Wysokie tętno

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tesior88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 16 lut 2015, 20:48
Życiówka na 10k: 41.44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A tu rozbieganie zapewne za szybkie Przynajmniej patrząc na tętno...
PKO
tesior88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 16 lut 2015, 20:48
Życiówka na 10k: 41.44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A tu rozbieganie zapewne za szybkie Przynajmniej patrząc na tętno...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
RunnerS
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 17 wrz 2015, 15:57
Życiówka na 10k: 47:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

i wszyscy zamilkli, ja tylko napiszę, że jak dla mnie to jesteś ekstraklasa, więc nie pomogę jako zawodnik okręgówki :)
jedno co dziwne, to kadencja, jak zbliżysz się do 90 to będziesz wymiatał całkowicie :)

-----
ciekawie o kadencji viewtopic.php?f=12&t=27940&p=420055&hilit=kadencja#p420055
Krzysiek
zacząć biegać i skończyć z joggingiem...
Endo - zaproś do znajomych.Garmin
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tesior88 pisze:Miesięcznie robię ok 150-200km nie jestem jakimś zoltodziobem jeśli chodzi o treningi, lecz pytam czy takie tętno to normalne, bo czasem się zastanawiam. Rozumiem wszystko wiek, każdy jest inny itp itd po prostu pytam o rady czy mocno trzymać się zakresów tętna. Pozdrawiam

Odpowiadam:
Takie tętno jest zupełnie normalne, sam kiedyś się o to "martwiłem". Przy moim 216 i kolegi ~186 kiedy na rozbieganiu powiedziałem mu że mam 170 i sobie gawędzimy to się mocno zdziwił ^^. Fajnie jakbyś pobiegł sobie test na tętno maksymalne i w oparciu o to trenował.
Czytałem też o innym przeliczaniu zakresów i w sumie bardziej tym się sugeruję niż zwykłym 70% hrmax bowiem:
MHR 70 % = (Hrmax - Hrspoczynkowe)*0.7 + Hrspoczynkowe
Widać znaczną różnice dla obu wzorów
Here’s what I’ve found works wonderfully during my Lydiard-style aerobic runs: start quite slowly, around 65% to 67% of MHR. Stay there until you can speed up tentatively and it feels just fine, like you’re slipping effortlessly into a higher gear. That’s your body’s way of telling you that its systems are nicely synced and ready to roll. Maybe you’ll be able to run comfortably at 70% MHR. After a while, speed up tentatively again and see how it feels. Maybe it will feel easy and “right” to run at 75%. Then, later, just cruise up to 77% or 80% depending on the day. The key is always to run at the pace that evokes that deep feeling of “rightness.”
Polecam :)
choinkar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 30 lis 2008, 17:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tego wzoru nie słyszałem i nie widziałem, powiem szczerze, całkiem ciekawe
Co do poprzedniej wypowiedzi kolegi o ekstraklasie i okręgówce to są dwie różne rzeczy. Co innego dobre wyniki i czasy, a co innego tętno średnie względem maksymalnego (co pokazuje pracę, obciążenie i "zaangażowanie" organizmu na danym treningu). Tyle w temacie.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
Awatar użytkownika
RunnerS
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 17 wrz 2015, 15:57
Życiówka na 10k: 47:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

choinkar pisze:Tego wzoru nie słyszałem i nie widziałem, powiem szczerze, całkiem ciekawe
Co do poprzedniej wypowiedzi kolegi o ekstraklasie i okręgówce to są dwie różne rzeczy. Co innego dobre wyniki i czasy, a co innego tętno średnie względem maksymalnego (co pokazuje pracę, obciążenie i "zaangażowanie" organizmu na danym treningu). Tyle w temacie.
nie zrozumiałeś, nie potrafię doradzić komuś kto ma większe doświadczenie .
Krzysiek
zacząć biegać i skończyć z joggingiem...
Endo - zaproś do znajomych.Garmin
tesior88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 16 lut 2015, 20:48
Życiówka na 10k: 41.44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki panowie ;-) dopóki nie było paska tętna moje życie było łatwiejsze hehe a tak poważnie to widocznie takie tętno mam i tyle w temacie :-) w takim razie nic tylko wziąć się do pracy i walczyć dalej powodzenia i jeszcze raz dzięki za wszystkie opinie ;-)
Awatar użytkownika
mow_mi_stefan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
Życiówka w maratonie: 4:09

Nieprzeczytany post

choinkar pisze:Tego wzoru nie słyszałem i nie widziałem, powiem szczerze, całkiem ciekawe
To jest reguła Karvonena. Było już kiedys (dawno temu na forum).

Za np. http://twoj-lekarz.prv.pl/fitlimittetna.html:
metoda ta odzwierciedla lepiej nasze VO2max czyli maksymalną konsumpcję tlenu - całkowitą ilość tlenu zużywaną na poziomie komórkowym.

