Jak wspomóc bieganie?
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biorę ostatnio udział w różnych akcjach społecznych. Ostatnio również w czymś o nazwie Lokalna Grupa Działania. Pomyślałem czy nie spróbować zawalczyć o rozwój biegowy w moim mieście. Biega sporo u mnie sporo ludzi, niestety nie znam ich oraz ich problemów. Może byście podpowiedzieli, czy jest coś w czym można pomóc z bieganiem? Ścieżki do biegania to sprawa oczywista ale czy coś jeszcze? Jakieś bieżnie? A może trasy z oznaczanymi metrami? Coś co pozwala biegać z np. samym zegarkiem ze stoperem bez GPSa? A może trasy uwzględniające interwały? Macie jakieś ciekawe pomysły, co by można było jeszcze wprowadzić?
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
oOganizacja jakiś treningów grupowych. Moze być to coś w stylu BBL (BiegamBoLubię) lub stworzenie bazy (dostęp do szatni i prysznicy) dla jakiś oddolnych inicjatyw.
Krzysiek
-
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wyznaczenie ścieżki z kilometrażem i przyzwoitą nawierzchnią (solidnie ubity żwir) - dobra myśl.
Infrastruktura towarzysząca (prysznic i szatnia) - słuszna myśl.
Do tego działania 'miękkie' - czyli grupa treningowa, może zorganizowanie parkrunu ? O ile oczywiście jest grupa 3-5 osób, która jest w stanie to pociągnąć .
Albo zorganizowanie lokalnego gminnego biegu na 5 km 'o puchar wójta / o złota pietruszkę / o liść lipy' - z czego Twój lokalny region słynie?
Bieg oczywiście w kategoriach wiekowych, od przedszkolaka (300 m) do gimnazjalisty (1000m), i bieg główny 5km, najlepiej z dodatkową kategorią nagradzania 'dla mieszkańców gminy' - to motywuje lokalne środowisko, nie tylko ściąga przyjezdnych. Jak do tego będzie tematyczny festyn, z ekożarciem i kiermaszem 'ludowym' / rolniczym - to dodatkowa atrakcja.
Infrastruktura towarzysząca (prysznic i szatnia) - słuszna myśl.
Do tego działania 'miękkie' - czyli grupa treningowa, może zorganizowanie parkrunu ? O ile oczywiście jest grupa 3-5 osób, która jest w stanie to pociągnąć .
Albo zorganizowanie lokalnego gminnego biegu na 5 km 'o puchar wójta / o złota pietruszkę / o liść lipy' - z czego Twój lokalny region słynie?
Bieg oczywiście w kategoriach wiekowych, od przedszkolaka (300 m) do gimnazjalisty (1000m), i bieg główny 5km, najlepiej z dodatkową kategorią nagradzania 'dla mieszkańców gminy' - to motywuje lokalne środowisko, nie tylko ściąga przyjezdnych. Jak do tego będzie tematyczny festyn, z ekożarciem i kiermaszem 'ludowym' / rolniczym - to dodatkowa atrakcja.
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, też myślałem o działaniach miękkich. Chodzi konkretnie o LGD w moim mieście, chciałem to jakoś ugryźć żeby przy tej okazji zrobić coś dla biegania. Pomysły o których mówisz również są w zamyśle. Panią prezes już zaciekawiłem i jest za bo ponoć też biega, więc jest dobrze. Powiedziała mi że będzie się starała coś w tym kierunku zrobić.
Nadal jestem otwarty na ciekawe pomysły.
Nadal jestem otwarty na ciekawe pomysły.