Komentarz do artykułu Test Coopera na NRC - kropla drąży skałę

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

Dzięki za obecność i dokumentację!
Jak rozumiem ewentualne opłaty za koncepcję kierujemy do Kennetha Coopera:) Test biegania.pl oczywiście śledziliśmy, świetnie, że go przeprowadziliście, ale przyznam się, że nie zapisywałem całych zdań i złotych myśli na nim padających, więc ewentualna zbieżność może wynikać z prostoty testu i jego interpretacji. Tu przerost formy nad treścią jest kompletnie niepotrzebny. Poza tym podobieństw brak, ja mam zdecydowanie mniej zarostu od Adama.

Test Coopera robimy na zajęciach Nike Run Club po raz pierwszy, także trudno mi ustosunkować się do ostatniego zdania materiału i szczerze mówiąc nie do końca zrozumiałem, o co w nim chodzi.
Na treningach NRC nie tylko wspólnie biegamy i ćwiczymy, ale staramy się też, by każdy wiedział, jakie konkretnie zadanie wykonuje, jaki efekt ma mu ono przynieść, jak monitorować swój postęp i jak trenować samemu.

Test Coopera 29.12 to wyjątkowy trening w skali innych treningów NRC. Już tłumaczę, po co on nam.
Poza treningami Ready Set Go (nazwa treningu dla początkujących) i HIT (obwody ćwiczebne) - na zajęciach biegamy zawsze w 4-5 grupach. Każda grupa ma swojego pacera, czyli pomocniczego trenera (aktualnego lub byłego wyczynowego biegacza/trenera), który prowadzi bieg we wskazanym tempie np. 5.30/km. Na niektórych treningach przyporządkowanie do grup zależy od niedawnej życiówki na 10 km. Uczestnicy często wahają się, jakim tempem dzisiaj chcą biegać. Ostatecznie decyzja należy od nich, ale w przypadku długich biegów (Long Run) i treningów tempowych (Speed Run) ewentualne przeszacowanie sił jest niepotrzebne.
Stąd raz na jakiś czas dla osób, które same niechętnie startują na zawodach, robimy albo bieg na 10 km w ramach kameralnych zawodów (jak ostatnia Praska Dycha), bądź właśnie taki Test Coopera. Spróbujemy zinterpretować wyniki tak, by były jasną wskazówką co do temp, jakie wg nas powinien trzymać dany biegacz realizując biegi np. w I zakresie intensywności, czy bardziej wymagające zadania tempowe.
W styczniu i w lutym posłużą nam na przykład do określenia tempa na treningach w II zakresie intensywności, które planujemy.
Niezależnie od tego, czy ktoś będzie chciał z tych wskazówek skorzystać, czy nie, sam Test powtórzymy pod koniec zimy.

Zapraszamy na ten, ale przede wszystkim na inne "normalne" treningi NRC.

P.S. Suma sumarum korekt brak, z wyjątkiem nazwy: Nike Run Club (nie Nike Running Club).
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Przecież nie chodzi o to jak przeprowadzaliśmy Test Coopera ale o to co z nim zrobić, jakie wyciągać wnioski. Wcześniej robiłeś jakieś Testy które wykraczały poza to, co dawał Cooper standardowo?
Jeśli chodzi o cytowanie, użyłeś Kuba takiego określenia: "12minut to najkrotszy wysiłek o tlenowej charakterystyce". Nigdzie poza bieganie.pl nie znajdziesz poprostu wcześniej takiej definicji.
Ja sie ciszę że korzystacie z bieganie.pl
Na relacjach z obozów Tatra Running tez są przecież cytaty. :)
Mam podać przykład?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Jeśli sie myle, to sorry, będę sie bił w piersi. :)
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

Adam, ta wypowiedź jest trochę zabawna. Spokojnie ją przeczytaj.

Twoja wypowiedź sugeruje przeświadczenie o sile sprawczej portalu. Poza nim jednak rozgrywa się życie. Nie trzeba czytać tylko materiałów z bieganie.pl, by dowiedzieć się o Teście Coopera, jego charakterystyce, źródłach powstawania i o tym, że jest to jedna z najkrótszych, a na pewno najprostsza próba, w której wysiłek jest jednostajny oraz (jeśli próba jest dobrze wykonana) i jest czysto tlenowy.
Zanim powstał portal bieganie.pl w Polsce zrobiono pewnie z tysiąc Testów Coopera. Naprawdę twierdzisz, że żaden z nich nie posłużył do próby wyciągnięcia jakichś innych wniosków niż tabela?

Jeśli dobrze pamiętam, Test Coopera współorganizowałem raz, w 2007 roku. Skąd czerpiesz wiedzę o tym, czy przekazaliśmy uczestnikom wskazówki co do wykorzystania wyników w treningu? Czy fakt, że bieganie.pl dopiero raczkowało świadczy o tym, że mój test skopiowaliście po latach? Dopiero teraz, idą Twoim tokiem rozumowania, na taki absurdalny wniosek wpadłem. Biegam od 25 lat, na 100% krócej niż wielu biegaczy w Polsce, pewnie też dłużej niż inni. Oprócz wiedzy zaczerpniętej z internetu miałem też inne źródła informacji oraz wspieram się wiedzą mądrzejszych (nie głośniejszych) ode mnie.

