Bieganie 2x w tyg - plan do sprawdzenia

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
struc
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 17 lis 2014, 17:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Witam.

A wiec, che bardzo biegac 2x w tyg i robic progres. Dlaczego 2x? Bo trenuje rowniez inne rzeczy w tygodniu.

Puki co interesuje mnie dystans 10 km ponizej 60 min. 5 km biegam w ok 30 min.

Plan sobie ulozylem taki.

WT lub SR
5 km spokojnym tempem ale po gorkach - mam w okolicy podbieg ponad 200 m. Moge kilka takich podbiegow (2-3) wpasowac w dystans 5 km.

SO lub ND
10 km po plaskim terenie spokojnym tempem. Na poczatku bede przerywal bieg marszam gdy bede zmeczony.

W inne dni tygodnia trenuje kalistenike i trening funkcjonalny.

Co myslicie o takim skromnym planie.
bieganie + rower + kalistenika
PKO
Patryck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 392
Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
Życiówka na 10k: 35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zainwestuj w dobre buty i biegaj po miękki, a będzie dobrze.

Wysportowany jesteś, ale myślę, że na początek nie rzucaj się na 10km, tylko spokojnie zacznij od dwóch 5, a potem powolutku zwiększaj dystans np. 5 i 6, 6 i 7, 6 i 7, 6 i 8, 7 i 8.
No chyba, że już wcześniej biegałeś i 10 nie jest problemem to wielkiego progresu z tego biegania mieć nie będziesz.
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
Awatar użytkownika
struc
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 17 lis 2014, 17:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

10 jeszcze nie lecialem. Moze tak zrobie jak mowisz.
bieganie + rower + kalistenika
krecikk89
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
Życiówka na 10k: 39:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

stopniowo zwiększaj dystans, nie porywaj się od razu na 10 km
romanlo
Wyga
Wyga
Posty: 126
Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Postaraj się o 3 treningi w tygodniu. Biegając 3 razy w tygodniu można już ułożyć sensowny plan treningowy, który przyniesie ci największe korzyści. 2 treningi to ciut mało, żeby organizm to jakoś znacząco odczuł. Gdzieś kiedyś czytałem, że nasza kondycja spada wraz z dniami nie treningowymi, np. po tygodniu x % kondycji leci na łeb. Nie pamiętam teraz dokładnych wartości ale coś w tym jest.
kibuc
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 gru 2010, 12:23
Życiówka na 10k: 42:12
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

romanlo pisze:Postaraj się o 3 treningi w tygodniu. Biegając 3 razy w tygodniu można już ułożyć sensowny plan treningowy, który przyniesie ci największe korzyści. 2 treningi to ciut mało, żeby organizm to jakoś znacząco odczuł. Gdzieś kiedyś czytałem, że nasza kondycja spada wraz z dniami nie treningowymi, np. po tygodniu x % kondycji leci na łeb. Nie pamiętam teraz dokładnych wartości ale coś w tym jest.
Kolega pisze, ze w dni niebiegowe trenuje kalistenike. Nie obawialbym sie o spadek kondycji :) Bardziej o to, ze trening silowy uniemozliwi mocne akcenty, ale do zlamania 60 minut I tak sa zbedne, wiec to takie zmartwienie na zapas.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

A ja ci zaproponuje 2x w tygodniu biegać nie więcej tylko szybciej.

Wychodzisz, trochę biegniesz na rozgrzewkę i 10x okolo 60->150->200m. Drugim razem Biegniesz wolno 2km i potem coraz szybciej i szybciej i szybciej... Co tydzień coraz dalej.

Co to za cel 60' na dychę dla wysportowanego chlopaka? Nie jesteś przecież w wieku emerytalnym... albo?
krecikk89
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
Życiówka na 10k: 39:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rolli to co napisałeś jest oki ale na jeden z treningów w drugim treningu niech wydłuża bieg bo na razie nie jest wstanie tych 10 km przebiec skoro pisze że będzie przerwy w marszu robić
Awatar użytkownika
kliniasty
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 25 wrz 2014, 11:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: B-B

Nieprzeczytany post

A ja myślę ,że za dużo nie trzeba cudować , żeby zejść poniżej 10km/55min
Wyjdź po prostu dwa razy w tygodniu pobiegać. Systematycznie to ważne...wynik przyjdzie sam
A jak się już upierasz przy jakimś planie to strzel sobie jeden dzień krócej a szybciej a drugi odwrotnie... dłużej a wolniej TYLE
Świat jest za duży, żeby być małym...
kibuc
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 gru 2010, 12:23
Życiówka na 10k: 42:12
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

kliniasty pisze:A ja myślę ,że za dużo nie trzeba cudować , żeby zejść poniżej 10km/55min
Wyjdź po prostu dwa razy w tygodniu pobiegać. Systematycznie to ważne...wynik przyjdzie sam
A jak się już upierasz przy jakimś planie to strzel sobie jeden dzień krócej a szybciej a drugi odwrotnie... dłużej a wolniej TYLE
Mam podobne zdanie. Jesli kolega zbuduje dwa spokojne wybiegania, jedno do 90 minut, drugie do godziny, to bede bardzo zdziwiony, jesli nie polamie 60 minut z duzym zapasem. Pozniej samo dodanie przebiezek na zakonczenie wybiegania pozwoli mu urwac kolejne minuty.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jak już napisałem: 60' na dychę to nie jest żadne (ŻADNE!!!) wyzwanie. Dlatego naucz się biegać szybciej a 10km samo przyjdzie. Może nawet od razu w 45 minut.
Awatar użytkownika
struc
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 17 lis 2014, 17:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bede biegal min 2x w tyg. Jak sie uda 3 to lux.
bieganie + rower + kalistenika
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