Komentarz do artykułu Konkurs PZU Run Photo, suma nagród dla trzech najlepszych fotografów, to 10000 zł
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Prawnikiem nie jestem, ale wg mnie te zapisy dotyczą jednak praw organizatora do wykorzystania wizerunku.
Ale faktem jest, że większość biegaczy ucieszyłaby się z tego, że fotka z ich wizerunkiem jest laureatem konkursu. Większość to jednak tylko matematyczna różnica między wszystkimi a mniejszością.
Ale faktem jest, że większość biegaczy ucieszyłaby się z tego, że fotka z ich wizerunkiem jest laureatem konkursu. Większość to jednak tylko matematyczna różnica między wszystkimi a mniejszością.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 09 lis 2013, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Regulamin Maratonu Warszawskiego:
"Zapisując się do udziału w zawodach uczestnik akceptuje niniejszy regulamin i wyraża zgodę na nieodpłatne wykorzystanie jego wizerunku utrwalonego w formie fotografii lub zapisu wideo oraz udziela Organizatorowi nieodpłatnej licencji na wykorzystanie go na wszystkich polach eksploatacji" - organizator jest użyty później".
Regulamin porządkuje sprawy w relacjach organizator - uczestnik, i ze swej istoty nie może mieć wpływu na inne podmioty. Wyrażając zgodę na regulamin (elektronicznie, lub pisemnie - najczęściej przy oświadczeniu o odpowiedzialności) uczestnik wyraża zgodę na wykorzystanie jego wizerunku i to oświadczenie składa organizatorowi.
Być może ta koniunkcja ("oraz")jest trochę myląca, ale trzeba patrzeć na istotę i cel tego postanowienia, a ono jest dla mnie jasne.
Regulamin Biegnij Warszawo:
"zgody na publikację wizerunku Uczestnika oraz jego imienia i nazwiska w relacjach z Biegu zamieszczanych w mediach oraz materiałach promocyjnych Organizatora"
Tutaj podobnie; gdyby było inaczej, to można byłoby przemycić zbyt wiele uprawnień. A przecież wyrażając zgodę muszę wiedzieć, komu jej udzielam i w tym przypadku jest to organizator.
Tak mi się wydaje, ale co ja tam wiem.
"Zapisując się do udziału w zawodach uczestnik akceptuje niniejszy regulamin i wyraża zgodę na nieodpłatne wykorzystanie jego wizerunku utrwalonego w formie fotografii lub zapisu wideo oraz udziela Organizatorowi nieodpłatnej licencji na wykorzystanie go na wszystkich polach eksploatacji" - organizator jest użyty później".
Regulamin porządkuje sprawy w relacjach organizator - uczestnik, i ze swej istoty nie może mieć wpływu na inne podmioty. Wyrażając zgodę na regulamin (elektronicznie, lub pisemnie - najczęściej przy oświadczeniu o odpowiedzialności) uczestnik wyraża zgodę na wykorzystanie jego wizerunku i to oświadczenie składa organizatorowi.
Być może ta koniunkcja ("oraz")jest trochę myląca, ale trzeba patrzeć na istotę i cel tego postanowienia, a ono jest dla mnie jasne.
Regulamin Biegnij Warszawo:
"zgody na publikację wizerunku Uczestnika oraz jego imienia i nazwiska w relacjach z Biegu zamieszczanych w mediach oraz materiałach promocyjnych Organizatora"
Tutaj podobnie; gdyby było inaczej, to można byłoby przemycić zbyt wiele uprawnień. A przecież wyrażając zgodę muszę wiedzieć, komu jej udzielam i w tym przypadku jest to organizator.
Tak mi się wydaje, ale co ja tam wiem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zapis, że autor oświadcza, że zdjęcie nie narusza praw osób trzecich służy temu by organizator uniknął odpowiedzialności gdyby ktoś poczuł się urażony.
Nie znaczy to, że autor ma tą zgodę (lub musi mieć).
Oznacza to, że w przypadku roszczeń - będą one adresowane do autora, nie do organizatora konkursu.
To sytuacja analogiczna do zapisów w regulaminach biegów: "oświadczam, że mój stan zdrowia pozwala na udział w biegu na 100km...". To tylko zdanie biegacza. Ze stanem faktycznym bywa różnie (i stan zdrowia może się zmienić w trakcie biegu :-D .
Do tego dochodzą jeszcze niuanse prezentowania czyjegoś wizerunku. Grupę możesz sfotografować zawsze - nawet (jak na zdjęciu z Run Warsaw) premier Kołodko grzebie sobie w majtkach. Nie musisz mieć zgody każdego biegacza, którego uwieczniłeś i publikujesz fotę. Nawet jeśli nie ma w regulaminie żadnego zapisu o wykorzystaniu wizerunku.
Jeśli dobrze pamiętam to 'grupa' oznacza 3 osoby lub więcej i to, że dana osoba nie jest w szczególny sposób wyróżniona (np. gęba na pół foty, a pozostałe osoby malutkie w tle).
W praktyce nawet na bardzo prestiżowych konkursach są zdjęcia których bohaterowie nie udzielali zgody na zdjęcia. Np. zdjęcia reporterskie. Ale problemy z tego powodu występują skrajnie rzadko. Częściej jest problem, gdy fota trafi np. na pierwszą stronę dziennika. (był nawet taki film o gościu którego sfocili przez przypadek jak był na trybunie stadionu obok jakiegoś celebryty. I gość stracił pracę, bo w czasie meczu miał być w robocie)
Czemu się wymądrzam?
