Na razie jeszcze niewiele wiadomo, ale może warto śledzić aktualizacje
http://www.ultra.vajra.org.pl/
// poprawiłem temat - kuczi
Zamiast Transjury-SOG Ultra
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bieg jest już w kalendarzu ITRA - można zdobyć 5 nowych punktów. Do 9.10 obowiązuje niższa opłata startowa - 100 zł.
Start 16.10. w Krakowie, o godz. 20:00, meta w Częstochowie (~162km Szlakiem Orlich Gniazd; ok. 2700 m+)
Więcej informacji pod linkiem w poprzednim poście i tutaj:
https://www.facebook.com/events/1604207219831916/
https://www.facebook.com/Rajdy-Stowarzy ... /timeline/
Start 16.10. w Krakowie, o godz. 20:00, meta w Częstochowie (~162km Szlakiem Orlich Gniazd; ok. 2700 m+)
Więcej informacji pod linkiem w poprzednim poście i tutaj:
https://www.facebook.com/events/1604207219831916/
https://www.facebook.com/Rajdy-Stowarzy ... /timeline/
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
No i warto dodac że na punktach kontrolno-odżywczych jednak bedzie jedzienie
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i jeszcze warto dodać, że impreza dla ludzi z mocną głową - bieg wyjątkowo kameralny. Stawka szybko się rozciągnie i może się okazać, że 80 % trasy zawodnicy będą pokonywać w samotności.
Szkoda, że tylko tydzień odstępu pomiędzy SOG a ŁUT. Bardzo szkoda...
Szkoda, że tylko tydzień odstępu pomiędzy SOG a ŁUT. Bardzo szkoda...
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Oj mocną głową. 3/4 trasy lał deszcz, wiele osób zrezygnowało. Ukończyłem w niecałe 31 h jakoś na 5 czy 6 miejscu
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to brawo!
To teraz napisz, czy wg twego odczucia jest to trasa łatwa, czy trudna?
I jak to było z butami? Na fb widziałam, że radzono Tobie zabrać lekkie asfaltówki.
No i jeśli masz niedosyt, to w połowie listopada organizujemy w kilka osób całonocny trail po Jurze. Z Olkusza do Złotego Potoka - ok. 80 km:
https://www.facebook.com/events/878875422229677/
W kwietniu już robiliśmy coś podobnego i było fantastycznie:
https://www.facebook.com/events/407202622794172/
To teraz napisz, czy wg twego odczucia jest to trasa łatwa, czy trudna?
I jak to było z butami? Na fb widziałam, że radzono Tobie zabrać lekkie asfaltówki.
No i jeśli masz niedosyt, to w połowie listopada organizujemy w kilka osób całonocny trail po Jurze. Z Olkusza do Złotego Potoka - ok. 80 km:
https://www.facebook.com/events/878875422229677/
W kwietniu już robiliśmy coś podobnego i było fantastycznie:
https://www.facebook.com/events/407202622794172/
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Trasa łatwa jeżeli jest pogoda. Deszcz pokrzyżował plany wielu osobom. Mi trasa się podoba, chwilami można było poczuć się jak w górach stołowych
Buty, buty....Widziałem na starcie osoby w butach z asfaltowym bieżnikiem i już im współczułem domyślając się jaka będzie dalej na trasie pogoda. Wziąłem trailówki i nie żałowałem ani chwili. Były momenty na polach za Krakowem że i one w błocie nie dawały rady a w lesie nie raz były uślizgi. Nawet niegroźnie się wywróciłem przeskakując złamane drzewo ( było wiele drzew po burzy połamanych ) . Jeżeli byłoby sucho można zaryzykować ale w kopnym piachu w lesie można stracić wiele energii.
Buty, buty....Widziałem na starcie osoby w butach z asfaltowym bieżnikiem i już im współczułem domyślając się jaka będzie dalej na trasie pogoda. Wziąłem trailówki i nie żałowałem ani chwili. Były momenty na polach za Krakowem że i one w błocie nie dawały rady a w lesie nie raz były uślizgi. Nawet niegroźnie się wywróciłem przeskakując złamane drzewo ( było wiele drzew po burzy połamanych ) . Jeżeli byłoby sucho można zaryzykować ale w kopnym piachu w lesie można stracić wiele energii.
Na razie liże ranyrubin pisze:No i jeśli masz niedosyt, to w połowie listopada organizujemy w kilka osób całonocny trail po Jurze. Z Olkusza do Złotego Potoka