
Bcaa + Carbo + Białko + Bieganie a waga stoi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
piciek, to jest rozległy temat
ubytki kaloryczne podczas treningu zależą w dużej mierze od stopnia wykorzystania tłuszczów - ja np. może na czczo biegać 3h i nic mi nie dolega, nie mam żadnego zgonu itd. dla innych jakikolwiek trening bez załadowania węgli jest nie do pomyślenia. oczywiście rozumiem i zgadzam się z ogólną ideą "zdrowego rozsądku", ale polecam ci zrewidować swoje poglądy nt. nawadniania. Jest świetna praca dr TIma Noakesa (to ten od Lore of Running) nt. "PRZEWODNIENIA" - jednym z jego wniosków jest właśnie to, że powinniśmy pić WYŁACZNIE w odpowiedzi na pragnienie...

- piciek
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 18 wrz 2012, 15:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnica
Qba. Hmm, ja też mogę ganiać 2-3 godz. bez wcześniejszego jedzenia. Jakiś czas temu obiegałem dwa jeziora na pięknych Kaszubach, wyszło tego chyba ze 3 godz. biegu a byłem tylko i wyłącznie po porannej kawie. Ale po powrocie wolałem jednak coś zjeść, pomimo, że głodu nie odczuwałem. Jasne, zgodzę się z Tobą, że "przewodnienie" może zaszkodzić. "Przeżarcie" zresztą też. Ale to chyba jak i ze wszystkim w życiu
Podobno nadmiar "Mody na sukces" też zabija, he,he,he. Pozdrawiam.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 01 gru 2015, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuje za zainteresowanie
Pytanie się nasuwa, jeżeli biegałbym od rana nadczo to moge zjeść po tym omleta z płatkami owsianymi czy lepiej coś innego? Do pracy planuje brać jogurt z musli + owoce
Pytanie jeżeli biegałbym jak do tej pory czyli wieczorem to co zjeść przed i co po bieganiu czyli czy dobrze zjeść na godzine przed obiad czy lepiej po bieganiu zjeść ten obiad? Jeżeli po, to co zjeść przed?
Pytanie się nasuwa, jeżeli biegałbym od rana nadczo to moge zjeść po tym omleta z płatkami owsianymi czy lepiej coś innego? Do pracy planuje brać jogurt z musli + owoce
Pytanie jeżeli biegałbym jak do tej pory czyli wieczorem to co zjeść przed i co po bieganiu czyli czy dobrze zjeść na godzine przed obiad czy lepiej po bieganiu zjeść ten obiad? Jeżeli po, to co zjeść przed?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
po rannym bieganiu możesz zjęść omleta, możesz zjeść owsiankę, sałatkę, kanapkę z razowego pieczywa - no przecież nie będziesz chyba codziennie jeść tego samego? czy jest jakiś powód, żeby łączyć omlet z owsem? dążę do tego, że można zjeść wiele rzeczy, tylko niech to nie będzie 1000 kalorii w jednym posiłku, a jak sobie walniesz omlet z 4-5 jaj z płatkami i jeszcze czymś go podlejesz, to wyjdzie jakaś bomba kaloryczna.
jeżeli biegałbyś wieczorem, to w jakim odstępie od ostatniego posiłku? jeżeli nie więcej niż 2-3 godziny, to nie jedz nic, zjesz sobie po. ewentualnie pół banana albo jabłko.
jeżeli biegałbyś wieczorem, to w jakim odstępie od ostatniego posiłku? jeżeli nie więcej niż 2-3 godziny, to nie jedz nic, zjesz sobie po. ewentualnie pół banana albo jabłko.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 01 gru 2015, 11:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Generalnie nie mam większego problemu z jedzeniem tego samego od rana 
Dlatego z jajkiem bo kiedyś mi gościu rozpisał, żeby co posiłek dostarczać jakąś ilość białka, więc nauczyłem się od rana z omletem.
Wieczorem biegałem gdzieś 1 godz po jedzeniu, więc lepiej biegać chwile po powrocie z pracy, i dopiero po tym zjeść obiad? czyli godz ok 20 by była, a spać chodze ok 24

Dlatego z jajkiem bo kiedyś mi gościu rozpisał, żeby co posiłek dostarczać jakąś ilość białka, więc nauczyłem się od rana z omletem.
