Podbiegi - brak zmęczenia nóg...

[beata]

Ja wbiegam na skarpę pod kątem 45' to czuję wszystko. :P Prawie 70 metrów przewyższenia w 100 sekund około.

Heh, u mnie podobnie.
Podbieg, to podbieg, ma być konkretna górka .

[Rolli]

Ja wbiegam na skarpę pod kątem 45' to czuję wszystko. :P Prawie 70 metrów przewyższenia w 100 sekund około.

Heh, u mnie podobnie.
Podbieg, to podbieg, ma być konkretna górka .

45° nie da się biec. Juz 20° jest bardzo stromo.

[matti775]

Przesadziłem, jest ze 30'. Choć 45' też mam w zasięgu treningu i tam faktycznie ciężko się wbiega.

[krzychooo]

dzisiaj mam podbiegi, aż z ciekawości zobaczę później jakie parametry "mojej górki" do podbiegów pokaże garmin

a 45st. to chyba juz wspinaczka nie bieg

[Rolli]

Przesadziłem, jest ze 30'. Choć 45' też mam w zasięgu treningu i tam faktycznie ciężko się wbiega.

Ty wiesz o tym ze schody już maja 30-37°? I jeżeli one by nie miały stopni, to by się prawie nie dało biec.

[Yahoo]

Przesadziłem, jest ze 30'. Choć 45' też mam w zasięgu treningu i tam faktycznie ciężko się wbiega.

Ja mierzysz tak dokladnie swoje podbiegi, i w jakim celu to robisz? Zapisujesz na liczby w dzienniczku?

[kuczi]

Taki klasyczny podbieg to około 7% nachylenia, czyli przy 200m odcinku, różnica wysokości powinna być około 14 m.

O własnie takiej informacji szukałem, dzięki Mój podbieg ma ok 200 m i różnice ok 16 m a więc nie szukam więcej nic w okolicy.

[krzychooo]

sprawdziłem swój i wychodzi na to, że długość to około 120m a różnica wysokości 7m, szału nie ma

[matti775]

Przesadziłem, jest ze 30'. Choć 45' też mam w zasięgu treningu i tam faktycznie ciężko się wbiega.

Ty wiesz o tym ze schody już maja 30-37°? I jeżeli one by nie miały stopni, to by się prawie nie dało biec.

Nie wiem ile mają schody, nie wykorzystuję ich w treningu.

Przesadziłem, jest ze 30'. Choć 45' też mam w zasięgu treningu i tam faktycznie ciężko się wbiega.

Ja mierzysz tak dokladnie swoje podbiegi, i w jakim celu to robisz? Zapisujesz na liczby w dzienniczku?

łatwo policzyć kąt mając dystans i różnicę wysokości. Nie mam dzienniczka, mam rozum i różne staty zapisywane przez zegarek. Policzyłem to przed napisaniem posta, żeby mniej więcej wiedzieć jak moje treningi mają się do Waszych. Ja wbiegam na dość mocne wzniesienie w lesie, dlatego w liczbach to tak wygląda.

[Rolli]

Ale ja ci przecież wierze!

To na przykład, jest ulica w Nowej Zelandii: 35%

https://de.wikipedia.org/wiki/Steigung# ... ed_Car.jpg

Ja bym nie dal rady tam wbiegać... no może 100m. Reszta to truchcik albo marsz.

(Musze się przyznać, ze pomyliłem stopnie z procentami)

[Yahoo]

Ale ja ci przecież wierze!

To na przykład, jest ulica w Nowej Zelandii: 35%

https://de.wikipedia.org/wiki/Steigung# ... ed_Car.jpg

Ja bym nie dal rady tam wbiegać... no może 100m. Reszta to truchcik albo marsz.

(Musze się przyznać, ze pomyliłem stopnie z procentami)

Popraw link, ucięło przy edycji.

U mnie górka musi byc górka, aby dalo sie na nia wbiegac.

[Rolli]

https://de.wikipedia.org/wiki/Steigung# ... ed_Car.jpg

[matti775]

No to by się mniej więcej zgadzało, niektóre momenty są bardziej strome, inne mniej - taka natura lasu. Jak kogoś zamulają wbiegi na te 7 stopni, to polecam poszukać czegoś takiego. Ból ud gwarantowany.

[Yahoo]

Ale ja ci przecież wierze!

To na przykład, jest ulica w Nowej Zelandii: 35%

https://de.wikipedia.org/wiki/Steigung# ... ed_Car.jpg

Ja bym nie dal rady tam wbiegać... no może 100m. Reszta to truchcik albo marsz.

(Musze się przyznać, ze pomyliłem stopnie z procentami)

Aha, znalazlem, poprzednie zdjecie tez ucięte, moze temu, ze z telefonu pisze.

Kod: Zaznacz cały

https://de.m.wikipedia.org/wiki/Steigung#/media/Datei%3ADunedinBaldwinStreet_Parked_Car.jpg

Na taka górkę to robilem ostatnio 200m w 45-47sekund, musialem ćwiczyć, bo dziś ten podbieg byl na zawodach 4.7km.

I to jeden z diabelskich i moich ulubionych podbiegów