Jedno to posądzenie o inspirowanie się, drugie to o plagiat. Z ciekawością słuchałem Twoich oczekiwań co do organizowanego przez Was testu i fajnie, że pokusiłeś się o interpretację wyników. Jednak, uwierz mi, nie Ty pierwszy.
Tak czy siak, jeśli w jakimś momencie użyłem jednozdaniowego stwierdzenia, które jest dosłownym cytatem/ z jakichś przyczyn chciałbyś, bym to przyznał publicznie/ chciałbyś, bym nie robił tego w przyszłości - to przepraszam, zrobiłem to nieświadomie nie wiedząc o licencji/patencie/co za tym idzie niedozwolonym wnioskowaniu. Chciałbym, byś poczuł się doceniony!

Wydaje mi się jednak, że będą świadkiem wczorajszego testu to Ty miałeś jakieś konkretne nastawienie i je zweryfikowałeś zgodnie ze swoją tezą.
Jasne, że inspirują mnie teksty z bieganie.pl, podobnie jak teksty z wielu innych portali. Przyznaję. Źródeł wiedzy poszukuję gdzie indziej, ale na pewno cenię poszukiwania, które uskuteczniasz.

P.S. Wycieczki pod adresem Tatra Running nie mogę zrozumieć inaczej, jak szpileczką dla konkurencji. Czyli tam też cytujemy bieganie.pl? Ok, musimy zatem ustalić, jakich słów/stwierdzeń/teorii unikać - na "góry", "bieganie" też macie patent? Adam, nie popadaj w przesadę/paranoję. Byłeś na którymś naszym obozie? Po co się porównujesz do słabszych? Poza tym przecież jesteś przeciwny licencjonowaniu wszystkiego.

P.S. Mi kompletnie nie zależy, byś bił się w piersi. Szczególnie przed Sylwestrem! :nienie:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Żadnej szpileczki Kuba, poprostu cieszę się, że czerpiecie z bieganie.pl
Przykłady (czy przykład) które podałem są poprostu unikalne, dlatego jestem na ich użycie wyczulony, poznaje swoje definicje.
Któregoś dnia kolega który zarządza naszym Facebookiem wstawił motywujący obrazek, i użył określenia, które wydało mu sie fajne: "bieganie to nie przymus, to wybór".
Jeszcze tego samego dnia zwróciła sie do niego koleżanka prowadząca profil Treningubiegacza i powiedziała, że to jest skopiowane od niej.
Na początku chciałem powiedzieć: co za bzdury.
Ale przeszukałem internet i miała racje: ona była twórcą tego "aforyzmu".
W ten sam sposób można prześledzić, skąd sie biorą pewne inne treści.
Jeśli potrafisz mi dowieść, że określenie: "najkrótszy wysiłek o tlenowym charakterze" było kiedykolwiek przez kogokolwiek wcześniej użyte to powiem, że sie myliłem. Wszyscy trzepali te Testy Coopera nie potrafiąc za bardzo nazwać tego, czym szczególnym ten test sie charakteruzuje.
Różnica poza bieganie.pl a innymi portalami polega na tym, że my (ja, Krzysiek Janik, Jacek Ksiazkiewicz) czasami staramy sie tworzyć coś unikalnego, coś zupelnie nowego. (Magazynbieganie tez czasem robi.), jeśli są gdzieś jeszcze jakieś miejsca to proszę o źrodła.
Wiem, że światowi wyczynowemu (czy nauczającemu biegania) trudno jest to często powiedzieć głośno, bo każdy przed amatorami udaje, ze jest taki mądry sam z siebie, lub z jakichś poważnych szkoleń, ale takie są realia.
Wiele osób mniej w treningu zorientowanym sobie nawet z tego sprawy nie zdaje.

Z obozami Tatra Runing to nie miała być żadna szpileczka.
Poprostu kilka lat temu samego mnie to zaskoczyło (i ucieszyło, mimo, że nie podaliście źrodła) że wykorzystaliście dokładny cytat od nas, który nigdy wcześniej przez nikogo nie był wykorzystany.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Mowię oczywiście o unikalnych treściach w kwestii treningu, dieta to co innego. Może np Kuba Czaja coś wymyśla, nie wiem, nie znam sie na tym.
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja tam nie wiem, nie znam się, ale jak to w Polsce bywa, nie znam się to się wypowiem :). Biegam dopiero od 4 lat (3 stycznia mała rocznica). Przebiegłem przez te 4 lata kilka Testów Coopera. Wcześniej przez to, że trenowałem piłkę nożną przebiegłem ich kilkanaście w 2 klubach Warszawskich oraz w szkole. Dlaczego o tym piszę? Bo nikt, nigdy nie powiedział mi co mogę z tych testów wyciągnąć. W klubie piłkarskim był on po prostu przed każdą rundą oceną wytrenowania "wybiegania". W szkole na ocenę. Robili je fachowcy. Pierwszy raz o tym co można z tym testem zrobić dowiedziałem się z tego wątku http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=6134

