Biegowy trenig funkcjonalny

[Jurek z Lasu]

Dyskutujecie tutaj o pięknym i skutecznym bieganiu. O ćwiczeniach które doprowadzą do tegoż. Chciałbym wam zaprezentować gościa który biega i pięknie i skutecznie:
https://www.youtube.com/watch?v=i-47NmgNcVE
Jak myślicie; jaki trening funkcjonalny gość ten wykonuje by być tak skutecznym? Skacze ze sztangą? Skacze na jednej nodze? A może na dwóch? A może po prostu biega, a nie siedzi na kanapie przed kompem?

[yacool]

Nie ma pewności, że nie da się jeszcze bardziej podrasować natury. Wytrenowałem swojego psa na około 8 minut/5k. Czy w naturze, gdyby sam musiał sobie szukać żarcia, osiągnąłby taki wynik? Wątpię.

[Adam Klein]

Jurek, to jest sprinter.

[Jurek z Lasu]

W naturze jedynym bodźcem treningowym jest głód. Albo dogonisz albo przegrywasz. Nie przechytrzysz natury.

[yacool]

Trenowany pies zatraca mechanizmy obronne i można go przegrzać ze skutkiem śmiertelnym. W naturze to by się nie zdarzyło.

[Jurek z Lasu]

Jurek, to jest sprinter.

Jak chcesz długodystansowca to weź sobie wrzuć watahę wilka. Oni biegają 30-40 km dziennie. Też pięknie.

[Rolli]

Jurek, to jest sprinter.

Jak chcesz długodystansowca to weź sobie wrzuć watahę wilka. Oni biegają 30-40 km dziennie. Też pięknie.

Jurek, co chcesz przez to powiedzieć: trening nie ma sensu? Bo nie kojarzę tego co masz na myśli. W ten sposób można powiedzieć: daj sobie spokój ze szkołą, do zaspokojenia głodu wystarczy wejść na drzewo.

[Rolli]

Mnie interesuje utrzymanie przez dłuższy czas zadanego ruchu. Maraton jest na końcu skali, ale weźmy takie 7 czy 8 minut pracy. Tu już trzeba szukać relaksacji w fazie lotu dla odżywienia mięśni przed każdą fazą przyziemiania i znoszenia przeciążeń. Im bardziej eksplozywny będzie miał charakter moment wybicia tym szansa na dłuższą fazę lotu i dłuższy czas relaksacji. Pozostaje do zbadania ile więcej energii pochłania dodanie pracy koncentrycznej i do jakiego dystansu przynosi to jeszcze korzyści.

To mnie tez interesuje, ale nie umiesz oddzielić siły koncentrycznej od ekscentrycznej i jedynie suma tych sil wpływa na bilans energetyczny.

Tez jestem z tobą i uważam, ze tylko przez wydłużenie kroku uzyskamy większą szybkość.

[Jurek z Lasu]

Jurek, co chcesz przez to powiedzieć: trening nie ma sensu?

Jak myślicie; jaki trening funkcjonalny gość ten wykonuje by być tak skutecznym? Skacze ze sztangą? Skacze na jednej nodze? A może na dwóch? A może po prostu biega, a nie siedzi na kanapie przed kompem?

Żeby pięknie i skutecznie biegać trzeba biegać; ciało samo znajdzie swój optymalny tor ruchu. Tylko że ten proces musi trochę potrwać.
Tak to wymyśliła natura.

[Rolli]

Jurek, co chcesz przez to powiedzieć: trening nie ma sensu?

Jak myślicie; jaki trening funkcjonalny gość ten wykonuje by być tak skutecznym? Skacze ze sztangą? Skacze na jednej nodze? A może na dwóch? A może po prostu biega, a nie siedzi na kanapie przed kompem?

Żeby pięknie i skutecznie biegać trzeba biegać; ciało samo znajdzie swój optymalny tor ruchu. Tylko że ten proces musi trochę potrwać.
Tak to wymyśliła natura.

To zobacz co powiedział bardzo doświadczony trener: "nie tylko bieganie" !!!
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=8429

[katekate]

Żeby pięknie i skutecznie biegać trzeba biegać; ciało samo znajdzie swój optymalny tor ruchu. Tylko że ten proces musi trochę potrwać.

nie mam zielonego pojęcia o treningach funkcjonalnych, ale logika mi podpowiada, że bieganie kilka lat jednym stałym tempem nie pchnie "zawodnika" do przodu, obojetnie ile czasu spędziłby na tych treningach, natomiast "zawodnik" o podobnych cechach fizycznych włączając treningi specjalistyczne mające na celu poprawę motoryki, szybkości itd..osiągnie więcej i szybciej niż ten pierwszy (bazuję na doświadczeniach biegowych moich znajomych)

[yacool]

Żeby pięknie i skutecznie biegać trzeba biegać; ciało samo znajdzie swój optymalny tor ruchu. Tylko że ten proces musi trochę potrwać.
Tak to wymyśliła natura.

Ciało zawsze znajdzie swój optymalny tor ruchu, ale w większości przypadków nie będzie to miało nic wspólnego z pięknem i skutecznością.

[beata]

A może po prostu biega, a nie siedzi na kanapie przed kompem?

Ja ostatnio przed kompem stoję. Na dysku sensomotorycznym. Serio.
Skaczmy do góry, jak kangury!

Żeby pięknie i skutecznie biegać trzeba biegać; ciało samo znajdzie swój optymalny tor ruchu. Tylko że ten proces musi trochę potrwać. Tak to wymyśliła natura.

Ciekawe, że ja pięknie (i skutecznie) biegałam 20 lat temu, teraz, no jakoś kurcze, nie potrafię. Chyba proces biegania za długo u mnie trwał!

[Jurek z Lasu]

Ciało zawsze znajdzie swój optymalny tor ruchu, ale w większości przypadków nie będzie to miało nic wspólnego z pięknem i skutecznością.

Jeżeli zabierzesz im wszystkie udogodnienia cywilizacyjne, każesz tylko odpoczywać i polować, twoje zdanie zmieni sens, tak jak to ma miejsce w przypadku dzikich zwierząt wymienionych wyżej. Albo jesteś skuteczny albo giniesz.

[yacool]

W tym prowokacyjnym poście Jurka jest ziarno prawdy. Zwierzęta w naturze raczej nie wykonują treningu funkcjonalnego. Czarni w Iten też zdają się po prostu biegać, a jeżeli coś innego wykonują np. core stability itp, to po prostu naśladują licznie do nich przybywających białych ze swoimi koncepcjami.
To wszystko jednak nie dotyczy amatorów, którzy muszą wykonywać przeróżne ćwiczenia, żeby łagodzić kalectwo ruchowe.