Komentarz do artykułu Jak wybory parlamentarne 2015 wpłyną na biegową rzeczywistość

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Newsweek
TVN24.
Te linki pokazują jak wygląda ocena postępowania pani Merkel. I nie są to linki do "prawicowych oszołomów".

Dla mnie jest jasne, że imigranci jadą do Niemiec i żaden z nich nawet nie dopuszcza myśli o tym, że jakiś urzędnik przeniesie go do Europy Wschodniej. Oni mają jasno określone oczekiwania.
Mało kto pamięta jak jeszcze niedawno (pół roku temu?) Brytyjczycy nerwowo bronili się przed najazdem imigrantów prących do nich przez Francję. Dlaczego ci ludzie nie chcieli zostać we Francji? Bo nie- oni chcieli być w UK i często z narażeniem zdrowia i życia pokonywali Kanał La Manche.

Opowiadanie w takich okolicznościach o konieczności solidarności w przyjmowaniu uchodźców jest kłamstwem.
Ale klasyk powiedział "kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą"- to chyba był Niemiec??? :lalala:

Nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji w tym miejscu. Tym bardziej, że wątek był poświęcony polskiej polityce wewnętrznej, a wypowiedź Rolliego przekierowała dyskusję na zupełnie inny temat. Dla mnie koniec.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

fotman pisze: Opowiadanie w takich okolicznościach o konieczności solidarności w przyjmowaniu uchodźców jest kłamstwem.
Nie rozumiem, gdzie tu jest kłamstwo? Chce Polska przyjąć uchodźców? Ze oczekuje się od Europy solidarności? Co to za kłamstwo.

Oczywiście ze nikt nie chce jechać do Polski, jak chęć pomocy jest w Polsce bliska zeru i szykany zaprogramowane.
Dlatego jest to wołanie o miłosierdzie nie polityczne tylko moralne.
Przyszedł byś na moje urodziny jak bym napisał ze jesteś nie mile widziany?

Tu nie chodzi o to czy ktoś chce przyjechać tylko o to ze chrześcijanie nie chcą pomóc.

A ze Merkel się przejechała to inna sprawa. Nie doceniła jak zareaguje nowoczesna, kulturalna i cywilizowana Europa. Średniowiecznym strachem przed "Obcym".

Co to ma do czynienia z tym wątkiem... nowe miotły w rządzie jeszcze bardziej radykalizują ta sytuacje, która odczuwamy tez tak daleko, gdzie ja jestem.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Oczywiście ze nikt nie chce jechać do Polski, jak chęć pomocy jest w Polsce bliska zeru i szykany zaprogramowane.
(...)
Tu nie chodzi o to czy ktoś chce przyjechać tylko o to ze chrześcijanie nie chcą pomóc.
tja...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:
Rolli pisze:Oczywiście ze nikt nie chce jechać do Polski, jak chęć pomocy jest w Polsce bliska zeru i szykany zaprogramowane.
(...)
Tu nie chodzi o to czy ktoś chce przyjechać tylko o to ze chrześcijanie nie chcą pomóc.
tja...
:hahaha:
Trzeba się zastanowic dlaczego.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Trzeba się zastanowic dlaczego.
Podtrzymuje swoje porównanie do nałogowca. Jak go spytasz czemu pije, to Ci powie, że przede wszystkim to on wcale nie pije... Jesteśmy w fazie negacji i racjonalizacji - to nie tak, że nie chcemy pomóc, my byśmy pomogli tylko nie możemy bo... bo mamy tam swoje różne ważne powody.

A tak w ogóle to trzeba jednak przyznać, że ten wątek rzeczywiście był nie o tym. Obiecuję już nie podejmować w nim żadnych tematów pobocznych - jak powyższy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

OK... tez się wycofuje.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
f.lamer pisze:
Rolli pisze:Oczywiście ze nikt nie chce jechać do Polski, jak chęć pomocy jest w Polsce bliska zeru i szykany zaprogramowane.
(...)
Tu nie chodzi o to czy ktoś chce przyjechać tylko o to ze chrześcijanie nie chcą pomóc.
tja...
:hahaha:
Trzeba się zastanowic dlaczego.
Nie wiesz dlaczego? Odpowiedź jest prosta SOCJAL. Tu akurat na przykładzie Szwajcarii, ale podobnie to działa w Niemczech, Szwecji itp.
Socjal zabija Europę poprzez deprawację rdzennej ludności i poprzez przyciąganie ludzi szukających łatwego życia. Czym się różnią imigranci przybywający do Europy, od tych jadących do USA? Ci pierwsi szukają opieki, ci drudzy szukają pracy i szans rozwoju.

