buty ultra na kamienistą trasę

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

akurat świetne porównanie, zobaczcie proszę do linku, który Adam wkleił w wątku w dziale buty:

http://katalogbiegowy.pl/advanced_searc ... 8-terenowa

który pokazuje ugięcie talonów 190 tuż obok trailorców 245, salomon sense pro i... fellcrossów właśnie!

notabene - chociażby ta sytuacja pokazuje, że katalogbiegowy to jest świetne narzędzie :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Pobiegłbyś w nich setkę albo Chudego Wawrzyńca?
takie mam plany :)
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
lukkos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 06 paź 2014, 20:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Czy ktoś ma doświadczenie na trasach kamienistych i może się wypowiedzieć odnośnie Scott T2 Kinabalu 2.0.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy Marathon des Sables - ok. 250km po piachach i skałach pustyni w sandałach biegowych to wystarczający dowód na to, że w sandałkach da się bezpiecznie i z korzyścią dla zdrowia pokonać kamieniste ultra? Więcej w linku tutaj z edycji 2014i tutaj z edycji 2015. Jak widać płeć nie gra roli :-)

Zresztą to zdjęcie mówi samo za siebie :bum:
Obrazek

Mega.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Klanger pisze: Jak widać płeć nie gra roli :-)
Mamy rozumieć, że ta mumia to kobieta?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Klanger pisze: Jak widać płeć nie gra roli :-)
Mamy rozumieć, że ta mumia to kobieta?
Nie (być może/nie wiem). Link z 2014 opisuje Pana, a link z 2015 Panią pokonującą MDS w sandałach. Warto czytać całość, a nie tylko oglądać obrazki :bum:
wallywest
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 12 sty 2010, 10:09

Nieprzeczytany post

Witam,
biegłem w tych butach dwa dłuższe biegi i za każdym razem, po kilku godzinach wyprodukowały mi pęcherze na piętach, które to pęcherze zostały następnie zdarte, odsłaniając mięso na działanie tkaniny skarpetki.
1. Czy współpracując z tym modelem, mieliście podobne doświadczenia? A może to nie jest but na długie tury? Fell running to korba w górę, korba w dół i po ptakach.
2. Czy to możliwe, że zawiniła skarpeta? Ale raz miałem techniczną, a raz z domieszką bawełny – bąble w obu przypadkach.
3. Jak oceniacie komfort dłuższych przebiegów po odcinkach asfaltowych w Fellraiserach, w porównaniu do innych butów trailowych?

Z góry dzięki.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To może znaczyć, że niewystarczająco trzymają stopę i pięta się przesuwa względem buta. Ja tego nie miałem za to, jak już pisałem na poprzedniej stronie, na 40 km obtarły mnie pod kostką. Za wysoko podchodzi cholewka w tym miejscu.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
kamils
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 07 mar 2014, 20:28
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:55:04

Nieprzeczytany post

Jako, że zrobił się z tego temat ogólny. To ja też chętnie bym uzewnętrznił się ze swoimi poszukiwaniami. Do tej pory biegałem w Ascis Fuji Trabucco 3. Dałem radę w nich polecieć KBL, dłuższą trasę Chudego i 70 na Łemkowynie. Wszędzie dawały w miarę radę, dopiero w Beskidzie Niskim poczyłem, że może przydałby się agresywniejszy bieżnik, mam też świadomość, że tegoroczne edycje dwóch ostatnich biegów były dość suche.

W każdym razie poszukuję czegoś co miało by trochę agresywniejszy bieżnik, ale też nic ekstremalnego, bo wiadomo, że polskie ultra często mają spore odcinki dobiegów po asfalcie, a i głównym polem do treningów będą Sudety. Mogłoby to być też but bardziej dynamiczny. Plan na przyszły rok to na bank, któraś z tras DFBG i Łemkowyna, a budżet nie przewiduje zakupu dwóch butów.

Myślę o Speedcrossach, ewentualnie jakiś Inov8 (rocklite?, trailroc?), może Fujiattack?
Awatar użytkownika
kliniasty
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 25 wrz 2014, 11:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: B-B

Nieprzeczytany post

Asicsy dobry wybór mam w swojej kolekcji ... sprawdzają się świetnie, ale niestety po ostatnich 100km w nocy strasznie je zmasakrowałem i podsumowując nie wytrzymały całego sezonu :( ostatnio dałem się namówić na Mammuty MTR141 Na pierwszy rzut oka nie zachęcają jeśli ktoś zwraca uwagę na dizajn :) ale muszę przyznać rozczarowałem się bardzo pozytywnie
Bieżnik mega agresywny trzyma świetnie na błocie i śliskich kamieniach . W przeciwieństwie do Asicsów mają o wiele trwalszy(twardszy) protektor bieżnika , ale co za tym idzie amortyzacja jest o wiele słabsza . Jeśli ceniłeś sobie ponad wszystko amortyzację w gelach Asicsowych to nie namawiam na zamianę na Mammuty ale jeśli jesteś w stanie przyzwyczaić się do twardszego buta to Mammuty najlepszy wybór (jakość do ceny rewelacja)
Świat jest za duży, żeby być małym...
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biega ktoś z Was już dłużej w Saucony Peregrine 6 ? Co to za but w najnowszej wersji ?
rafafa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 06 maja 2016, 16:11
Życiówka na 10k: 1.25
Życiówka w maratonie: 3.00