- organizuję biegi
- pracowałem jako fotoedytor (kupowałem zdjęcia do publikacji)
- żyłem z fotografii przez parę lat
Nie znaczy to, że autor ma tą zgodę (lub musi mieć).
Oznacza to, że w przypadku roszczeń - będą one adresowane do autora, nie do organizatora konkursu.
To sytuacja analogiczna do zapisów w regulaminach biegów: "oświadczam, że mój stan zdrowia pozwala na udział w biegu na 100km...". To tylko zdanie biegacza. Ze stanem faktycznym bywa różnie (i stan zdrowia może się zmienić w trakcie biegu :-D .
Do tego dochodzą jeszcze niuanse prezentowania czyjegoś wizerunku. Grupę możesz sfotografować zawsze - nawet (jak na zdjęciu z Run Warsaw) premier Kołodko grzebie sobie w majtkach. Nie musisz mieć zgody każdego biegacza, którego uwieczniłeś i publikujesz fotę. Nawet jeśli nie ma w regulaminie żadnego zapisu o wykorzystaniu wizerunku.
Jeśli dobrze pamiętam to 'grupa' oznacza 3 osoby lub więcej i to, że dana osoba nie jest w szczególny sposób wyróżniona (np. gęba na pół foty, a pozostałe osoby malutkie w tle).
W praktyce nawet na bardzo prestiżowych konkursach są zdjęcia których bohaterowie nie udzielali zgody na zdjęcia. Np. zdjęcia reporterskie. Ale problemy z tego powodu występują skrajnie rzadko. Częściej jest problem, gdy fota trafi np. na pierwszą stronę dziennika. (był nawet taki film o gościu którego sfocili przez przypadek jak był na trybunie stadionu obok jakiegoś celebryty. I gość stracił pracę, bo w czasie meczu miał być w robocie)
Czemu się wymądrzam?
- organizuję biegi
- pracowałem jako fotoedytor (kupowałem zdjęcia do publikacji)
- żyłem z fotografii przez parę lat
napieraj.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
Nie ma znaczenia czy grupa ma 3 osoby czy 1 (ladnie brzmi jadnosobowa grupa ). Wazne co jest tematem fotografii. Jezeli bedzie to pojedynczy czlowiek, to niestety pozwolenie musi byc. Jezeli jest to zdjecie maratonu to juz nie. Organizatorowi konkursu zalezy na zdjeciach ktore pokaza marathon, a nie np. wykrzywiona twarz w grymasie bolu. Szansa ze takie zdjecie zwyciezy I zostanie opublikowane sa bardzo niewielkie. Trzeba lapac szerszy kontekst nie tylko osobe. Nawet pojedyncza osoba, z widocznym numerem startowym i kibicami gdzies w tle nie bedzie lamac prawa. Takze jak ktos chce startowac w tym konkursie i miec szanse na zwyciestwo, to conajmniej logo sponsora musi byc .
Co do premiera, to osoby publiczne wykonujace swoje obowiazki mozna fotografowac bez ich zgody. Nasi parlamentarzysci tlumaczac swoje prywatne wydatki oplacane panstwowymi pieniedzmi, zawsze twierdza ze polityk jest w pracy 7/24, wiec dlaczego wtym wypadku mialo by byc inaczej? W koncu to oni stanowia prawo
Fotografia to moje hobby, nikt mnie jeszcze nie pozwal, ale juz mialem jazdy
Co do premiera, to osoby publiczne wykonujace swoje obowiazki mozna fotografowac bez ich zgody. Nasi parlamentarzysci tlumaczac swoje prywatne wydatki oplacane panstwowymi pieniedzmi, zawsze twierdza ze polityk jest w pracy 7/24, wiec dlaczego wtym wypadku mialo by byc inaczej? W koncu to oni stanowia prawo
Fotografia to moje hobby, nikt mnie jeszcze nie pozwal, ale juz mialem jazdy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
i jeszcze jeden problem, w przypadku pozwania zdjecie oceniac beda biegli, a tu sprawa jest uzaniowa,bo przepisu jak patrzec na fotografie nie ma i nie bedzie
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tym razem konkurs nie tylko dla fotografów, ale pytania trudne:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=32&id=8308
http://bieganie.pl/?show=1&cat=32&id=8308
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
Wlasnie odebralem pakiet startowy na Shanghai Marathon. W plecaku depozytowym bylo wydrukowane oswiadczenie ze nie zgadzam sie na wykorzystwanie wizerunku z maratonu do celow reklamowych przez sponsora, wystarczy tylko podpisac I oddac organizatora. Inna sprawa ze nikt nie informuje ze takie oswiadczenie mozna zlozyc, bylo pomiedzy materialami reklamowymi. Takze domyslnie wszyscy sie zgadzaja, potwierdzajac regulamin.
- Juannita
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2014, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gdyby był, byłoby to kuriozum na skalę światowąSghjwo pisze:i jeszcze jeden problem, w przypadku pozwania zdjecie oceniac beda biegli, a tu sprawa jest uzaniowa,bo przepisu jak patrzec na fotografie nie ma i nie bedzie
Aczkolwiek mogliby je dodawać do "sztuki" nowoczesnej.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wiem, że Jury zbiera się dopiero w sobotę.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jeszcze nie
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
11 listopada spotkałem Kubę Atysa i mówił, że ma jeszcze kilkaset zdjęć do przeanalizowania.