Miałem się nie odzywać, ale zaczepne odzywki Rolliego o podłych chrześcijanach, co to pomagać nie chcą, są tak płytkie, że aż irytujące.
Rolli, pewien mądry Żyd ok. 2000 lat temu powiedział coś o źdźble i belce i w tym kontekście pozwalam sobie zamieścić taki link: polskatimes.

Zapewne zdziwisz się, ale nie jestem przeciwnikiem imigracji. Jestem przeciwnikiem imigracji w takiej postaci, jaka ma miejsce dzisiaj w Europie.

Definitywnie kończę.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

A dlaczego wyjeżdżają Polacy na zachód? Niestety mało kto, żeby pracować.

Te same artykuły mogę ci wkleić, jak setki tys. Polaków wyjeżdżało do Niemiec i Anglii. Rożnica jest taka, ze ty podajesz artykuły o skrajnościach prawicowych, które maja poparcie może w 10% społeczeństwa. A teraz powiedz ile społeczeństwa w Polsce jest przeciwko uchodźcom. A prawdopodobnie 90% z nich jeszcze nigdy Muzułmanina na oczy nie widzieli.

Ja tez jestem przeciwko emigracji socjalnej, ale żeby to stwierdzić trzeba najpierw sprawdzić kto i dlaczego.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:A dlaczego wyjeżdżają Polacy na zachód? Niestety mało kto, żeby pracować.
Poważnie??? Skąd masz takie dane?
Dane o Polakach przebywających w UK- myślę, że podobnie jest w innych krajach, do których emigrują Polacy.
Czyli na ok. 550-650 tys. Polaków przebywających w UK, 14,5 tys. pobiera zasiłki.
To daje 2,2-2,6%.

Sam bezmyślnie powtarzasz stare obiegowe opinie Niemców o Polakach, a stawiasz Polakom zarzut, że odrzucają imigrantów mimo, że ich nie znają.
Jeszcze raz przeczytaj sobie o źdźble i belce.

Kończę (już trzeci raz :spoczko: ) moje wypowiedzi w tym wątku.
No, chyba, że Rolli napisze jeszcze coś równie odkrywczego jw.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale co by nie mówić, dyskusja jest na kulturalnym poziomie. :)
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Ale co by nie mówić, dyskusja jest na kulturalnym poziomie. :)
To jest dowod na to ze bieganie/sport pomaga sie rozwijac intlektualnie, byl tu taki watek.

To ja jeszcze of topicznie.
Wiki pisze:Ksenofobia (stgr. ξένος ksenós - obcy, stgr. φόβος phóbos - strach, czyli strach przed obcymi) - niechęć, wrogość, lęk wobec obcych, przesadne wyrażanie niechęci wobec cudzoziemców. Ksenofobia może dotyczyć wszystkiego, co wiąże się z obcokrajowcami, osobami nieznanymi, innymi pod pewnymi względami.
Ta niechec jest spora w naszym spoleczenstwie. Tylko czy ksenofobia to zawsze negatywna cecha? Czy nie mamy powodow do obaw?
Mysle ze w Polsce wiekszy starch jest przed radykalnym islamem, niz obawa ze oni zabiora nam nasz socjal. Przyjecie nawet 100tys. osob nie bedzie zabojcze dla gospodarki polskiej. Oczywiscie znajda sie zawsze osoby, ktore powiedza ze mamy swoja biede i lepiej pomagac naszym. I jest tu troche racji, ale nie ma co ukrywac, ze nawet jezeli nie przyjmiemy emigrantow to pomoc naszym biednym nie zwiekszy sie nawet o zlotowke.
Jezeli przyjmiemy emigrantow to trzeba egzekwowac zasady.
Nie asmilujesz sie do naszych warunkow, wracasz do domu.
Zasilek przyznawany tylko na okreslony czas.
Nawet najmniejszy objaw ekstrmizmu, wracasz do domu.

Uchodzcow zanmy tylko z pobieznych wiadomosci, a jak to zwykle bywa w pokazywane sa tylko te negatywne obrazy, bo inaczej news sie nie sprzeda.
To podobnie jak z Polakami na emigracji. Ten maly procent zyjacych z socjalu, rzutuje na postrzeganie calej spolecznosci, wady (u kogos) duzo latwiej zauwazyc, niz zalety.

