, więc "aptekarskie" wyniki są mało istotne...w każdym razie nigdy jeszcze nei chciało mi się tego "przetestować" jak Ty...szacun :)))
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Akurat jeśli chodzi o przeciętny elektroniczny akcelerometr 3d, to nie ma w ogóle znaczenia gdzie go nosisz (z punktu widzenia kadencji). W momencie zetknięcia nogi z ziemią generują się przeciążenia które taki akcelerometr wyczai, nawet jeśli będziesz go niósł w reklamówce czy plecaku
W czasie biegu są to wartości kilku "g" - nie wiem dokładnie tak z pamięci ile, ale każdy może sam sprawdzić byle telefonem z Androidem i np. aplikacją androsensor.
Należy też zauważyć, że w przypadku FR 225 mimo braku machania ręką z zegarkiem, dane o kadencji jednak cały czas są i na dodatek poprawne. Kadencja na stronie Garmin Connect jest ok, a w wyeksportowanym pliku tcx czy automatycznym eksporcie do innych portali, nie widzę żeby czegoś brakowało i nie widać też tego chwilowego zachwiania tempa. Wyświetla to tylko strona Garmina.
EDIT: Właśnie sprawdziłem i nawet w pliku FIT prosto z zegarka nie ma żadnego zachwiania. Poniżej screen z zaznaczonym kluczowym fragmentem biegu:

Czyli wygląda na to, że po prostu strona Garmina źle wyświetla tempo chwilowe przy jego nagłym spadku, a w czasie biegu z rękami w kieszeniach jednak mi trochę spadło.

Należy też zauważyć, że w przypadku FR 225 mimo braku machania ręką z zegarkiem, dane o kadencji jednak cały czas są i na dodatek poprawne. Kadencja na stronie Garmin Connect jest ok, a w wyeksportowanym pliku tcx czy automatycznym eksporcie do innych portali, nie widzę żeby czegoś brakowało i nie widać też tego chwilowego zachwiania tempa. Wyświetla to tylko strona Garmina.
EDIT: Właśnie sprawdziłem i nawet w pliku FIT prosto z zegarka nie ma żadnego zachwiania. Poniżej screen z zaznaczonym kluczowym fragmentem biegu:

Czyli wygląda na to, że po prostu strona Garmina źle wyświetla tempo chwilowe przy jego nagłym spadku, a w czasie biegu z rękami w kieszeniach jednak mi trochę spadło.
40+ na karku
Strava
Strava
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Po ostatniej aktualizacji aplikacji Garmina na androida, w końcu działa mi automatyczna synchronizacja. Zauważyłem, że zegarek z włączonym bluetooth co jakiś czas dogaduje się z telefonem i przesyła dane o aktywności. Dzieje się to chyba nawet jak telefon leży uśpiony i nie dotykany, bo dziś rano jak wstałem, przy śniadaniu widziałem na stronce dane przesłane tuż przed ustawioną godziną mojego budzika, na pewno telefonu nie używałem wtedy od co najmniej 12 godzin.
Niestety nie wiem jak u Was ale na moim egzemplarzu zegarka jest to raczej mało przydatne, w wersji 2.90 softu nadal jest ten błąd który objawia się czasami zwiśnięciem zegarka i resetem przy wyłączeniu bluetooth, to samo dzieje się od czasu do czasu gdy odejdę z zegarkiem od włączonego telefonu.
Niestety nie wiem jak u Was ale na moim egzemplarzu zegarka jest to raczej mało przydatne, w wersji 2.90 softu nadal jest ten błąd który objawia się czasami zwiśnięciem zegarka i resetem przy wyłączeniu bluetooth, to samo dzieje się od czasu do czasu gdy odejdę z zegarkiem od włączonego telefonu.
40+ na karku
Strava
Strava
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Na jednym chyba 4.4, na drugim 5.0, w obu przypadkach generalnie działa tak samo, przynajmniej nie zauważyłem żadnych znaczących różnic.
Ogólnie sprawdzałem współpracę zegarka chyba z 5-6 różnymi telefonami i z żadnym synchronizacja bluetooth nie działała do końca poprawnie, mniej więcej każdy miał te same problemy najwyżej inna była skala problemu (np. na Xperii Z muszę robić czasami z 5 podejść do synchronizacji, a na biedronkowym MyPhone C-Smart [najtańszy telefon z Bluetooth 4.0] działa 2 razy na 3).
Jest szansa, że w kolejnym update poprawią trochę błędów, wysyłałem do Garmina te logi które zegarek tworzy jak się sam zrestartuje z jakiegoś powodu i kontaktowali się w sprawie zebrania dodatkowych danych, więc coś pewnie tam znaleźli to i myślę, że naprawią.
Ogólnie sprawdzałem współpracę zegarka chyba z 5-6 różnymi telefonami i z żadnym synchronizacja bluetooth nie działała do końca poprawnie, mniej więcej każdy miał te same problemy najwyżej inna była skala problemu (np. na Xperii Z muszę robić czasami z 5 podejść do synchronizacji, a na biedronkowym MyPhone C-Smart [najtańszy telefon z Bluetooth 4.0] działa 2 razy na 3).
Jest szansa, że w kolejnym update poprawią trochę błędów, wysyłałem do Garmina te logi które zegarek tworzy jak się sam zrestartuje z jakiegoś powodu i kontaktowali się w sprawie zebrania dodatkowych danych, więc coś pewnie tam znaleźli to i myślę, że naprawią.
40+ na karku
Strava
Strava