Pytanie do Pana Adam oraz innych zaprawionych w boju

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Biegacz70
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 lis 2015, 14:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam! :spoczko:
Nie będzie to typowa prośba o ocenę planu treningowego ani pomoc przy leczeniu kontuzji. Sprawa wygląda następująco. Od około 15 do 20 roku trenowałem biegi średnie. Kilka lat później bez częstego wysiłku, urozmaicanych prawie paczką papierosów dziennie nastał dzisiejszy dzień.
Jest Pan osobą bardzo obeznaną w tematyce biegania i stąd pytanie. Czy uważa Pan, że organizm człowieka jest w stanie powrócić do tego samego stanu zdrowotnego? Interesuje mnie tematyka biegania i palaczy, może zna Pan jakieś pozycje w literaturze? I na koniec, spotkał Pan już takie lub podobne przypadki w przeszłości?
Mam nadzieje, że znajdzie Pan chwilkę na zaglądnięcie do tematu, z góry dziękuję!
Jako wskaźnik mojego wytrenowania podam czas ok.1:54 na 800 m oraz poniżej 2:30 na 1km.
Pozdrawiam! :usmiech:
PKO
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Powyżej trzydziestki? Nie ma szans.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale jak zdefiniować tamten "stan zdrowotny"? Wynikami na 800m ? To bedzie bardzo trudne. Ale aktywność fizyczna potrafi zdziałać cuda i stan zdrowotny bardzo poprawić. I sugeruje znaleźć jakies inne miary niż 800m.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: I sugeruje znaleźć jakies inne miary niż 800m.
A to dlaczego?
Biegacz70
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 04 lis 2015, 14:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Powyżej trzydziestki? Nie ma szans.


Mam mniej niż 25 lat :oczko:
Adam Klein pisze:Ale jak zdefiniować tamten "stan zdrowotny"? Wynikami na 800m ? To bedzie bardzo trudne. Ale aktywność fizyczna potrafi zdziałać cuda i stan zdrowotny bardzo poprawić. I sugeruje znaleźć jakies inne miary niż 800m.
Uważa Pan że istnieje możliwość zbliżenia się do tych wyników? Pytanie czysto teoretyczne :oczko:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Biegacz70 pisze:
Rolli pisze:Powyżej trzydziestki? Nie ma szans.


Mam mniej niż 25 lat :oczko:
Adam Klein pisze:Ale jak zdefiniować tamten "stan zdrowotny"? Wynikami na 800m ? To bedzie bardzo trudne. Ale aktywność fizyczna potrafi zdziałać cuda i stan zdrowotny bardzo poprawić. I sugeruje znaleźć jakies inne miary niż 800m.
Uważa Pan że istnieje możliwość zbliżenia się do tych wyników? Pytanie czysto teoretyczne :oczko:
2-3 lata dobrego treningu i można pomarzyć.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Fizycznie byc moze tak, ale życie płynie i dzisiaj nie jestes w takiej samej sytuacji życiowej jak 5-10 lat temu, ktora pozwoliłaby na tak duże poświęcenie jakiego takie wyniki by wymagały.
Poprostu zacznij sie ruszać i zobaczysz, co mozesz osiągnąć, wg mnie nie tylko 800m w 1:54 moze przynieść Ci satysfakcję.
romanlo
Wyga
Wyga
Posty: 126
Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciezko powiedziec, jak porownujesz zdrowie do okreslinego wyniku na dany dystans to z logicznego punktu widzenia nie przescigniesz kogos kto ma np. 10 lat treningu za soba. Nawet jakbys przetrenowal 3 lata to ten ktos w tm samym czasie mialby 13 lat treningu. Wniosek nie ma co sie teraz nastawiac na sciganie z elita czy swoimi dawnymi czasami. Chcesz biegac zacznij trenowac, nie patrz na wynik. Zdrowie pewnie sie poprawi bo tak twierdza teraz wszyscy. Masz nadwage zacznij biegac, masz depresje zacznij biegac, masz klopoty z nadcisnieniem zacznij biegac i tak w kolko. Jaka z tego prawda nie wiem, jak masz depresje to przebiegniecie maratonu nie koniecznie cie uzdrowi. Ale warto biegac. Jak lubisz, lubiles to ogarnij jakis plan na swoje mozliwosci i tyle.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Dlaczego nie ma porównywać swojego biegania do starych czasów? To niekiedy pomaga przy dyscyplinie w treningu. Bardzo dużo osób własnie tak zaczyna biegać i zostaje przy bieganiu.

Ja sam bym nigdy nie biegał tak długo, jak bym tylko o ładnej naturze i zdrowiu myślał.

3-4 letnia przerwę można w tym wieku nadgonić i dalej dobre wyniki osiągnąć... jeżeli ma się wytrzymałość i dyscyplinę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