Jeszcze na koniec historia z zycia (mojego). W czasach epidemic SARS przebywalem w Chinach. Obraz z przekazow poskich mediow to istny armageddon. Kazda smiertelna ofiara urastala do rozmiaru epidemi. A tu zycie toczylo sie normalnie dalej, z malymi ograniczeniami, bary i kluby nocne byly pozamykane ;)
I tu nic sie nie zmienilo. Media sprzyjajace poprzedniej opcji rzadzacej wieszcza Armageddon, ale podobnie czynily poprzednio media bliskie dzisejszemu rzadowi, wiec niewiele sie zmmienilo. W zasadzie moga sobie przedrukowywac stare artykuly, zeby bylo taniej.

I waracajc do tematu.
Mysle ze sport jest tam gdzies na koncu listy "do zrobienia" dla opcji rzadzacej, wiec sytuacja troche okrzepnie, a radykalne nastroje troche oslabna.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

fotman pisze:
Rolli pisze:A dlaczego wyjeżdżają Polacy na zachód? Niestety mało kto, żeby pracować.
Poważnie??? Skąd masz takie dane?
Dane o Polakach przebywających w UK- myślę, że podobnie jest w innych krajach, do których emigrują Polacy.
Czyli na ok. 550-650 tys. Polaków przebywających w UK, 14,5 tys. pobiera zasiłki.
To daje 2,2-2,6%.

Sam bezmyślnie powtarzasz stare obiegowe opinie Niemców o Polakach, a stawiasz Polakom zarzut, że odrzucają imigrantów mimo, że ich nie znają.
Jeszcze raz przeczytaj sobie o źdźble i belce.

Kończę (już trzeci raz :spoczko: ) moje wypowiedzi w tym wątku.
No, chyba, że Rolli napisze jeszcze coś równie odkrywczego jw.
:hej:
Widzisz jak działa izolowana i selekcjonowana wiadomość? Polaryzuje.
Nikt z Polaków nie wyjechał na zachód żeby pracować. Wszyscy wyjechali po to żeby poprawić swój standard życiowy... tak, socjalny. Skad to wiem... Bo ja tez to zrobiłem.

Polacy mogą... inni nie?

Jest ale mała różnica.
Syryjczycy jednak uciekają przed wojna. A jak już zapomnieliśmy co wojna oznacza wystarczy dziadków sie spytać. To nie jest to samo co "Coll of Duty". I pomoc jest chrześcijańskim obowiązkiem: Matth. 25, 35 + 40, 2. Mose 23,1-9; Jesaja 58,1-12; Sacharja 7,1-14; Maleachi 3,1-5
Ale tez obowiązkiem islamu i innych religii. Po prostu obowiązkiem ludzkim. Mozna sie trochę nad tym zastanowić, jak za parę dni będziemy śpiewać kolędy.

Niestety trzeba tych uchodźców przesegregować... Ale najpierw trzeba chcieć pomoc. Taka pomoc moze być wystarczająca, jak nie krzyczymy: "ja nie chce, bo nie...".

Nie, ja nie należne do tych, co stoją na granicy i krzyczą "Welcom! Ja wam pomogę", ale podziwiam ludzi którzy to robią i nie przeszkadzam im skrajnie prawicowymi parolami.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Fajny komunikat :)

„RAJDY SAMOCHODOWE TO JEST DOBRY, KONSERWATYWNY SPORT”

Relacje z Rajdu Dakar w TV Republika i „Gazecie Polskiej”. „Umowa z Orlenem”.
Telewizja Republika i „Gazeta Polska” informują o przygotowaniach Orlen Teamu do Rajdu Dakar 2016, który wystartuje 3 stycznia w Buenos Aires. Później będą relacjonować jego przebieg. - Nawiązaliśmy z Orlenem taką samą współpracę, jaką spółka nawiązuje z innymi mediami - tłumaczy Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny TV Republika. (...) Rajdy samochodowe to jest dobry, konserwatywny sport. Poza tym sami uczestnicy Rajdu Dakar to są bardzo ciekawe osobowości.
Biuro prasowe Orlen: - Działania komunikacyjne będą prowadzone na wielu płaszczyznach i będą obejmowały wydawców i tytuły zapewniające nam dotarcie do odpowiednich grup docelowych - informuje portal Wirtualnemedia.pl biuro prasowe PKN Orlen.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w listopadzie br. średni udział TV Republika w rynku wyniósł 0,14 proc.
(za wirtualnemedia.pl)

