Czy posiłek jest konieczny?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
To jak mam biegać 30 km?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
I po co na maratonach punkty żywieniowe co 5km?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Biegam w każdą pogodę, oprócz upałów. 3km przed śniadaniem raczej nie byłoby problemem, ale wątpię żeby dało wymierny efekt na tle pozostałych treningów.
Rolli, średnio raz w tygodniu biegnę 30km. Uważasz, że powinienem z tego zrezygnować na rzecz krotkiego dystansu bez śniadania i bez jedzenia w trakcie? Poprawie wtedy czas na maratonie? Na maratonie też nie jeść? A jak czasem pokonuje 50km w górach, to jak jeść?
Czy może tylko jedno lekkie biegnie w tygodniu na to przeznaczyć?
Jeżeli będę biegał wolniej i krócej, to chyba przyniesie odwrotny efekt.
Może ktoś jeszcze to wszystko potwierdzić?
Rolli, średnio raz w tygodniu biegnę 30km. Uważasz, że powinienem z tego zrezygnować na rzecz krotkiego dystansu bez śniadania i bez jedzenia w trakcie? Poprawie wtedy czas na maratonie? Na maratonie też nie jeść? A jak czasem pokonuje 50km w górach, to jak jeść?
Czy może tylko jedno lekkie biegnie w tygodniu na to przeznaczyć?
Jeżeli będę biegał wolniej i krócej, to chyba przyniesie odwrotny efekt.
Może ktoś jeszcze to wszystko potwierdzić?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
- lama71
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 353
- Rejestracja: 16 lis 2015, 07:11
- Życiówka na 10k: 52,22
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
No ja nie potwierdzę. Jak biegnę koło 30, i nie mam nic do jedzenia, to zauważyłem, że tracę siłę w trakcie - po prostu nogi nie chcą ciągnąć, pojawia się sztywnienie nóg, jednak mam gorszy efekt - przy piciu wody pojawia się dość intensywne i nieprzyjemne ssanie w żołądku. Choć kiedyś tak właśnie robiłem, nie jadłem nic i w sumie nie piłem, dawałem radę maksymalnie 21-25 km i więcej się nie dało. Tyle że ja uważam się za amatora.squarePants pisze:Biegam w każdą pogodę, oprócz upałów.
Rolli, średnio raz w tygodniu biegnę 30km. Uważasz, że powinienem z tego zrezygnować na rzecz krotkiego dystansu bez śniadania i bez jedzenia w trakcie?
Może ktoś jeszcze to wszystko potwierdzić?
-
- Stary Wyga
- Posty: 196
- Rejestracja: 12 kwie 2014, 08:49
- Życiówka na 10k: 39:48
- Życiówka w maratonie: 3:09:32
- Lokalizacja: Warszawa
Prawie wszystkie wybierania robię rano przed śniadaniem. Jak lecę ok 20km to nie ma problemu. Jak mam w planie 25+ to wciągam jakiś żel w połowie biegu. Parę razy próbowałem 30km przelecieć bez jedzenia i było słabo. Przed zawodami od połówki w górę śniadanie obowiązkowe, przed dychą też warto banana wrzucić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Trenuj na czczo. Poprawisz wytrzymałość i metabolizm. Treningi do 40km bez jedzenia nie ma problemow.squarePants pisze:Biegam w każdą pogodę, oprócz upałów. 3km przed śniadaniem raczej nie byłoby problemem, ale wątpię żeby dało wymierny efekt na tle pozostałych treningów.
Rolli, średnio raz w tygodniu biegnę 30km. Uważasz, że powinienem z tego zrezygnować na rzecz krotkiego dystansu bez śniadania i bez jedzenia w trakcie? Poprawie wtedy czas na maratonie? Na maratonie też nie jeść? A jak czasem pokonuje 50km w górach, to jak jeść?
Czy może tylko jedno lekkie biegnie w tygodniu na to przeznaczyć?
Jeżeli będę biegał wolniej i krócej, to chyba przyniesie odwrotny efekt.
Może ktoś jeszcze to wszystko potwierdzić?
