
Kasia gonię cię!!

Moderator: infernal
No co Ty, przeciez ja caly czas zartujekatekate pisze:Skoor ale się nie gniewaj na mnie![]()
Kasia gonię cię!!
plan może nie jest zbyt intensywny, (o ile nie przesadza się z tempami,do czego mam skłonność) ) chociaż do zupełnie luzackich nie należyMarc.Slonik pisze:Kate, możesz rozwinąć tą myśl? Chodzi o tych pare sekund czy przeciwnie - o to, że plan jest za intensywny i dzięki odpuszczeniu części treningu udało się osiągnąć cel - bo udało się, nie?katekate pisze:zdecydowanie zmniejszyłam objętość treningową i przede wszystkim intensywność
prawdopodobnie przełożyło się to na wynik z dzisiejszej nocy..
U mnie debiut w połówce to 1:59 a za rok na tej samej trasie 1:30.kasia41 pisze:Ja to zanotowalam progres w Krakowie w zeszłym roku 1.47,06 a w tym 1,35,51 prawie 12 minut![]()
A co do życiówek to w zeszłym roku 1,43.05 w połówce,a w tym roku najlepszy czas w połówce 1,34.22 czyli 9 minut jestem jeszcze lepsza od Was
No nieźle. Taką poprawę to ja przewiduję (czyt. marzy mi sie) w przeciągu 5-6 lat, ale ponieważ pewnie w tym czasie wystartuję parę razy to o poprawie skokowej takiego kalibru już raczej nie ma mowy.kasia41 pisze:Marc.Słonik ja przewiduje na wiosnę poprawę życiówki w maratonie około 30 minut
Marc.Slonik pisze:No nieźle. Taką poprawę to ja przewiduję (czyt. marzy mi sie) w przeciągu 5-6 lat, ale ponieważ pewnie w tym czasie wystartuję parę razy to o poprawie skokowej takiego kalibru już raczej nie ma mowy.kasia41 pisze:Marc.Słonik ja przewiduje na wiosnę poprawę życiówki w maratonie około 30 minut