Źródło: Wirtualne Media

Ciekawe, czy bieganie zostanie uznane za konserwatywne. :)
Daj spokój, tu nawet nie trzeba czytać między wierszami.
Jeśli znajdzie się nowo obsadzony prezes spółki skarbu państwa, który w swej niezależności zdecyduje się przelewać im pieniądze spółki za "działania komunikacyjne na wielu poziomach", to byli by gotowi uznać za wystarczająco konserwatywne nawet igrzyska gejów.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sghjwo pisze:Mysle ze w Polsce wiekszy starch jest przed radykalnym islamem, niz obawa ze oni zabiora nam nasz socjal.
Radykalni islamiści mają eurpoejskie paszporty i środki finansowe, dzięki którym jeśli zechcą przyjadą do Polski niezależnie od tego w jaki sposób potraktujemy uchodźców. Więc nie ma co wiązać tych tematów, ale rozumiem, że jest to źródło obaw.

Jak pisałem wcześniej, wiem że w kraju w którym większość społeczeństwa nie miała styczności z muzułmanami nie licząc wczasów w Egipcie, opinie na temat osób z innych kręgów kulturowych mają bardziej charakter wiary niż opinii. Dlatego przedstawianie innych argumentów jest odbierane jak nawracanie bardziej niż jak dyskusja. A tego ja się nie podejmuję i Tobie Rolli też odradzam - nie podołasz. Myślę, że wiem co Tobą powoduje i podejrzewam, że nie różni się to od moich motywów.

Jedyny powód dla którego w ogóle zabieram głos w takich wątkach to ten, że czułbym się jak ostatnia świnia gdybym nie dał świadectwa tego czego doświadczam na codzień. Żyje w tak zróżnicowanym etnicznie i kulturowo miejscu, że nawet nie jestem pewien jakiego pochodzenia czy wyznania są niektórzy ludzie z którymi spotyklam się na codzień. W podstawówce do której chodzi moja córka i do której chodził mój syn jest bez mała 70 narodowości (zwykła gminna szkoła - żadna europejska czy międzynarodowa). Najlepszy przyjaciel mojego syna jest Wenezuelczykiem. Obserwując rodziców odbierających dzieci ze szkoły mojej córki stwierdzam z całą pewnością, że najbardziej wyizolowaną grupą, nie integrującą się z resztą społeczeństwa są Polacy (może to nie reprezentatywna grupa i w innych szkołach jest inaczej). Ja w swojej karierze zawodowej miałem trzech bezpośrednich przełożonych innego wyznania niż moje. W zespole, którym zarządzam jest Chinka, Niemka (o chińskich korzeniach) i Belgowie, w przeszłości był też Francuz, Włoch, Rumunka, Tunezyjczyk, Marokańczyk i Belgowie zarówno z Flandrii jak i z Walonii. Czy mogę powiedzieć, że taki obrazek jakim lubią epatować przeciwnicy pomagania czyli muzułmanin, który z nadużywania systemu socjalnego uczynił swój sens życia, nie istnieje? nie mogę, bo są też i tacy ludzie. Podobnie z resztą jak wśród "natywnych" Belgów, ale też i wśród Polaków.

To naprawdę wystarczająco dużo doświadczenia by empirycznie stwierdzić, że podział na ludzi dobrych i złych, mądrych i głupich, szlachetnych i podłych nie przebiega według tych samych linii co podział na białych i czarnych, chrześcjan i muzułmanów, Polaków i Pakistańczyków. Wobec swoich znajomych i przyjaciół czułbym się jak szmalcownik gdybym nie reagował słyszał te wołające o pomstę do nieba slogany i stereotypy.

To naprawdę ostatni mój wpis w tym wątku tak dalece odbiegający od jego meritum.
L19:57
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 22 kwie 2013, 06:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:49:48

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: ...
Nikt z Polaków nie wyjechał na zachód żeby pracować. Wszyscy wyjechali po to żeby poprawić swój standard życiowy... tak, socjalny. Skad to wiem... Bo ja tez to zrobiłem.
...
.... A jak już zapomnieliśmy co wojna oznacza wystarczy dziadków sie spytać. ....
Nie wszyscy. Ja w latach 80-tych ( stan wojenny) miałem wizę i bilet do USA. Nie wyjechałem. M.in. ze względu na Przodków. Nie chodzę w "złotych butach" i do emerytury (nędznej) brakuje mi kilku lat, ale ..."Boso, ale w ostrogach" :spoczko:
Ps. Jest to jedna z wielu rzeczy, której nie żałuję. Jak widać, teraz nie sztuka. "Skad to wiem... Bo ja tez to zrobiłem". Pzd.
Im krócej biegniesz, tym mniejszy dystans jesteś w stanie pokonać :-).
Zablokowany