Podbiegi - brak zmęczenia nóg...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 gru 2015, 12:42
- Życiówka na 10k: 52:27
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, biegam podbiegi 5 x 170-200 m na 85 procent swoich możliwości ale nie odczuwam zmęczenia w nogach jednak czuję jak płuca i przepona mi nie domagają. Tj. Płuca pracują mi jak przy interwałach. Co robię źle?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Bo 85% to nie jest jakoś mocno. Dlaczego miałbyś odczuwać? Do podbiegow trzeba się przyłożyć (technicznie) żeby coś odczuć i przestać zwracac uwagi na tętno czy tempo.
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
85% możliwości i płuca nie dają rady?
Z informacji, które przekazałeś, mogę tylko przypuszczać, że górka jest za płaska.
Jeśli tak nie jest, to może na początek zmień na 10 odcinków, ale krótszych i stopniowo z czasem je wydłużaj.
Jeśli nadal nic nie będziesz czuł to możesz wejść w skipy i poczujesz :-p gwarantuje
Z informacji, które przekazałeś, mogę tylko przypuszczać, że górka jest za płaska.
Jeśli tak nie jest, to może na początek zmień na 10 odcinków, ale krótszych i stopniowo z czasem je wydłużaj.
Jeśli nadal nic nie będziesz czuł to możesz wejść w skipy i poczujesz :-p gwarantuje

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 gru 2015, 12:42
- Życiówka na 10k: 52:27
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję. Właśnie czytałem wczoraj na portalu, że przy prawidłowo wykonanym podbiegu odczuwamy tylny akton mięśni nóg. Zdam zatem relację po następnym treningu. A czy z płucami i przeponą to prawidłowe zjawisko? No dziwny trochę organizm. Nie wiem jak to opisać... Po prostu czuję przeponę i mięśnie ją okalające.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 gru 2015, 12:42
- Życiówka na 10k: 52:27
- Życiówka w maratonie: brak
Na końcu podbiegu jest 3,2 m wyżej niż na początku. Oczywiście, również zweryfikuję swoją technikę.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Podbieg stromy czy płaski - nie ma znaczenia (to znaczy ma, ale na każdym można zmęczyć mięśnie). Trzeba sie tylko przyłożyć. Wyprowadzaj mocno biodro, pracuj pośladkiem. Potraktuj to jak nietypową formę treningu na siłowni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
zgolić przerwe i poczujesz 

1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, tylko na podbiegu łatwiej jest to zrobić. (powinno być łatwiej, bo jest dodatkowa siła która ciągnie nas w dół).barcel pisze:Tak tłumacząc @Adam to nie trzeba robić podbiegów, wystarczą porządne rytmy ;-p
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
dlatego rozdziela się treningi na podbiegi i rytmy. W zasadzie podobna zasada działania, ale jednak nieco inna. Nie widzę sensu udawać, że się robi podbiegi, skoro się ich nie robi, bo to np. relatywnie płaski odcinek. Patrzy realistycznie, skoro nie mam warunków na podbiegi, to szukam innej alternatywy na wykonanie określonej pracy, która da określony efekt treningowy, a nie udaję, że robię podbiegi. Nazywajmy rzeczy po imieniu ;-p
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jak gwizdasz na płucach, to brak wytrzymałości. W tym wypadku wytrzymałości tempowej.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dokręć bardziej to poczujesz:)