(jedyna wyjątek jest trenowanie picia i jedzenia w biegu) Trening metabolizmu jest najważniejszym celem w treningu maratońskim, oczywiście, jak chce się maraton przebiec jak najszybciej a nie tylko "dotrzeć" do mety.
Na zawodach dostarczasz to co organizm potrzebuje z pewnym "nadmiarem". Na zawodach nie trenujesz tylko robisz wszystko, żeby wybiega jak najlepszy wynik.
Kto ciągnie nogi po 20km na treningu, ten za mało/za szybko trenuje i jedzenie tez mu nie pomoże.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Na tym forum nie ma zawodowców.lama71 pisze: Tyle że ja uważam się za amatora.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Rolli, dzięki za wypowiedź. Brzmi sensownie, zaczynam to stosować.
Mam za sobą już bieg 15km bez śniadania i bez jedzenia w trakcie.
Dzisiaj rano biegłem 24km bez jedzenia w trakcie. Było to spokojne HR 140 (41-195). Bez śniadania się jeszcze nie odważyłem, ale była tylko mała kanapka. Cały czas banan był w pogotowiu, jednak okazał się zbędny.
Mam za sobą już bieg 15km bez śniadania i bez jedzenia w trakcie.
Dzisiaj rano biegłem 24km bez jedzenia w trakcie. Było to spokojne HR 140 (41-195). Bez śniadania się jeszcze nie odważyłem, ale była tylko mała kanapka. Cały czas banan był w pogotowiu, jednak okazał się zbędny.
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Wystarczy, że uzupełnisz płyny, nie musisz już jeść. Działaj !!!adalruna pisze:Wiadomo, po długim biegu posiłek jest raczej obowiązkowy. No ale czy jest on konieczny po treningu stabilizacyjnym/wzmacniającym? Taki mój trening trwa +/- 50 min. Jestem po nim trochę spocona, ale nie jest to jakiś wielki wysiłek.
Jak to u was wygląda? Czy gdy nic nie zjem po takim treningu spowoduje to straty w mięśniach?
Dzięki za każdą odpowiedź!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
@barcel, znasz to? To by było tez coś dla ciebie... tylko dla wtajemniczonychbarcel pisze: Wystarczy, że uzupełnisz płyny, nie musisz już jeść. Działaj !!!

http://www.nrcresearchpress.com/doi/abs ... mglfSZ_Okp
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Rolli pisze:@barcel, znasz to? To by było tez coś dla ciebie... tylko dla wtajemniczonychbarcel pisze: Wystarczy, że uzupełnisz płyny, nie musisz już jeść. Działaj !!!![]()
http://www.nrcresearchpress.com/doi/abs ... mglfSZ_Okp
Nie znałem tych badań, ale już na kursie pierwszej pomocy uczono mnie, że dla lepszego uzupełnienia płynów, najlepiej najpierw długo trzymać płyn w jamie ustej zanim się go połknie i wprowadzi w układ pokarmowy. Jama ustna ma zdolność wchłaniania wody pomijając układ pokarmowy. Gdy jest gorąco i dużo się pije, wlewając tylko płyny prosto do żołądka. Płyn ten w dużej mierze po prostu przez nas "przelatuje" i mamy nie dużo z niego korzyści. Proponuje się więc małe łyki i długie przetrzymywanie płynu w jamie ustnej.
Po przeczytaniu streszczenia tego artykułu, wydaje mi się, że te mechanizmy są ze sobą połączone.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Najnowsze, jeszcze tajne sposoby treningów na długich dystansach:
biegi na pustych rezerwach glikogenu i na czczo w tempie około maratońskim. Ciężko, bardzo ciężko, ale tez się da przyzwyczaić.
Taki trening pochodzi od czołówki światowej kolarzy.
Proszę, nie zdradzaj nikomu i zachowaj to tylko dla siebie.
biegi na pustych rezerwach glikogenu i na czczo w tempie około maratońskim. Ciężko, bardzo ciężko, ale tez się da przyzwyczaić.
Taki trening pochodzi od czołówki światowej kolarzy.
Proszę, nie zdradzaj nikomu i zachowaj to tylko dla siebie.

- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Z pustego to i Salomon nie naleje;)