POCZĄTKI POCZĄTKÓW - PROSZĘ O POMOC
- RODRIGO79
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 gru 2004, 11:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Witam wszystkich forumowiczów. Jestemtu całkowicie nowy, wczoraj pierwszy raz trafiłem na tą stronkę Od stycznia planuję zacząc bieganie. Przyznam się, że zapuściłem się trochę i przy moich 176 cm waże ok 100 kg ( mimo że mam bardzo grube kości i nie widac tak tej wagi ). Chcę schudnąć ale nie za wszelką cenę. Prosiłbym Was o jakieś wskazówki co robić a czego nie. A przede wszystkim - jaka pora jest odpowiednia do biegania. Z góry dziękuję za pomoc. Bedę Was informował o postępach Pozdrawiam ze Szczecina !!!
....:::: POCZĄTKUJĄCY BIEGACZ ZE SZCZECINA ::::....
- gregoz68
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 lut 2004, 13:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Musisz tu trochę pogrzebać a znajdziesz tu wszystko co potrzebne. Najważniejszy jest zapał i ochota... przeradzająca się następnie w przyzwyczajenie i rutynę biegową (a czasem w totalne uzależnienie)... Na początek powolutku i nie bój się zimy!
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
gregoz
- gregoz68
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 lut 2004, 13:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
No tak! Każdy z nas ma jakąś ulubioną (albo wymuszoną przez obowiązki) porę do biegania. Ja też (18-ta, 19-ta, czasem 20-ta w tygodniu i poranne długie treningi w weekend) ale to nie ma znaczenia! Doba ma 24 godziny i zawsze coś znajdziesz.
gregoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
trenuj i tak że biec tak długo jak się da tylko biec ( to przyzwyczajanie twojego organizmu do biegania ) i jednocześnie stosuj marszobiegi by chudnąć ( zmnijeszać wagę ) i ćwiczyć wytrzymałość. Oczywiście zakładam patrząc natwoje paramertry 176 cm 100 kg wagi że nie bedziesz na razie w stanie biwc przez np. 30 minut
Tompoz
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Kliknij tutaj.
Nie powinno sprawiać kłopotów. Jak będziesz czuł, że jest to o wiele za łatwe dla Ciebie, to możesz nieco ten "cykl" przyspieszyć.
Jeśli braki czasu, jakieś zimowe przeziębienie utrudnią realizację, nie wstydź się powtórzyć już "przerobiony tydzień.
Początkowo nie jest ważne abyś miał dobrane idealnie buty ale z czasem jak zaczniesz więcej biegać to tak.
Dlatego zerknij tutaj.
Dobrze byłoby jakbyś znalazł czas aby zadbać o mięśnie wokół kolan oraz kręgosłupa.
A za jakieś pół roku poszukaj tutaj lub tu czy gdzieś w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania nie jest organizowana impreza biegowa na dystansie do 10km.
(Edited by outsider at 3:27 pm on Dec. 30, 2004)
Nie powinno sprawiać kłopotów. Jak będziesz czuł, że jest to o wiele za łatwe dla Ciebie, to możesz nieco ten "cykl" przyspieszyć.
Jeśli braki czasu, jakieś zimowe przeziębienie utrudnią realizację, nie wstydź się powtórzyć już "przerobiony tydzień.
Początkowo nie jest ważne abyś miał dobrane idealnie buty ale z czasem jak zaczniesz więcej biegać to tak.
Dlatego zerknij tutaj.
Dobrze byłoby jakbyś znalazł czas aby zadbać o mięśnie wokół kolan oraz kręgosłupa.
A za jakieś pół roku poszukaj tutaj lub tu czy gdzieś w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania nie jest organizowana impreza biegowa na dystansie do 10km.
(Edited by outsider at 3:27 pm on Dec. 30, 2004)
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- kogucik111
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 gru 2004, 16:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Warszawa
Witam wszystkich. Przeczytalam wiadomosci i troche zrobilo mi sie razniej - nie ja sama chce zaczac! Chcialabym przygotowac sie do startu w biegu na 10 km w Warszawie, w listopadzie. Biegalam do tej pory rekreacyjnie, do 5 km, ale jakos ostatnie 4 miesiace przestalam. Zatesknilam teraz, chce wrocic i zrealizowac to, o czym napisalam na poczatku. Chyba jednak potrzebuje wskazowek i pogadania: jak sobie ulozyc i rozplanowac treningi? Oprocz biegania (ktore przerwalam) caly czas gram w tenisa i plywam. Nie jestem "kwiatem mlodosci", ale kobita w wieku po 40 a przed 50, ale chce.
:-))
- ulka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 586
- Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy
Witam początkujących i życzę wytrwałości w początkowym okresie biegania
Kogucik, spokojnie przygotujesz się do planowanego biegu. Na początek rada taka - bieganko co dwa, trzy dni w wolnym tempie. Zwiększaj przebiegnięty dystans nie więcej, niż 10% tygodniowo.
Kogucik, spokojnie przygotujesz się do planowanego biegu. Na początek rada taka - bieganko co dwa, trzy dni w wolnym tempie. Zwiększaj przebiegnięty dystans nie więcej, niż 10% tygodniowo.
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe