Marc.Slonik - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To ja też się pewnie skuszę, ale wieczorem bo Google docs są evil dla mojego chlebodawcy i nie mogę z roboty wypełnić formularza. Z tego co wczoraj widziałem jest tam jakaś opcja z objazdem toru autobusem, pisałeś się na to? Wiesz o co chodzi, bo ten język to dziwny jest ;)
New Balance but biegowy
Arc
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 29 lip 2014, 11:27
Życiówka na 10k: 48:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też tak na początku myślałem. Wziąłem swojego biurowego flamanda i wyszło że to jest niestety tylko transport na tor z kilku wymienionych niżej miast. Szkoda ;)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to ja też się zapisałem. Widziałem listę uczestników - ogólnie to dość kameralna impreza póki co.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

mam podobne objawy :ojoj: nic mi się nie chce i chodzę/biegam zmęczona :niewiem:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

A BS-ów nie biegasz za szybko? Tętno w granicach 150 to u Ciebie nie jest już II zakres?
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to jest gdzieś początek drugiego zakresu i przy tych tempach nie powinno takie wysokie - w sensie, że kiedyś było niższe. Dlatego myślę, że przez następne dwa tygodnie skupię się na regeneracji i nadrabianiu zaległości w spaniu, a biegał będę mało i wolniej.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Marc kiedy badałes krew? :lalala:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmm... z rok temu. Może faktycznie warto by pójść do lekarza.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ja stawiam na anemię :oczko: (oglądałam conajmniej 3 sezony dr.Housa ;-) )
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj tam od razu anemia... Chociaż pewnie ją ma jak znam życie :bum:. Ja po 4mc suplementacji żelazem mam hemoglobinę na tym samym poziomie co miałem ostatnio więc albo:

1. Suplementacja nie działa
2. Suplementacja działa, a ja gdybym jej nie brał to miałbym teraz krew grubo poniżej normy :bum:

Normalnie nie wiem w co wierzyć :hahaha:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Anemia powiadacie... Zmysł korporacyjnego szczura podpowiada mi, że każdą porażkę da się przekuć w sukces i... Nie, chyba nawet ujemną zawartością żelaza we krwi nie przekonałbym żony, żeby na kolację była wątróbka :)
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja, żeby nie zmuszać Mojej Małżonki do jedzenia znacznych ilości wątróbki, grzecznie ją poprosiłem, aby w soboty robiła mi 4 porcje: 250 g wątróbki + kasza + włoszczyzna. Wymiennie z 250 g filetu z kurczaka + ryż + warzywka. Taki pojemniczek 4 razy w tygodniu w ramach 2 śniadania jadam w pracy. Polecam.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Skoor suple działają, na mnie najlepiej działają chelaty żelaza, lepiej się wchłaniają, stosuję suple 3/4 razy w roku, profilaktycznie
całe wakacje i pół jesieni pasłam się jeszcze kaszą jaglaną, zawiera dużo żelaza i ostatnio wyniki jak ta lala :hej: wcale nie trzeba jeść wątróbki :oczko: :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Ja, żeby nie zmuszać Mojej Małżonki do jedzenia znacznych ilości wątróbki, grzecznie ją poprosiłem, aby w soboty robiła mi 4 porcje: 250 g wątróbki + kasza + włoszczyzna. Wymiennie z 250 g filetu z kurczaka + ryż + warzywka. Taki pojemniczek 4 razy w tygodniu w ramach 2 śniadania jadam w pracy. Polecam.
Brzmi super. Ale chyba musiałbym robić sobie sam - moja żona uważa wątróbkę za coś obrzydliwego...
katekate pisze:wcale nie trzeba jeść wątróbki :oczko: :bum:
Kiedy ja lubię :D

A tak na marginesie, wracając do diagnozy. Jeszcze 2 tygodnie temu czułem się zupełnie OK - taką anemię to można sobie zrobić w dwa tygodnie?
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jak miałem swego czasu duże problemy z poziomem żelaza (w wyniku choroby), to kupowałem sok z pokrzywy, poleciła mi to moja lekarz prowadząca.
Sok zamawiałem od tego sprzedawcy:
http://www.kuzdrowiu.com.pl/pokrzywa-c-25.html
Ma też konto na Allegro:
http://allegro.pl/my_page.php?uid=5372147

W ciągu 2 m-cy poziom żelaza podniósł się z poziomu 15 do 112 mg/100dl.
Przyswajalność jest na wysokim poziomie i nie trzeba katować się wątróbką, jeśli ktoś jej nie lubi :bum:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
ODPOWIEDZ