Naprawdę! Będąc aktywnym sportowo przez wiele lat nie wiedziałem do czego mam tego Coopera użyć. To, że jest on oceną mojej aktualnej dyspozycji, i mogę powiedzieć, że jak na lewego obrońcę w wieku juniora 3150m to nieźle, to wiedziałem. Ale co dalej?
Może nie za bardzo zagłębiałem się w poszukiwania, może brak dostępu do internetu, który w czasach moich treningów raczkował? Może. Fakt jest jednak taki, że dopiero Test Coopera organizowany 3 września przez Portal pozwolił mi coś z tym wynikiem zrobić.
Biegowego 2016 zarówno dla Bieganie.pl jak i dla jednego z Twórców WTC :). Panowie dobra robota, oby tak dalej.
MarcinLeja
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 15 gru 2015, 16:17
Życiówka na 10k: 37:25
Życiówka w maratonie: 2:59:06

Nieprzeczytany post

Radslo a jakie dostałeś instrukcje co do dystansu 3150? Pytam z ciekawości, bo mam niemal identyczny wynik.
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

3150 to ja pobiegłem w 1995r na obozie piłkarskim :) i wtedy instrukcje były takie, że to nieźle jak na obrońcę w wieku juniora :). Teraz pobiegłem 3240m.
kubawisniewski1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 482
Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49

Nieprzeczytany post

Czyli Adam jesteś przekonany, że od ponad 50 lat nikt, łącznie z samym "father of aerobics", nie powiązał czasu trwania próby w Teście z przeważającymi w jej czasie przemianami? I dopiero Wy ten fakt odkryliście i opisaliście? I serio twierdzisz, że skoro wyraziłeś to takimi, a nie innymi słowami, to zrobiłeś to po raz pierwszy? Nie masz jakiegoś choćby niejasnego przypuszczenia, że to bufonada?
Czemu już w którymś miejscu, ilekroć masz do czynienia ze światem, który Ty sam definiujesz jako wyczynowy, masz jakieś kompleksy i starasz się usilnie udowodnić, że ten świat wyczynowy gardzi Twoimi dokonaniami i należy mu się lekcja? Chcesz być i na pewno jesteś autorytetem dla wielu biegaczy ,ale nie potrzebujesz dodatkowego poklasku. Starasz się, jak sam skromnie zauważyłeś, tworzyć treści interesujące i unikalne. Według Twojej wiedzy i doświadczenia. Mimo tego, że często wyważasz otwarte drzwi, nikt Ci do tego prawa nie zabiera.
Choć z drugiej strony wydaje mi się, że powoływanie się na portale internetowe jako źródło wszelkiej wiedzy jest po prostu słabe.
Ale chłopie, daj spokój, nie bądź śmieszny i nie odbieraj doświadczenia i prawa do myślenia innym. Posiadasz nagrania wykonane w czasie naszego testu, na który przyszedłeś pewnie z dobrą wolą. W pewnym sensie starasz się go teraz zdyskredytować (tak to zaczynam odbierać). Przesłuchałeś każde słowo niczym rasowa komisja śledcza i jak rozumiem owo, niemożliwe do własnego wymyślenia, określenie " najkrótszy wysiłek o tlenowym charakterze" (czy też "12 minut to najkrótszy wysiłek o tlenowej charakterystyce" - bo tak wcześniej pisałeś, już się zgubiłem) tam powtarzam.
Ok, nie wykluczam tego przecież od początku. Jeśli to Wasz dorobek (empiryczny, naukowy), to serio przepraszam, nieświadomie z niego skorzystałem. I nie mam problemu inspirować się waszymi tekstami, podczas gdy Ty najwyraźniej chciałbyś by było inaczej i by teraz okrywać się z tego powodu wstydem.
(BTW, jeśli użyłem określenia "czyste przemiany tlenowe", to była to w gruncie rzeczy nieuprawniona generalizacja.)
Adam, wpadaj na NRC pobiegać wg prostych schematów, bez naukowych kombinacji. Treningi zaczęliśmy w sierpniu, każde spojrzenie z boku się przyda. Potrenuj na żywo, w towarzystwie przyjaźnie nastawionych osób. Na pewno wymiana doświadczeń nikomu nie zaszkodzi, zwłaszcza mi. Sam nie uznając się za eksperta wszelakiego, o czym przecież wiesz, współtworzę ten projekt z doświadczonymi biegaczami.

I na koniec prośba - wskaż ten cytat na Tatra Running, jestem go ciekaw. Co się dzieje Adam? Skąd to usilne obiskiwanie rewiru? Ty tak na serio myślisz, jak piszesz?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Tak Kuba, na serio tak myślę, może to rzeczywiście bufonada, ale nie ma sensu, żebym Ci tutaj starał się to udowodnić, nie chodzi mi o jakieś dyskredytowanie tylko o fakty. Zadzwonię do Ciebie jutro to porozmawiamy zamiast tu się publicznie fechtować.
ODPOWIEDZ