Jaki trening na zrzucenie ostatnich kilogramow?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 09 sty 2016, 17:40
- Życiówka na 10k: 39:50
- Życiówka w maratonie: brak
W 11 miesiecy biegajac zrzucilem ok 15kg. Wzrost 196cm, 25 lat. Biegalem po 13-15km co dwa dni, gdy zrobilo sie zimno w pazdzierniku przenioslem sie na bieznie, biegam teraz po 10km co dwa dni. Ostatnio robie interwaly 2km w tempie 15.5, potem 3min odpoczynku i tak do dychy.
Nie przejadam sie, unikam chemicznego jedzenia, cukru, wiec dieta nie jest tu problemem.
Chcialbym zrzucic te 5 ostatnich kilogramow.
Jakies sugestie, jak moglbym rozplanowac trening, zeby to zrzucic? Mniej jesc nie moge, bo bym sie glodzil, a to nie o to chodzi
Nie przejadam sie, unikam chemicznego jedzenia, cukru, wiec dieta nie jest tu problemem.
Chcialbym zrzucic te 5 ostatnich kilogramow.
Jakies sugestie, jak moglbym rozplanowac trening, zeby to zrzucic? Mniej jesc nie moge, bo bym sie glodzil, a to nie o to chodzi
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
1. Rób przebieżki
2. Ta w tygodniu zrób naprawdę długi trening, najlepiej w terenie.
2. Ta w tygodniu zrób naprawdę długi trening, najlepiej w terenie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 09 sty 2016, 17:40
- Życiówka na 10k: 39:50
- Życiówka w maratonie: brak
Co masz na mysli piszac "przebiezki"? 
Na dworze na razie odpada, wystarczy 10min i laduje potem na tydzien w domu z goraczka...

Na dworze na razie odpada, wystarczy 10min i laduje potem na tydzien w domu z goraczka...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Bo się źle ubierasz.
Przebieżki - 20 sekundowe dynamiczne odcinki, ale na bieżni mechanicznej to tez odpada.
Rób ćwiczenia siłowe na duże grupy mięśniowe.
Przebieżki - 20 sekundowe dynamiczne odcinki, ale na bieżni mechanicznej to tez odpada.
Rób ćwiczenia siłowe na duże grupy mięśniowe.
- czmieloo
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 29 wrz 2010, 13:33
- Życiówka na 10k: 0:40:18
- Życiówka w maratonie: 03:19:20
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Właśnie te ostatnie kilogramy zrzuca się najtrudniej. Trzeba pilnować bilansu kalorycznego czyli więcej spalaj niż pochłaniasz. Do tego długi bieg raz w tygodniu i przebieżki na koniec pozostałych treningów jak napisał Adam. Powodzenia.
Cały czas do przodu!
http://czmielubiega.blogspot.com
http://czmielubiega.blogspot.com
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Spróbuj zróżnicować trochę trening. Jeżeli za każdym razem będzie robił to samo to organizm się przyzwyczai. Serwuj mu różne bodźce.
Ponadto podałeś wzrost i ubytek masy, ale nie poziom z jakiego startowałeś. Ciężko więc ocenić co możesz robić, a co nie.
Ponadto podałeś wzrost i ubytek masy, ale nie poziom z jakiego startowałeś. Ciężko więc ocenić co możesz robić, a co nie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chudnie sie bilansem kalorycznym a nie treningiem, z czasem będziesz potrzebował coraz więcej biegać albo coraz mniej jeść. Przy bieganiu tracenie kilogramów może być bardzo zgubne z czasem.
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
masz na myśli, że zrzucenie kg poniżej pewnej wartości (specyficznej dla danej osoby) spowoduje pogorszenie formy czy coś innego ?puchatek391 pisze:. Przy bieganiu tracenie kilogramów może być bardzo zgubne z czasem.
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam na mysli to że jak człowiek nie zacznie liczyc kalori i nie przyzwyczai swojego orgaznimu do spożywania odpowiedniej ilości pokarmaów to będzie wielkie JOJO w czasie kontuzji, czy nawet znudzenia bieganiem.
Bieganie jest dyscypliną co spala ogromna ilośc kalori w krótkim czasie ale jesli kolega je tyle co na poczatku swojej przygody z bieganiem a waga stoi to znaczy że jego obciązenie treningowe sie zmniejszyło (np zamiast 1000kcal spala 500kcal) wpływ ma na to wytrenowanie, praca serca oraz waga.
Jak chcemy schudnąć to zasada jest prosta liczymy sobie ilość kaloriii jakie wypalamy i odejmuje od tego np 500kcal.
Ja mam łatwiej, korzystam z polara więc nie musze liczyć bmr według wzroów(mozna wykorzystać dowolnę opaske fit, nawet chińską), po prostu biorę z końca tygodania całkowita liczbe kalorii i dziele ją przez 7 wychodzi nam wtedy orientacyjne zapotrzebowanie naszego organizmu. Od tego wystarczy odjąc 300/500 kcla i już zaczynamy chudnąc. Nie potrzeba do tego specjalnych treningów, równie dobrze można leżeć w w bujanym fotelu przed tv i też chudnąc.
