10 km w Ożarowie Mazowieckim

[zamieszanie]

Jako Ożarowianin,

zapraszam do biegu ożarowskiego w tą sobotę. Miło i pod Warszawą, nawet jeśli nie będzie życiowych rekordów, to warto się przebiec, a może pościgać

[MiS]

Dzięki za zaproszenie - nie omieszkam przybyć;)
Nie startowałem w Ożarowie, dlatego ciekawi mnie, czy dystans nie jest odrobinę dłuższy niż 10km?

p.s.
Zamieszanie - ZAPRASZAM na rozbieganie do Skierniewic;) Dokładnie w tydzień po imprezie w Ożarowie - 12.06.2004;)

[zamieszanie]

Nie ma sprawy, służba.

Dzięki też za zaproszenie do Skierniewic. W sobotę 12stego będę się jednak bawić, to kolejne wesele wśród znajomych. Formy na pewno nie odzyskam do niedzieli wieczorem

Nic nie wiem, żeby trasa była dłuższa. Ona się może dłuży...ale za długa chyba nie jest.

Szkoda Skierniewic

[Maciaszczyk]

Quote: from zamieszanie on 7:46 am on June 1, 2004
Jako Ożarowianin,
zapraszam do biegu ożarowskiego w tą sobotę. Miło i pod Warszawą, nawet jeśli nie będzie życiowych rekordów, to warto się przebiec, a może pościgać

A można wiedzieć dokładniej miejsce i termin startu. Ożarów niby nie taki duży, ale... lepiej zapytać, niż potem błądzić...

Zastanawiam się nad startem, ale mam pewne wątpliwości. Nie jestem doświadczonym biegaczem. Nie startowałem jeszcze w żadnych biegach. Biegam systematycznie od początku bieżącego roku stopniowo wydłużając dystans. Aktualnie jestem na etapie 32 km tygodniowo w trzech ratach. Spokojnie poradzę sobie więc z tym dystansem, ale... Chciałbym ukończyć tegoroczny Maratonie Warszawski. Jest to mój główny cel biegowy w tym roku. Aktualnie moja forma jest jeszcze za słaba na maraton, ale mam jeszcze 3 miesiące na treningi. Pierwszym wyścigowym sprawdzianem, jaki planowałem, jest start w lipcowym Półmaratonie Młocińskim SBBP. W związku z tym pytanie, do bardziej doświadczonych biegaczy. Czy start w takiej imprezie przyniesie mi więcej szkody, czy pożytku?

Z jednej strony są to prawdziwe zawody - atmosfera, adrenalina, rywalizacja - nawet jeśli nie traktuje się tego zbyt poważnie. Jest to więc zdobywanie nowych doświadczeń. A z drugiej, to taki start jest znacznie bardziej wyczerpujący niż zwykły trening.

Mam więc dylemat, czy lepiej startować w zawodach, czy też sobie spokojnie potruchtać z grupą SBBP. Co będzie dle mnie lepsze z punktu widzenia budowania formy?

[zamieszanie]

jasne, sorry:

http://www.ozarow.maz.pl/ozarowianka/bieg.htm - tu sa szczegoly.

Jako komentarz do Twoich watpliwosci, ktorych nie smiem rozstrzygac, moge dodac, ze traktujesz wszytsko z aptekarska precyzja. Faktycznie, bieg to lekarstwo. Ale z drugiej strony, nie trucizna.

[MiS]

Maciaszczyk - uważam, bieganie z SBBP nie wyklucza startów w zawodach, wręcz przeciwnie!;) Można pogodzić i jedno i drugie. Uprzedzam, że nie znam się na profesjonalnym treningu, systematycznie biegam też od początku roku (choć do maja troszkę większy kilometraż) i dla mnie start w zawodach to paliwo bardzo wysokooktanowe:hejhej: dzięki któremu moja forma rośnie nieamal z biegu na bieg. Najważniejsze, to nie przesadzić w kilometrażu/intensywności i pozwolić sobie na regenerację:taktak: Na naszym etapie, wydaje mi się, że najlepszą metodą jest biegać tak, jak dyktuje organizm/samopoczucie.
Do zobaczenia w Ożarowie;)
p.s.
Może zdecydujesz się też na Skierniewicką 15-tkę? Będzie 12.06.04. ZAPRASZAM!

[MiS]

a start w Młocińskim Półmaratonie SBBP polecam z pełnym przekonaniem. Kilka powódów:
pierwszy - będziesz miał okazję sprawdzić swoje możliwości,
drugi - trasa jest niezmiernie urokliwa,
trzecie - Orgowie = SBBP potrafią profesjonalnie przygotować bieg i stworzyć SUPER atmosferę!
Polecam!

