Komentarz do artykułu Kim jest "białas", który pokonał Mo Faraha? Dzień z Garretem Heathem.
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Kim jest "białas", który pokonał Mo Faraha? Dzień z Garretem Heathem.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Bardzo dobry materiał dydaktyczny. Można tu porównać układ siły i braku sprężystości z układem sprężystości i braku siły. To jak zestawienie fergusona z szybowcem. Połączenie tych układów rodzi nikogo innego jak Kenenisę Bekele z jego najlepszych lat. Warto prześledzić jego biegi przełajowe, gdy był niekwestionowanym królem błota.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, Garretowi brakuje tej sprężystości, ale ciekawe, czy samo "ociosanie" z masy nie dałoby dobrego efektu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wątpię. Dużo łatwiej pracować nad siłą niż sprężystością, bo to ostatnie wykracza poza ramy standardowego treningu biegowego, wymaga ogromnej koncentracji i praktycznie nauki ruchu od zera.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, ale może to pokazuje jak jest zdolny (wytrzymałościowo). Gdyby ...... możemy sobie gdybać co poprawić, i że gdyby poprawić to biegałby poniżej 13 minut ale mogłoby sie okazać, że psujemy coś innego.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jest bardzo stabilny w szybkim biegu, co widać choćby na mecie, gdy bez problemu unosi obie ręce w geście triumfu. To jest dobry test ujawniający wszelkie braki dynamicznej równowagi. Tego brakuje wszystkim naszym wyczynowcom. Jego moc kryje się w pracy ekscentrycznej, o której ostatnio dużo dyskutujemy. To czego mu brakuje, to właśnie ta eksplozywność, której nie potrafi dostatecznie wygenerować. Eksplozywność pracy manifestuje się zawsze w końcowej fazie podporu. Dochodzi wtedy do wyprostu stawów nogi podporowej wywoływanych gwałtownym kurczeniem się prostowników, gdy "schodzi" z nich przeciążenie (tak można w skrócie opisać efekt sprężystości). Garret nie potrafi w pełni uwolnić tego procesu i wytłumia tę sprężystość zastępując ją pracą koncentryczną, czyli klasycznym wyciskaniem ciała w górę i w dal.
edit:
Jeżeli poprawiłby swoją sprężynkę, to raczej niczego innego by nie pogorszył i jak sądzę jego marzenie o sub 13 by się spełniło.
edit:
Jeżeli poprawiłby swoją sprężynkę, to raczej niczego innego by nie pogorszył i jak sądzę jego marzenie o sub 13 by się spełniło.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2016, 12:47 przez yacool, łącznie zmieniany 3 razy.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tak, to jest dobry przykład. Masa jest na drugim miejscu. Pierwsze miejsce jest zarezerwowane dla dobrego ruchu. Natomiast masa ma coraz większe znaczenie, gdy zbliżamy się do rekordów świata.
- Maxxer
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 25 gru 2012, 16:34
- Życiówka w maratonie: brak
Widać, że jest to strasznie siłowy typ zawodnika idealny do przełaju. Nie mam wątpliwości, że Farah ograłby go na bieżni w tym samym dniu na tym samym dystansie. W dodatku wydaje mi się, że jest strasznie sztywny i pospinany zobaczcie jak robi te wymachy przy barierce jak sztywno to wygląda i jak nisko unosi nogę. Co nie zmienia faktu, że biegaczem jest bardzo dobrym ale jednak chyba tylko na przełaj.
1500m: 4:19:00 (2014) 4:01:13 (2015)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wielu czarnych podobnie wymachuje nogami. Brak zakresu w tego rodzaju ćwiczeniach nie oznacza automatycznie słabego zakresu w wahadłach. Choć przydałoby się lepsze tylne wahadło Garretowi, to drogą jogina tego nie zrobi. To musi być droga jedi.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tzn jest niewspolmiernie słaby na bieżni. Bo tak czy inaczej biega płaskie 5000m lepiej niż Rekord Polski.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No ale powiedzmy sobie szczerze, co znaczy dziś ten rekord. Minimum na IO.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No tak, siłowy, niesprężysty, pospinany a jednak biega lepiej niż nasi najlepsi zawodnicy kiedykolwiek biegali.
Mówiąc o masie mięśnia, nie chodzi mi tylko o czystą mase ale o konsekwencje jakie dla ekonomii wykorzystania tlenu ma mniej mięśnia. No i będąc lekkim jest łatwiej być sprężystym.
Mówiąc o masie mięśnia, nie chodzi mi tylko o czystą mase ale o konsekwencje jakie dla ekonomii wykorzystania tlenu ma mniej mięśnia. No i będąc lekkim jest łatwiej być sprężystym.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Według mnie Garret nie jest bardzo pospinany. Wyróżnia go spokój w szybkim biegu. Widać, że ładuje nogę, a ta mu oddaje, tyle że ten proces można u niego poprawić. Tutaj wrzuciłem kilka animacji z Bekele. Charakterystyczne u niego jest to, że potrafił tuż po ogromnej pracy w podporze rozluźnić nogę i dzięki temu wykonuje ona obszerne wahadło tylne. Nie ma tam więc koncentrycznego odepchnięcia, które zaburza dynamikę wahadła tylnego. To zaburzenie ma swoje konsekwencje w postaci krótkiego kroku. Bekele w stosunku do swojego wzrostu miał najdłuższy krok na świecie, bo pozwalało mu na to bardzo wysoko prowadzone podudzie w wahadle tylnym. Takie złożenie, czyli "skrócenie" nogi nadaje kończynie znacznie większą dynamikę przejścia z wahadła tylnego do przedniego (nie można tego mylić z kompletnie nietrafnymi tezami Romanova dotyczącymi podciągania stopy pod pośladek). Duża dynamika nogi wolnej pozwala z kolei na dalsze jej szybowanie i dwumetrowe susy.
Warto obejrzeć nie tylko ten film z zawodów w 2005, ale też inne. Na przykład ten z 2003 roku, albo ten z Mombasy z 2007. Jest to spektakl pracy ekscentrycznej, ale przede wszystkim obraz niezblokowanych bioder. Ugięcia bioder są niewielkie, bo mięsień pośladkowy nie ma dużego zakresu w rozciąganiu (podczas zejścia w podporze), ale ten niewielki ruch daje miękką pracę ładowania i potem gigantyczny odrzut wynikający z prostowania stawu biodrowego. U Garreta jest miękkie zejście, ale nie ma tego odrzutu potem. Nadrabia to mniej efektywnym odpychaniem się.
Warto obejrzeć nie tylko ten film z zawodów w 2005, ale też inne. Na przykład ten z 2003 roku, albo ten z Mombasy z 2007. Jest to spektakl pracy ekscentrycznej, ale przede wszystkim obraz niezblokowanych bioder. Ugięcia bioder są niewielkie, bo mięsień pośladkowy nie ma dużego zakresu w rozciąganiu (podczas zejścia w podporze), ale ten niewielki ruch daje miękką pracę ładowania i potem gigantyczny odrzut wynikający z prostowania stawu biodrowego. U Garreta jest miękkie zejście, ale nie ma tego odrzutu potem. Nadrabia to mniej efektywnym odpychaniem się.