Nieprzeczytany post

Pozwolę sobie dołączyć do wątku, ze względu na buty Saucony. Co prawda mam żal do modelu xodus5, ale chciałbym przy tej okazji napisać ogólnie o butach.
Po 2 miesiącach ( ok. 350-400km ) w górkach, w moich Saucony Xodus5, prawie rozerwała się siateczka na zgięciu bocznym palców - bez jakiegoś poczochrania o skały itp., po prostu na skutek zginania, zaczęła się przecierać.
Pomyślałem: przecież to jest jakiś totalny blamaż dla firmy, która się mieni jedną z czołowych na rynku. Ale gwarancją można sobie podetrzeć :trup: , bo i tak nie uwzględniają takich uszkodzeń, choćby powstały po 2 dniach użytkowania.
Butów nawet nie mogę uznać za "rozbiegane",ciągle o nich myślę jak o "nowych". Miałem kilka par butów nie z tej półki ( czyt. znacznie tańszych :hejhej: ), które wytrzymały duuuuużo dużo więcej, może nie miały tak zaje..fajnej podeszwy, ale nie miały dziur przez 1.5 - 2 lata użytkowania. Miałem swego czasu Brooksy Cascadia - spoko! naprawdę genialne buty, gdyby nie to samo - siateczka z przodu prawie się oddzieliła od reszty buta, ale przynajmniej dopiero po jakichś 10 miesiącach biegania w każdych warunkach. Miałem przez chwilę Salomony xt3 wings3 - nadają się w teren, ale chyba do chodzenia, przy bieganiu obdzierały mi stopę do krwi.
Ktoś powie: koleś nie umie dobrać butów albo ma jakąś dziwną stopę, albo styl biegania. A ja powiem tak: stopy mam średnia krajowa, biegam chyba normalnie ( głównie w górach ), buty w momencie zakupu wydają się być najlepsze na świecie, a więc chyba coś nie tak jest z tymi butami, co? :sss:
Piszę to kazanie po to, by uświadomić mniej doświadczonym biegaczom, żeby nie dawali się łapać na lep reklamy i korporacyjnej propagandy, że te buty z wyższej półki to może być taki sam albo gorszy szit niż tańsze. NIe dajcie się nabrać na te wszystkie "SYSTEMY", może i część z nich jakoś tam działa, coś tam troszkę wspomaga, ale po co za nie płacić kupę kasy. Można naprawdę dobrać sobie tańsze buty, które zwyczajnie w świecie będą dobrze służyć.
Ufff, no to tyle. Pa :hej:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W zasadzie to można było by przejść do porządku dziennego nad komentarzem, bo nic odkrywczego nie napisałeś ale:
rafafa pisze:Pomyślałem: ... Ale gwarancją można sobie podetrzeć :trup: , bo i tak nie uwzględniają takich uszkodzeń, choćby powstały po 2 dniach użytkowania.
skąd to wiesz? Sprawdziłeś?
Poza tym nie napisałeś nic w temacie. Jak wymienione modele spisują się na kamienistych trasach?
rafafa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 06 maja 2016, 16:11
Życiówka na 10k: 1.25
Życiówka w maratonie: 3.00

Nieprzeczytany post

NIE sprawdziłem ale poczytałem jak inni reklamowali buty tej i innych firm - np. w odpowiedzi na reklamację ktoś się dowiaduje, że ma zbyt wystającą kość albo źle wiąże buty itp. Szkoda czasu i nerwów. Chyba trzeba by powołać jakiegoś niezależnego eksperta i ewentualnie sprawę skierować do sądu, bo co do negatywnego rozpatrzenia reklamacji jestem pewien w 99% ( dla 1% nie mam czasu ). Buty dorżnę w krótkim czasie albo może spróbuję dać do szewca, niech coś zaradzi.
A co do kamienistego podłoża - podeszwa w Saucony xodus5 jest dość twarda, co jest atutem na kamieniach czy korzeniach - nie czuje się zbyt mocno podłoża, ale mimo rewelacyjnego w błotnistym terenie, agresywnego bieżnika, na skałach troszkę ślizga. W Cascadiach bieg rzeźnika bez większych problemów, chociaż było sucho a na błotnistych trasach wcześniej, bywało w nich różnie - tutaj z kolei za mało agresywny bieżnik.
W tańszych Reebokach i kilku modelach New Balance dało się przeżyć - jedne miały lepszą w teren, inne gorszą podeszwę. PZdr
kamils
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 07 mar 2014, 20:28
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:55:04

Nieprzeczytany post

Kwestia błyskawicznego zajeżdżania butów to w ogóle dla mnie zagadka. Jak czytam posty narzekających użytkowników, to mam wrażenie, że co drugi model, który kupują jest trefny. Mi się jeszcze takie nie trafiły. A nie należę do osób specjalnie dbających o obuwie, mimo to dopiero przekraczanie 1000 km, sprawiało, że było widać jakieś ślady zużycia. Tak z ciekawości, te buty kupowane są w normalnych sklepach czy może allegro/giełdy?
ODPOWIEDZ