Strefy treningowe:

Strefa 0 - do 50% MHR
Strefa neutralna. Ćwiczenia w tej strefie nie przynoszą żadnego znaczącego pożytku dla zdrowia.

Strefa 1 - od 50% do 60% MHR - Strefa regeneracji, kompensacji
Najniższy poziom intensywności ćwiczeń, który przynosi pożytki dla kondycji i zdrowia. W tym zakresie możemy ćwiczyć niemal nieograniczony czas, a mimo wszystko uzyskujemy realne wzmocnienie układu sercowo-naczyniowego, wzmacniamy mięśnie i redukujemy tkankę tłuszczową. Treningi w tej strefie są szczególnie przydatne osobom o słabej kondycji fizycznej, rozpoczynającym rehabilitacje, posiadającym nadwagę itp.

Strefa 2 - od 60% do 70% MHR - Strefa spalania tłuszczu
Poziom intensywności, w którym serce zaczyna odnosić duże korzyści, a tłuszcz jest podstawowym źródłem energii (do 85% spalanych kalorii pochodzi właśnie z tłuszczu). Osiągniemy to wszystko już podczas lekkiego truchtu. Z tego względu treningi w tym zakresie polecane są początkującym osobom, z nadwagą.

Strefa 3 - od 70% do 80% MHR - strefa przemian tlenowych
Sugerowana strefa dla poprawienia wydajności sercowo-nauczniowej. Poprawia wydolność oddechową (pojemność płuc) polepszając wyniki w zakresie pokonywania dłuższych dystansów. Strefę tę osiągniemy poprzez wolny bieg w tempie, w którym możemy rozmawiać bez zadyszki. Podczas treningów w tej strefie spalamy mniej więcej równo kalorii pochodzących z tłuszczu jak i węglowodanów.

Strefa 4 - od 80% do 90% MHR - strefa na granicy przemian tlenowych i beztlenowych
Pierwsza strefa treningu, w której zachodzą procesy anaerobowe. Dzięki temu poprawia się nasza siła, odporność i wytrzymałość. Wzmacnia się także nasze serce podczas przechodzenia ze strefy tlenowej do beztlenowej i odwrotnie. W strefie tej z reguły nie jesteśmy w stanie przebywać dłużej niż 60 minut. Energia w tej strefie pobierana jest głównie z metabolizmu węglowodanów.

Strefa 5 - powyżej 90% MHR - strefa treningu beztlenowego
Strefa, w której można trenować tylko przez kilka minut. Kwas mlekowy powstaje bardzo szybko. Treningi tego typu przeznaczone są dla zaawansowanych biegaczy, głównie w trakcie treningów interwałowych. Trenując w tej strefie poprawiamy tolerancję organizmu na obecność kwasu mlekowego oraz poprawiamy swoją szybkość.

Wyznaczenie stref:

krok a) Mierzymy własne tętno spoczynkowe (resting heart rate) RHR

krok b) Obliczamy tętno maksymalne

krok c) Obliczamy rezerwę tętna (heart rate reserve) HRR = MHR - RHR czyli odejmujemy tętno spoczynkowe RHR od wyniku z punktu b)

krok d) Obliczamy dolny poziom wysiłku (lower intensity level) LIL mnożąc żądaną intensywność treningu (50% lub 60% lub 70% ... itd.) przez rezerwę tętna HRR z punktu c): LIL = (50/60/70/...)% x HRR

krok e) Obliczamy dolną granicę strefy treningowej THRdown (Training Heart Rate), która jest sumą dolnego poziomu wysiłku LIL i tętna spoczynkowego RHR: THRdown = LIL + RHR

krok f) Obliczamy górny poziom wysiłku (upper intensity level) UIL mnożąc żądaną intensywność treningu (60% lub 70% lub 80% ... itd.) przez rezerwę tętna HRR z punktu c): UIL = (60/70/80/...)% x HRR

krok g) Obliczamy górną granicę strefy treningowej THRup (Training Heart Rate), która jest sumą górnego poziomu wysiłku UIL i tętna spoczynkowego RHR: THRup = UIL + RHR

krok h) obliczyliśmy w ten sposób nasz zakres tętna treningowego, który mieści się między THRdown a THRup