[Maciaszczyk]

Quote: from zamieszanie on 9:19 am on June 3, 2004
jasne, sorry:

http://www.ozarow.maz.pl/ozarowianka/bieg.htm - tu sa szczegoly.

Dzięki za szczegóły. To mi wszystko wyjaśnia. Organizatorzy wymagają badań lekarskich. Startowałem już bez żadnych zbędnych badań w znacznie trudniejszych zawodach niż bieg na 10 km (górskie maratony rowerowe). Chyba powinno organizatorom wystarczyć oświadczenie, że startuję na własną odpowiedzialność... ale skoro nie... to niech się wypchają. Mnie nie zobaczą.

Jako komentarz do Twoich watpliwosci, ktorych nie smiem rozstrzygac, moge dodac, ze traktujesz wszytsko z aptekarska precyzja. Faktycznie, bieg to lekarstwo. Ale z drugiej strony, nie trucizna.

Do apteki, bynajmniej, mam daleko. Natomiast mam przykre doświadczenia z ubiegłego roku. To moje drugie podejście do biegania. W maratonie zamierzałem wystartować już w tamtym roku, ale... nie miałem zielonego pojęcia o trenowaniu, wskutek czego szybko złapałem kontuzję na skutek przeciążenia i... musiałem na kilka miesięcy zawiesić treningi. W tym roku jestem dużo ostrożniejszy. Nie chcę się zarżnąć...

[Maciaszczyk]

Quote: from MiS on 9:34 am on June 3, 2004
Maciaszczyk - uważam, bieganie z SBBP nie wyklucza startów w zawodach, wręcz przeciwnie!;) Można pogodzić i jedno i drugie.

Czasami jednak wyklucza. SBBP, jak sama nazwa wskazuje, odbywa się w sobotę. Kilkunastokilometrowy bieg bezpośrenio przed startem w wyścigach, to chyba jednak nie jest najlepszy pomysł.

Do zobaczenia w Ożarowie;) [... ciach]
Może zdecydujesz się też na Skierniewicką 15-tkę? Będzie 12.06.04. ZAPRASZAM!

Niestety na Ożarów nie mam aktualnych badań lekarskich. Jeśli organizatorzy biegu skierniewickiego nie wymagają badań lekarskich, to jeszcze się zastanowię. W każdym razie, dziękuję za zaproszenie.

[Adam Klein]

))

Maciaszczyk - na półmaratonie nie będzie żadnego tam "truchtania z grupą SBBP" - będzie walka na śmierć i życie, normalny wyścig !!!
To jest zdjecie z Półmaratony zimowego i Ci ludzie wcale nie truchtaja ale nieźle zapieprzaja mimo, zę biegną jeszcze grupką.
Półmaraton Lipcowy to będzie powazny wyścig !!!

[Maciaszczyk]

[quote]Quote: from FREDZIO on 10:11 am on June 3, 2004
))
Maciaszczyk - na półmaratonie nie będzie żadnego tam "truchtania z grupą SBBP" - będzie walka na śmierć i życie, normalny wyścig !!![quote]
Rozumiem. Moja wątpliwość dotyczyła jednak, czy startować w najbliższą sobotę w wyścigu ożarowskim, czy też potruchtać (w najbliższą sobotę) z SBBP. W najbliższą sobotę nie jest chyba planowana "walka na śmierć i życie", tylko spokojne truchtanie.

[MiS]

Jeśli mowisz o Ożarowie, to trudno wykluczyć polanie się krwi:hejhej:

[MiS]

Maciaszczyk - do startu w Skierniewicach nie musisz mieć badań - wystarczy Twoje oświadczenie.
To prawda, że w regulaminie biegu w Ożarowie jest napisane o wymaganym zaświadczeniu, ale - w Mińsku (30.05.04) też w regulaminie był podobny warunek, a dawano do podpisu oświadczenia;) Warto skontaktować się z Orgami i dokładnie dopytać, żeby później nie było nieporozumień.

[Maciaszczyk]

Quote: from MiS on 10:17 am on June 3, 2004
Jeśli mowisz o Ożarowie, to trudno wykluczyć polanie się krwi:hejhej:

To znaczy, rozumiem, że w Ożarowie spokojne truchtanie, a w SBBP walka do krwi.
Nie, chyba raczej odwrotnie.

[MiS]

Quote: from FREDZIO on 11:11 am on June 3, 2004
))

Ci ludzie wcale nie truchtaja ale nieźle zapieprzaja mimo, zę biegną jeszcze grupką.
Półmaraton Lipcowy to będzie powazny wyścig !!!

Fredzio - tak właśnie się nastawiam;) I tak zamierzam potraktować start w Młocinach;) Zrobię wszystko, żeby połamać swój wynik z 28.XII.03;)