Rolli straszne komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie musisz na boisku. To tez można robić śmiało w terenie jako 15/45. Czyli 15s szybko i 45s odpoczynek.
Przy diagonalnych i przy 15/45 nie powinieneś zwacac uwagi na zmęczenie, tylko automatyczne zaczynasz. Przy diagonalnych na rogu boiska, a przy 15/45 co pełna minuta. To jest bardzo ważne, jak robi się te odcinki na dużym zmęczeniu: nóżki bolą ale zacząć trzeba.
Przy diagonalnych i przy 15/45 nie powinieneś zwacac uwagi na zmęczenie, tylko automatyczne zaczynasz. Przy diagonalnych na rogu boiska, a przy 15/45 co pełna minuta. To jest bardzo ważne, jak robi się te odcinki na dużym zmęczeniu: nóżki bolą ale zacząć trzeba.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Alez pusciles zajawke.
Nie wiem, czy mam sie klasc spac i czekac na ciag dalszy, bo moze to dopiero za tydzien.
A powazniej, to chetnie poczytam.
A w przyslowiowym miedzyczasie (jesli mozna), to co sadzisz o czyms takim:
---------- Rano ---------------- Wieczor
pn 5km 5:30 ---------- 4x600m p2'+ 2*200m p1' (odpowiednio) 02:09,7 00:32,8
wt 5km <5:00 -------- 9x300m p2' 00:47,8
sr 5km <5:00 -------- 8km cross
cz 5km 5:30 ----------12x200m p1'+2*400m p1' (odpowiednio) 00:34,1 01:19,2
pt 5km 5:30 ---------- 3x600m p2'+3*200m p1' (odpowiednio) 02:02,9 00:34,1
so 3x400m p2'+3*200m p1' + podbiegi (odpowiednio) 01:17,8 00:36,9
nd wolne
Nie wiem, czy mam sie klasc spac i czekac na ciag dalszy, bo moze to dopiero za tydzien.
A powazniej, to chetnie poczytam.
A w przyslowiowym miedzyczasie (jesli mozna), to co sadzisz o czyms takim:
---------- Rano ---------------- Wieczor
pn 5km 5:30 ---------- 4x600m p2'+ 2*200m p1' (odpowiednio) 02:09,7 00:32,8
wt 5km <5:00 -------- 9x300m p2' 00:47,8
sr 5km <5:00 -------- 8km cross
cz 5km 5:30 ----------12x200m p1'+2*400m p1' (odpowiednio) 00:34,1 01:19,2
pt 5km 5:30 ---------- 3x600m p2'+3*200m p1' (odpowiednio) 02:02,9 00:34,1
so 3x400m p2'+3*200m p1' + podbiegi (odpowiednio) 01:17,8 00:36,9
nd wolne
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
haha... idź spokojne spać.
Bedze pisał, jak będzie ochota... a ze każde zdanie muszę zawsze 6x poprawiać, to trochę potrwa.
Co do twojego treningu:
Trenujesz 2x dziennie?
Trening wygląda dobrze, ale ja nie znam twoich wyników, twojej techniki, twojego dotychczasowego treningu i twoich zalet, dlatego bardzo trudno powiedzieć czy dobrze czy już za dobrze.
Bedze pisał, jak będzie ochota... a ze każde zdanie muszę zawsze 6x poprawiać, to trochę potrwa.
Co do twojego treningu:
Trenujesz 2x dziennie?
Trening wygląda dobrze, ale ja nie znam twoich wyników, twojej techniki, twojego dotychczasowego treningu i twoich zalet, dlatego bardzo trudno powiedzieć czy dobrze czy już za dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Tak to powinno wygladac (w sensie, ze 2 razy dziennie), ale nie mam tyle czasu i niestety lacze.
Przed bieznia robie owe lekkie kilometry. Zreszta po rowniez jest kilka.
Co do techniki, to zawsze mogloby byc lepiej, choc ostatnia "konsultacja" wideo z yacoolem wypadla lepiej niz pierwsza 2 lata temu.
Co do osiagniec, to sa dosc specyficzne, w sensie bardzo monotematyczne.
Oficjalnie z atestowanych tras to mam tylko z polowek i maratonow, bo do tej pory czlapalem/ startowalem praktycznie tylko w maratonach. Takie dziwne zafiksowanie. Zeby nie byc goloslownym, to najlepsza polowka 1:25:52 (wiosna '14), a caly 2:59:50 (jesien '14). Czlape sobie od 14 lat, a od ciebie jest mlodszy raptem kilka lat.
Tak jakos dopiero ostatnio (z wiekiem przychodzi madrosc ) doszedlem do wniosku, zeby biegac szybko trzeba biegac szybko
Stad pomysl na skoncentrowanie sie (chwilowo) na 400 i 1.000m
Przed bieznia robie owe lekkie kilometry. Zreszta po rowniez jest kilka.
Co do techniki, to zawsze mogloby byc lepiej, choc ostatnia "konsultacja" wideo z yacoolem wypadla lepiej niz pierwsza 2 lata temu.