przykład:
obliczenia dla 35-latka, z tętnem spoczynkowym 75/min chcącego trenować w zakresie 70% - 80% tętna maksymalnego:
a) RHR = 75 (z danych)
b) MHR = 220 - wiek = 220 - 35 = 185
c) HRR = MHR - RHR = 185 - 75 = 110
d) LIL = 70% x HRR = 70% x 110 = 77
e) THRdown = LIL + RHR = 77 + 75 = 152
f) UIL = 80% x HRR = 80% x 110 = 88
g) THRup = UIL + RHR = 88 + 75 = 163
h) odp.: podczas treningu powinien on utrzymywać tętno między 152/min a 163/min.
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
wierciu
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 26 sty 2013, 20:24
Życiówka na 10k: 44:04
Życiówka w maratonie: 3:21:26
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Podepnę się pod temat. Mam ten sam problem z tętnem i trochę zaczyna mnie to martwić. Biegam już 3 lata. Życiówkę na 5k mam 19:46 na 10k dawno nie biegłem ale 11.11 będę biegł na 42:00.
Puls podczas biegu mam bardzo wysoki. Przy truchcie czyli dla mnie okolice 5:30-5:45 mam 164 a jak biegnę w tempie 5:00 to nie ma opcji żebym zszedł poniżej 170. HR max u mnie to 197 i jak robię kilometrówki na tempie 3:45 to puls mam 195.( to jest dla mnie zrozumiałe). Ale to chyba raczej nie jest normalne. Widzę progres u siebie w szybkości, wytrzymałości ale czy za tym nie powinien iść też progres w pulsie? Że to co 2 lata temu było dla nas ciężkie dzisiaj powinno być łatwiejsze. Skoro 2 lata temu biegałem na pulsie 164 tempo 5:30 to czy po 2 latach nie powinno się to poprawić? Mój miesięczny kilometraż to 200-230 km.
5 km: 18:15
10 km: 38:09
21 km: 01:24:54
42 km: 03:06:28
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

wierciu pisze:Podepnę się pod temat. Mam ten sam problem z tętnem i trochę zaczyna mnie to martwić. Biegam już 3 lata. Życiówkę na 5k mam 19:46 na 10k dawno nie biegłem ale 11.11 będę biegł na 42:00.
Puls podczas biegu mam bardzo wysoki. Przy truchcie czyli dla mnie okolice 5:30-5:45 mam 164 a jak biegnę w tempie 5:00 to nie ma opcji żebym zszedł poniżej 170. HR max u mnie to 197 i jak robię kilometrówki na tempie 3:45 to puls mam 195.( to jest dla mnie zrozumiałe). Ale to chyba raczej nie jest normalne. Widzę progres u siebie w szybkości, wytrzymałości ale czy za tym nie powinien iść też progres w pulsie? Że to co 2 lata temu było dla nas ciężkie dzisiaj powinno być łatwiejsze. Skoro 2 lata temu biegałem na pulsie 164 tempo 5:30 to czy po 2 latach nie powinno się to poprawić? Mój miesięczny kilometraż to 200-230 km.
Coś mi nie gra.
Skoro masz maksymalne HR na poziomie 197, a trening biegasz na 195 ??
Kurczę, jak wyznaczyłeś maksymalny puls? Jak dokonujesz pomiaru pulsu podczas treningu? Może, źle nakładasz pasek od pulsometru ??
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tesior88 pisze:Dzięki panowie ;-) dopóki nie było paska tętna moje życie było łatwiejsze hehe a tak poważnie to widocznie takie tętno mam i tyle w temacie :-) w takim razie nic tylko wziąć się do pracy i walczyć dalej powodzenia i jeszcze raz dzięki za wszystkie opinie ;-)
Oczywiście że tak nie słuchaj tych bzdur co tu nie którzy piszą. jesteś wysokotętnowcem i tyle. A trening na średnich tętnach 81 % hr max. wcale jak sam odczuwasz nie jest bardzo ciężki a budujący. Szkoda że nie zapodałeś wykresu tętna wczasie pewnie poczatek tego treningu to był czysty tlen do 75 % hr max. a tu ci niektórzy panikę sieją. do boju i tyle nie bój się pulsometru.

Tompoz
Tompoz
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

barcel pisze:
wierciu pisze:Podepnę się pod temat. Mam ten sam problem z tętnem i trochę zaczyna mnie to martwić. Biegam już 3 lata. Życiówkę na 5k mam 19:46 na 10k dawno nie biegłem ale 11.11 będę biegł na 42:00.
Puls podczas biegu mam bardzo wysoki. Przy truchcie czyli dla mnie okolice 5:30-5:45 mam 164 a jak biegnę w tempie 5:00 to nie ma opcji żebym zszedł poniżej 170. HR max u mnie to 197 i jak robię kilometrówki na tempie 3:45 to puls mam 195.( to jest dla mnie zrozumiałe). Ale to chyba raczej nie jest normalne. Widzę progres u siebie w szybkości, wytrzymałości ale czy za tym nie powinien iść też progres w pulsie? Że to co 2 lata temu było dla nas ciężkie dzisiaj powinno być łatwiejsze. Skoro 2 lata temu biegałem na pulsie 164 tempo 5:30 to czy po 2 latach nie powinno się to poprawić? Mój miesięczny kilometraż to 200-230 km.
Coś mi nie gra.
Skoro masz maksymalne HR na poziomie 197, a trening biegasz na 195 ??
Kurczę, jak wyznaczyłeś maksymalny puls? Jak dokonujesz pomiaru pulsu podczas treningu? Może, źle nakładasz pasek od pulsometru ??
Poprawa jest wtedy gdy np. rok temu na średnich tętnach 150 leciałeś 5.00 min/km a po roku na średnich tętnach 150 lecisz 4.30 min/km. To jest postęp.