Wieczorem biegałem gdzieś 1 godz po jedzeniu, więc lepiej biegać chwile po powrocie z pracy, i dopiero po tym zjeść obiad? czyli godz ok 20 by była, a spać chodze ok 24
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
myślę, że lepiej 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
W pierwszych minutach masz wytłumaczone, tak intensywny wysiłek -> jesz symbolicznie.piciek pisze:Qba. Jasne, jeśli mówimy o symbolicznej godzinie truchtu. Ale jeżeli mówimy o czymś cięższym i dłuższym (półtorej/dwie godz. albo nawet godz. ale mocno intensywna) to wypadałoby coś zjeść po treningu, nawet jeśli nie jesteśmy głodni. To chyba tak samo jak z piciem. Przecież nie pijemy tylko wtedy gdy nam się zachce pić. Po co zatem nawadniamy się przed ważnym startem (maraton, połówka)? Pijemy choć nie chce nam się pić. Po to żeby dostatecznie dobrze nawodnić cały organizm. Tak samo chyba jest z posiłkiem po treningowym (i nie mam tu na myśli godzinnego truchciku a pod pojęciem posiłek po treningowy nie kryje się pół świniaka i wiadro kartofli). Mi osobiście po treningu to nigdy nie chce się jeść. Ale jakoś nie wyobrażam sobie, że po przebiegnięciu treningowo np.15 km. wrócić do dom i niczego nie wtrząchnąć. No ale może się mylę.
https://youtu.be/wzwZ8BdmlvY
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- piciek
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 18 wrz 2012, 15:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnica
Widzę, że na wszelkie sposoby, w innych wątkach forum także, promujesz jeden rodzaj diety promowany przez jednego, konkretnego dietetyka. Nie wiem, czy to nie czasami kryptoreklama.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
No cos ty. Zadna reklama, nie pracuje tam i nie zarabiam na tym, jak tobie sie nie podoba, co ona mowi, to znajdz inne zrodlo wiedzy i podziel sie z nim jak mozesz z laski swojej.piciek pisze:Widzę, że na wszelkie sposoby, w innych wątkach forum także, promujesz jeden rodzaj diety promowany przez jednego, konkretnego dietetyka. Nie wiem, czy to nie czasami kryptoreklama.
Nie wiem, czy interesujesz sie dietetyka, sportem, fizjologia i biochemia. A moze cie bardziej interesuje pseudodietetyka i czytasz artykuly pseudo eksperckie, no nie wiem, z tego wynika ze tak.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- natny
- Stary Wyga
- Posty: 172
- Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
- Życiówka w maratonie: 4:09:41
- Lokalizacja: DE
z "Biblii" twojej diety wynika przecież, że cżłowiek jako jedyny ssak na Ziemi stracił instynkt jedzeniowy(?) i żre co popadnie.Yahoo pisze: Dokładnie, po to nas natura wyposażyła w instynkt.
Właśnie to jest ten problem. Ludzie tutaj piszą wszystko ze swojego punktu widzenia. Nie ma czegoś takiego jak obiektywność na forum, więc jeśli chcesz dokładne porady to albo uczep się jednego z nich tutaj, albo idź do dietetyka czy też kogoś, kto zna się na temacie.
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
- piciek
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 18 wrz 2012, 15:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnica
Yahoo. Czy interesuję się dietetyką, sportem, fizjologią i biochemią? Absolutnie! Te kwestie mnie w ogóle nie interesują, dlatego właśnie zaglądam na portal i forum dla biegaczy, bo po cóż innego. Osobiście moim konikiem jest pseudo dietetyka i porady pseudo eksperckie. Czy ta Pani ekspert, do której się tak non stop odwołujesz nie reklamowała kiedyś warzyw i owoców w tabletkach? Chyba, że to zbieżność nazwisk, za co z góry przepraszam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Właściwie nie mam pojecia, nie znam jej osobiscie i nie znam jej wszystkich filmow, ani nie znam jej wczesniejszych poglądów na temat diety i treningu.piciek pisze: Czy ta Pani ekspert, do której się tak non stop odwołujesz nie reklamowała kiedyś warzyw i owoców w tabletkach? Chyba, że to zbieżność nazwisk, za co z góry przepraszam.
Jak masz jakies ciekawe filmy to dawaj.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
natny. na forum są ludzie, którzy "znają się na temacie"
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
- Życiówka na 10k: 39:10
- Życiówka w maratonie: brak
Od kiedy to od białka się tyje????? większa szkodę robi ci to carbo czyli cukry które pijesz podczas biegania. BCAA jak najbardziej możesz stosować jeśli nie chcesz tracić mięśni - najlepiej po treningu.
Mieszasz białko z BCAA po treningu?? to się dubluje.Wystarczy ci porcja BCAA po treningu 10 gram.20 gram to już przesada.
Masz dietę typowo dla gościa który ćwiczy na siłowni i chce nabrać mięśni. Napisz coś więcej o których godzinach posiłki jesz o której trening itp to coś poradzimy.
A jak już chcesz sie bawić w odżywki co jest zbędne to zamiast białka jakiś termogenik .
Mieszasz białko z BCAA po treningu?? to się dubluje.Wystarczy ci porcja BCAA po treningu 10 gram.20 gram to już przesada.
Masz dietę typowo dla gościa który ćwiczy na siłowni i chce nabrać mięśni. Napisz coś więcej o których godzinach posiłki jesz o której trening itp to coś poradzimy.
A jak już chcesz sie bawić w odżywki co jest zbędne to zamiast białka jakiś termogenik .