Co do osiagniec, to sa dosc specyficzne, w sensie bardzo monotematyczne.
Oficjalnie z atestowanych tras to mam tylko z polowek i maratonow, bo do tej pory czlapalem/ startowalem praktycznie tylko w maratonach. Takie dziwne zafiksowanie. Zeby nie byc goloslownym, to najlepsza polowka 1:25:52 (wiosna '14), a caly 2:59:50 (jesien '14). Czlape sobie od 14 lat, a od ciebie jest mlodszy raptem kilka lat.
Tak jakos dopiero ostatnio (z wiekiem przychodzi madrosc ) doszedlem do wniosku, zeby biegac szybko trzeba biegac szybko
Stad pomysl na skoncentrowanie sie (chwilowo) na 400 i 1.000m
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Biegniesz 9x300 w 47s na 2'P i masz problemy z 200 w 30, lub 400 w 78? Te 300m ja nie dam rady a biegnę trochę szybciej jak ty...
Ten twój plan jest za mocny, dużo za mocny i za mały kilometraż. Dlaczego? Wkrótce...
Ten twój plan jest za mocny, dużo za mocny i za mały kilometraż. Dlaczego? Wkrótce...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Aby nie bylo niedomowien.Rolli pisze:Biegniesz 9x300 w 47s na 2'P i masz problemy z 200 w 30, lub 400 w 78? Te 300m ja nie dam rady a biegnę trochę szybciej jak ty...
Ten twój plan jest za mocny, dużo za mocny i za mały kilometraż. Dlaczego? Wkrótce...
Zapytalem co sadzisz o takim planie i o tego typu uwagi wlasnie mi chodzilo - dzieki.
Co do tego 9*300 to jest to jedyny element ukladanki, ktory na dzien dzisiejsz nie daje rady w pelni wykonac. Robie 3 pierwsze powtorzenia na zakladanych predkosciach, a reszte niestety/ stety obcinam do 200, a i to mocno rzezbiac.
Czy mam problem z pokonaniem 200m w 30 sek, hm - zalezy ile razy?
Szczerze, to nie probowalem (jak do tej pory pobiec tego odcinka na maksa, w sensie strasznie sie na to zafiksowalem). Kilka tygodni temu swiadomie mocniej podkrecic i wyszlo 27.62 (oczywiscie pomiar reczny wiec z jakims bledem). A 400m po 78 to autentycznie taki "spacerek" jest.
Ok, bede czekal na dalsze info.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
W ile polecisz 10k bez "alkoholizmu" z aktualnego treningu? Duża będzie to różnica?Ni. Zawody 10km w 38:49 + 10x100m
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Chciałem 36:xx...Sylw3g pisze:W ile polecisz 10k bez "alkoholizmu" z aktualnego treningu? Duża będzie to różnica?Ni. Zawody 10km w 38:49 + 10x100m
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja to teraz w ogóle mało co śledzę forum, ale wydawało mi się, że ty masz poziom na tych dłuższych dystansach dużo wyższy.
Czego uważasz, że ci najbardziej brak na takiej np dyszce? Oczywiście wsio w kontekście swojego aktualnego treningu. Czujesz brak wytrzymałości?
Czego uważasz, że ci najbardziej brak na takiej np dyszce? Oczywiście wsio w kontekście swojego aktualnego treningu. Czujesz brak wytrzymałości?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Sylwek, mnie ale dycha nie interesuje...Sylw3g pisze:Ja to teraz w ogóle mało co śledzę forum, ale wydawało mi się, że ty masz poziom na tych dłuższych dystansach dużo wyższy.
Czego uważasz, że ci najbardziej brak na takiej np dyszce? Oczywiście wsio w kontekście swojego aktualnego treningu. Czujesz brak wytrzymałości?
Nie wiem co chcesz się dowiedzieć. Mialem 5 miesięczna, aktywna przerwę, dlatego wszystkiego brak.
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 10 sie 2015, 18:06
- Życiówka na 10k: 35:47
- Życiówka w maratonie: brak
z tym mięśniem dwugłowym to wygląda że nic strasznego a tylko lekkie naciągnięcie. Kiedyś gdy miałem lekko naderwany przez kilka tygodni nie mogłem sam buta zawiązać.... więc pisanie, że mięsień "zerwany" a na następny dzień już trening i przebieżki...
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Napisałem "zerwany"?...triple33 pisze:z tym mięśniem dwugłowym to wygląda że nic strasznego a tylko lekkie naciągnięcie. Kiedyś gdy miałem lekko naderwany przez kilka tygodni nie mogłem sam buta zawiązać.... więc pisanie, że mięsień "zerwany" a na następny dzień już trening i przebieżki...
pozdrawiam
Zerwany był przed 3 latami. Teraz był "lekko" naderwany (nadwyrężony? googel inaczej mi nie tłumaczył). Mam nadzieje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie... ale malo czasu... jutro nadrobie.Keri pisze:Halo, cos cisza na blogu!
Czyzby jakas kontuzja sie przypaletala?