Tompoz
Tompoz
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

barcel pisze:
wierciu pisze:Podepnę się pod temat. Mam ten sam problem z tętnem i trochę zaczyna mnie to martwić. Biegam już 3 lata. Życiówkę na 5k mam 19:46 na 10k dawno nie biegłem ale 11.11 będę biegł na 42:00.
Puls podczas biegu mam bardzo wysoki. Przy truchcie czyli dla mnie okolice 5:30-5:45 mam 164 a jak biegnę w tempie 5:00 to nie ma opcji żebym zszedł poniżej 170. HR max u mnie to 197 i jak robię kilometrówki na tempie 3:45 to puls mam 195.( to jest dla mnie zrozumiałe). Ale to chyba raczej nie jest normalne. Widzę progres u siebie w szybkości, wytrzymałości ale czy za tym nie powinien iść też progres w pulsie? Że to co 2 lata temu było dla nas ciężkie dzisiaj powinno być łatwiejsze. Skoro 2 lata temu biegałem na pulsie 164 tempo 5:30 to czy po 2 latach nie powinno się to poprawić? Mój miesięczny kilometraż to 200-230 km.
Coś mi nie gra.
Skoro masz maksymalne HR na poziomie 197, a trening biegasz na 195 ??
Kurczę, jak wyznaczyłeś maksymalny puls? Jak dokonujesz pomiaru pulsu podczas treningu? Może, źle nakładasz pasek od pulsometru ??
człowieku widzę że widzisz problem a dokładniej nieścisłość w wypowiedzi kolegi to okej..................... ale wyciagane wnioski o źle załozonej opasce to już głupota .

Tompoz
Tompoz
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Panowie, ale o co te boje? Gość ma wysokie HRMax, więc i zakresy temp treningowych będa odpowiednio przesunięte. A to, że średnie HR jest bliskie HRMax w biegu na 5km to calkiem mozliwe, bo 5kę to się generlanie w trupa biega od poczatku do końca...może być też tak, że "prawdziwe" HRMax ma wyższe niż mu się wydaje (np. ja u siebie najwyższe złapane miałem 186, wiec "uważam", że moje HRMax musi wynosić przynajmniej 191)...no chyba,ze było mierzone profecjonalnie, czyli na bieżni, na szelkach i "do odmowy".

P.S. IMHO lepiej biegać na tempo, a HR stosować raczej tylko informacyjnie...

--
Axe
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:
barcel pisze:
wierciu pisze:Podepnę się pod temat. Mam ten sam problem z tętnem i trochę zaczyna mnie to martwić. Biegam już 3 lata. Życiówkę na 5k mam 19:46 na 10k dawno nie biegłem ale 11.11 będę biegł na 42:00.
Puls podczas biegu mam bardzo wysoki. Przy truchcie czyli dla mnie okolice 5:30-5:45 mam 164 a jak biegnę w tempie 5:00 to nie ma opcji żebym zszedł poniżej 170. HR max u mnie to 197 i jak robię kilometrówki na tempie 3:45 to puls mam 195.( to jest dla mnie zrozumiałe). Ale to chyba raczej nie jest normalne. Widzę progres u siebie w szybkości, wytrzymałości ale czy za tym nie powinien iść też progres w pulsie? Że to co 2 lata temu było dla nas ciężkie dzisiaj powinno być łatwiejsze. Skoro 2 lata temu biegałem na pulsie 164 tempo 5:30 to czy po 2 latach nie powinno się to poprawić? Mój miesięczny kilometraż to 200-230 km.
Coś mi nie gra.
Skoro masz maksymalne HR na poziomie 197, a trening biegasz na 195 ??
Kurczę, jak wyznaczyłeś maksymalny puls? Jak dokonujesz pomiaru pulsu podczas treningu? Może, źle nakładasz pasek od pulsometru ??
człowieku widzę że widzisz problem a dokładniej nieścisłość w wypowiedzi kolegi to okej..................... ale wyciagane wnioski o źle załozonej opasce to już głupota .

Tompoz

Przeprasza bardzo, ale jak chcesz mnie nazwać głupcem, to powiedz mi to w twarz, bądź taki chojrak.

Zastanów się nad swoją wypowiedzią i nie kozacz, wszystkich rozumów nie zjadłeś.


Nawiązując do tematu, to trzeba wyeliminować podstawowe błędy, które się zdarzają. Nie tylko amatorom.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