Jesli kolega nie chudnie ani nie tyje to znaczy że tyle co je obecnie pokrywa jego zapotrzebowanie energetyczne w około 100%.
dodam jeszcze że pomiar spalonych kcal podczas treningu bez pulsometru na dłuższa mete można sobie wsdadzić w cztery litery
Bieganie jest dyscypliną co spala ogromna ilośc kalori w krótkim czasie ale jesli kolega je tyle co na poczatku swojej przygody z bieganiem a waga stoi to znaczy że jego obciązenie treningowe sie zmniejszyło (np zamiast 1000kcal spala 500kcal) wpływ ma na to wytrenowanie, praca serca oraz waga.
Jak chcemy schudnąć to zasada jest prosta liczymy sobie ilość kaloriii jakie wypalamy i odejmuje od tego np 500kcal.
Ja mam łatwiej, korzystam z polara więc nie musze liczyć bmr według wzroów(mozna wykorzystać dowolnę opaske fit, nawet chińską), po prostu biorę z końca tygodania całkowita liczbe kalorii i dziele ją przez 7 wychodzi nam wtedy orientacyjne zapotrzebowanie naszego organizmu. Od tego wystarczy odjąc 300/500 kcla i już zaczynamy chudnąc. Nie potrzeba do tego specjalnych treningów, równie dobrze można leżeć w w bujanym fotelu przed tv i też chudnąc.
Jesli kolega nie chudnie ani nie tyje to znaczy że tyle co je obecnie pokrywa jego zapotrzebowanie energetyczne w około 100%.
dodam jeszcze że pomiar spalonych kcal podczas treningu bez pulsometru na dłuższa mete można sobie wsdadzić w cztery litery

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 11:44
- Życiówka na 10k: ~40m
- Życiówka w maratonie: 04:01:14
Spróbuj sobie policzyć ile zjadasz kalorii, może okazać się, że za mało i dlatego ciężko jest ci zrzucić ten ostatni balast.
Ja od grudnia zwiększyłem kilometraż z ~70 do ok ~100 tygodniowo, do tego dojeżdzam do pracy rowerem, 20km dziennie, i dorzuciłem w 1 dzień siłownie na nogi (przysiady, suwnica płaska i ta do góry i martwe ciągi).
Po podliczeniu wyszlo mi, że w dzień treningowy spalam ok 5000kcal a zjadałem może ok 3000 i waga zamiast spadać raczej rosła i obwód w pasie też.
Teraz zwiększyłem liczbę posiłków i kcal, po kilku dniach narazie widzę poprawę formy, waga stoi.
Ja od grudnia zwiększyłem kilometraż z ~70 do ok ~100 tygodniowo, do tego dojeżdzam do pracy rowerem, 20km dziennie, i dorzuciłem w 1 dzień siłownie na nogi (przysiady, suwnica płaska i ta do góry i martwe ciągi).
Po podliczeniu wyszlo mi, że w dzień treningowy spalam ok 5000kcal a zjadałem może ok 3000 i waga zamiast spadać raczej rosła i obwód w pasie też.
Teraz zwiększyłem liczbę posiłków i kcal, po kilku dniach narazie widzę poprawę formy, waga stoi.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
5000 kcal? Tak z czystej ciekawości - jak wygląda Twój dzień treningowy, w którym tyle spalasz?
Ważąc około 80 kilogramów przyjmowałem, że moje zapotrzebowanie to około 2500kcal. Jeżeli robiłem trening to potrzebowałem dodatkowo kcal na trening. Żeby mi wyszło 5000 kcal/dzień musiałbym pokonać blisko maraton. Owszem - zdarzały się takie dni, ale z reguły nie jadłem więcej niż 3000-3500 kcal.
Ważąc około 80 kilogramów przyjmowałem, że moje zapotrzebowanie to około 2500kcal. Jeżeli robiłem trening to potrzebowałem dodatkowo kcal na trening. Żeby mi wyszło 5000 kcal/dzień musiałbym pokonać blisko maraton. Owszem - zdarzały się takie dni, ale z reguły nie jadłem więcej niż 3000-3500 kcal.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mi wychodzi 2500/3500 w dni treningowe i nie będe ukrywał że to 3500 to raczej przy długich rozbieganiach 16km+
5tyś to musiałbym zrobić minimum 30km i chyba też by nie wyszło bo połówka to u mnie jakieś 1500kcal a bmr 1800
5tyś to musiałbym zrobić minimum 30km i chyba też by nie wyszło bo połówka to u mnie jakieś 1500kcal a bmr 1800
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ciezko to okreslić, ja mam prace siedzącą wiec licząc prosto 1800kcla+trening średnio 700 w lecie tęz jeźdżę do rpacy rowerem 14km w jedną stonę wiec 2x250kcal. Ale oczywiście jak ktoś ma prace fizyczna i np robi dłuższe treningi w tygodniu to myśl że do 5000 może dobić. Pytania jak bardzo organizm jest przemęczony przy takim wysiłku 
